napisał(a) Adam Sz. » 07.02.2011 22:38
Na dziś, a dokładnie to na połowę lipca ubiegłego roku, tunel na mnie nie zrobił dużego wrażenia. Oczywiście, jest jedyny w swoim rodzaju. Ponoć budowało go wojsko i stąd wygląda tak, a nie inaczej. Gdyby nie zaszłość, obecnie nie dostałby nigdy pozwolenia na użytkowanie: brak wszystkiego, co być powinno w tunelu. Ale jakoś trzeba się dostać do zatunelowej części Hvaru, więc wszyscy są zadowoleni. Światła działają bez problemu, dodatkowo pojawiły się światełka odblaskowe i wymalowano linie.
Pod koniec lipca kilka razy w nocy był zamknięty na kilka godzin, bo prowadzono te drobne prace, mające chyba w założeniu poprawić bezpieczeństwo. Natomiast bardziej hardcorowy jest sam dojazd do tunelu, szczególnie od strony Zavali
Ładnie trzeba się nakręcić, oj trzeba. Ale też można się przyzwyczaić ...