Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwackie Jedzonko

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kottka
Odkrywca
Posty: 115
Dołączył(a): 16.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kottka » 16.07.2011 19:19

Asia napisał(a):Witam! Chciałabym zapytać forumowiczów czy ktoś wie jak poprosić w sklepie o kiszoną kapustę, ale kiszoną w całej główce? Trafiliśmy kiedyś taką w okolicach Klenowicy i była wspaniała..mhm.. Nawet nasz pies jamnik skamlał za nią. Potem w następnych wyprawach próbowaliśmy to dostać, ale bez powodzenia. Może to tylko w tamtym regionie bywa?


kiseli kupus glava http://www.ciburiproduct.hr/proizvodi.html
do kupienia w kazdym markecie
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 16.07.2011 20:36

MWN napisał(a):
funkyman3 napisał(a):Ktoś się orientuje, gdzie w okolicach Makarskiej można znaleźć taką przydrożną chatę wiejską (nie wiem jak to się fachowo nazywa) w której można kupić regionalne dania mięsne?


Nigdzie, to nie Niemcy!


Chyba jednak nie do końca...
Dla mnie regionalnym daniem mięsnym jest ogoniak i janietina z piecy, sytojących przy drogach i nie tylko.
W Pakostane na ryneczku codziennie. Porcje na 4 os. + wino + sałatka z pomidorów i cebuli + kruh około 200 kun.

Pychota!

Za niecały miesiąc to jem! :wink:
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 16.07.2011 21:22

Chodziło o Makarską i okolice. Poza tym im bardziej zabita dechami wiocha i im wyżej (a w Makarskiej tak jest) tym droższe jedzenie. No i nie ma tak właśnie typowych dla Zachodniej Europy wiejskich gospod z prostym, miejscowym i tanim jedzeniem. Szybciej w BiH czy nawet Serbii zdarzają się prawdziwe perełki dobrego smaku na całkowitej prowincji.
funkyman3
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 02.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) funkyman3 » 18.07.2011 14:28

MWN napisał(a):Chodziło o Makarską i okolice. Poza tym im bardziej zabita dechami wiocha i im wyżej (a w Makarskiej tak jest) tym droższe jedzenie. No i nie ma tak właśnie typowych dla Zachodniej Europy wiejskich gospod z prostym, miejscowym i tanim jedzeniem. Szybciej w BiH czy nawet Serbii zdarzają się prawdziwe perełki dobrego smaku na całkowitej prowincji.


Będę w tym roku jechał do Cro z koleżanką, która jest Serbką urodzoną w Splicie chcącą odwiedzić znajomych w BiH (niezły miks :) ), także wyląduje tam najprawdopodobniej, mam nadzieje, że znajdziemy chociaż jedną taką "perełkę"
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 18.07.2011 16:44

A choćby w Bihacu obok granicy z Cro. Na głównej ulicy (deptak) jest duży kompleks kawiarnia-lody-restauracja. Powiedz kelnerowi, że chcesz zjeść romantyczną kolację. Jeśli nic się nie zmieniło, nie będziesz zawiedziony. Podobnie koło Jablanicy jest pełno kręcących się baranów na rożnie. Chyba najlepsze są w Zdrava Voda z łabędziami. Trudno nie zauważyć i zapomnieć. tak samo w Sarajevie w knajpie n górnym piętrze obnok karavanseraju - został tylko jeden; no i najlepsze desery kilksaet metrów od katedry.
funkyman3
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 02.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) funkyman3 » 18.07.2011 17:16

MWN napisał(a):A choćby w Bihacu obok granicy z Cro. Na głównej ulicy (deptak) jest duży kompleks kawiarnia-lody-restauracja. Powiedz kelnerowi, że chcesz zjeść romantyczną kolację. Jeśli nic się nie zmieniło, nie będziesz zawiedziony. Podobnie koło Jablanicy jest pełno kręcących się baranów na rożnie. Chyba najlepsze są w Zdrava Voda z łabędziami. Trudno nie zauważyć i zapomnieć. tak samo w Sarajevie w knajpie n górnym piętrze obnok karavanseraju - został tylko jeden; no i najlepsze desery kilksaet metrów od katedry.


Dziękuję za rady, jak będziemy w tych miejscach to na pewno skorzystamy. 13 dni do odjazdu, z 377 dni to już całkiem niedużo, ale za to coraz bardziej się dłuży.
funkyman3
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 02.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) funkyman3 » 03.08.2011 14:50

MWN napisał(a):
funkyman3 napisał(a):Ktoś się orientuje, gdzie w okolicach Makarskiej można znaleźć taką przydrożną chatę wiejską (nie wiem jak to się fachowo nazywa) w której można kupić regionalne dania mięsne?


Nigdzie, to nie Niemcy!


Jednak wprowadziłeś mnie w błąd, ponieważ takie miejsca są blisko Makarakiej... Jak przyjadę to napiszę gdzie, Pozdrawiam
marcinskc
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinskc » 11.08.2011 11:52

Polecam konobę w miejscowości bast tj kawałek za baska vodą w lewo w kierunku makarskiej, jadąc wybrzeżem. Jest drogowskaz. Właściciel konoby serwuje tam pyszną pekę za 80 kun od osoby. Byliśmy tam w 6 osób. Pekę trzeba zamówić dwa dni wcześniej. Po przybyciu czekał na nas nakryty stół pod oliwkami u podnóży gór, piękny widok. Na stole włsnoręcznie pieczony chlebek, rakija, sałatka w pomidorów i sałaty a peka w zasypanym popiele. Po jedzeniu dostalismy jeszcze slodkości w postaci ciast i ciasteczek. Full wypas i mnóstwo tego wszystkiego było. Dla zainteresowanych mogę podać adres, mam wizytówkę gdzieś w aucie.
Zonzi
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 21.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zonzi » 20.09.2011 13:47

Moge polecic w Breli konobe http://www.konoba-ivandicadvori.com/ Dobre mieso i dania rybno-morskie.

Lody - to jakas chyba pomylka z tym wychwalaniem. Zdecydowanie do naszego Grycana nawet do piet nie dorastaja. Kolo mleka to nawet chyba nie staly bo moja corka alergiczka mogla je spokojnie jesc 8O ! Sorbetow nie stwierdzilsmy. Dowolna buda z lodami w Rowach miala wiecej smakow .
Porcje duze tylko pamietajcie zeby prosic o dodatkowy wafelek albo w wiekszym bo zaraz zaczna cieknac przy 30 st. Dla dzieci nie do zlizania.

Osobistym rozczarowaniem dla mnie bylo ze brzoskwinie i nektarynki maja z Hiszpanii :( Gdzieniegdzie byly domaće i te byly ok ale w wiekszosci straganow i sklepow tylko import o smaku ziemniaka.

surowki - porazka gdzie sa te oliwki wszedzie wiszace z drzew ????? Warzywa z marketu Apfel z Makarskiej dostarczane do straganow i knajp byly jakosci tych z Reala.

Do polecenia jeszcze figi suszone i świeże zielone, kalmary zdecydowanie prazene, cevapcici, pljeskavica, burek i tyle.

Czy Chorwaci stoluja sie poza domem czy to tylko Riwiera Makarska jest tak nastawiona wylacznie na turystow i frytki do wszystkiego???

Uwielbiam probowac rozne potrawy w innych krajach. Grecja mnie zachwycila, objadalem sie pysznosciami zarowno w Egipcie i w Hiszpanii. Chorwacja a wlasciwie Riwiera Makarska pod tym wzgledem wypada bardzo slabo - IMHO oczywiscie.
tygrysek0038
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 15.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) tygrysek0038 » 20.09.2011 15:36

Zonzi napisał(a):Lody - to jakas chyba pomylka z tym wychwalaniem. Zdecydowanie do naszego Grycana nawet do piet nie dorastaja. Kolo mleka to nawet chyba nie staly bo moja corka alergiczka mogla je spokojnie jesc 8O ! Sorbetow nie stwierdzilsmy. Dowolna buda z lodami w Rowach miala wiecej smakow .
Porcje duze tylko pamietajcie zeby prosic o dodatkowy wafelek albo w wiekszym bo zaraz zaczna cieknac przy 30 st. Dla dzieci nie do zlizania.


Po prostu nie trafiłeś na NAPRAWĘ dobre.
Z naszych wyjazdów do Cro moge polecić, jeżli chodzi o lody, w miasteczku Bol, od razu przy porcie, domowe, w takich specjalnych pojemnikach w kształcie koła i w Trogirze na takim małym placyku, obok placu Jana Pawła II- w "Dovani" (zarówno kulkowe , jak i desery).

Te cieknące i bez smaku to nie sa prawdziwe chorwackie lody :D

A że tak spytam z ciekawości- nie byłeś czasem w Makarskiej?
kleeberg
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8037
Dołączył(a): 08.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kleeberg » 20.09.2011 15:56

tygrysek0038 napisał(a):
Zonzi napisał(a):Lody - to jakas chyba pomylka z tym wychwalaniem. Zdecydowanie do naszego Grycana nawet do piet nie dorastaja. Kolo mleka to nawet chyba nie staly bo moja corka alergiczka mogla je spokojnie jesc 8O ! Sorbetow nie stwierdzilsmy. Dowolna buda z lodami w Rowach miala wiecej smakow .
Porcje duze tylko pamietajcie zeby prosic o dodatkowy wafelek albo w wiekszym bo zaraz zaczna cieknac przy 30 st. Dla dzieci nie do zlizania.


Po prostu nie trafiłeś na NAPRAWĘ dobre.
Z naszych wyjazdów do Cro moge polecić, jeżli chodzi o lody, w miasteczku Bol, od razu przy porcie, domowe, w takich specjalnych pojemnikach w kształcie koła i w Trogirze na takim małym placyku, obok placu Jana Pawła II- w "Dovani" (zarówno kulkowe , jak i desery).

Te cieknące i bez smaku to nie sa prawdziwe chorwackie lody :D




Polecam spróbować lody o nazwie "Twice",
dostępne w każdy Studenacu czy Konzumie.
Opakowanie 1,7 kg,w trzech smakach,
kosztuje jedyne.... 20 kun :lol:
Naprawdę dobre!
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 20.09.2011 16:57

No Zonzi, ale się naraziłeś. Wszyscy bezkrytyczni miłośnicy Cro zjedzą Cię. Mam podobnie krytyczne spojrzenie na jedzenie w Cro o czym piszę od dawna, ale najbardziej denerwują takie "drobiazgi" jak konieczność zamawiania cytryny do wody ( choć wiszą na drzewach), podobnie z oliwkami (ale za to liczą 10-15 kn). A co do lodów to lepsze są wszędzie w tym we Włoszech...
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 20.09.2011 17:05

W cro kupuje się lody w lodziarniach, a nie punktach, które dystrybuują lody np. Algidy. :wink:
Kwestia owoców. Po co w takim razie jeździcie do marketów na zakupy?
Fakt. Mogą nawet na straganach sprzedawać przemysłowe.
Dlatego jeżdżę w cro do pipidówek i szukam miejsc, gdzie miejscowi sprzedają przy ulicy to, co rośnie za ich plecami na posesjach...
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 21.09.2011 09:14

FUX napisał(a):W cro kupuje się lody w lodziarniach, a nie punktach, które dystrybuują lody np. Algidy. :wink:
Kwestia owoców. Po co w takim razie jeździcie do marketów na zakupy?
Fakt. Mogą nawet na straganach sprzedawać przemysłowe.
Dlatego jeżdżę w cro do pipidówek i szukam miejsc, gdzie miejscowi sprzedają przy ulicy to, co rośnie za ich plecami na posesjach...


Do tego FUX dochodzi się z czasem :wink:
leoligot

Nieprzeczytany postnapisał(a) leoligot » 21.09.2011 12:05

Wróciłem właśnie z Podgory. Moim zdaniem w krytyce "konob" jest troche racji.Tylko że tak jest prawie wszędzie . W maju byłem we Włoszech,obiektywnie mówiąc też bez rewelacji (Lignano Sabiadoro) pewnie w malutkich miejscowościach jest lepiej. Mówię o knajpkach .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC

cron
Chorwackie Jedzonko - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone