napisał(a) mason » 30.08.2010 15:17
Chorobę naszego społeczeństwa,oraz systemu świetnie przedstawia akcja z 27/08/2010,zwiąana z dolomitem na A1.
A nasze tarki,koleiny,dziury,przejazdy kolejowe,pseudo autostrady,etc...Bezcenne.
Współczuję krajowym kierwcom zawodowym oraz zmotoryzowanym obcokrajowcom odwiedzającym naszą "zieloną wyspę".
12/04/2010.Czekam na znajomego z Belgii który miał mnie odwiedzić.Znajomy to flamand.Dzwoni około południa.Okazuje się że jest w Świebodzinie,droga krajowa nr 2 (międzynarodowa nr E30,międzynarodowa
).Prosi mnie abym po niego przyjechał bo on to już ani kilometra po naszych "ofrołdach" nie da rady przejechać.Zaznaczę że znajomy nie jest niedzielnym kierowcom.Stwierdził że nigdy nikomu nie poleci podróży do Polski autem.
POLSKA TO KRAJ KTÓRY CHYBA TRZEBA BY ZAORAĆ.Ostre ale prawdziwe.
baca1,podpisuję się pod Twoją odpowiedzią