Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwackie drogi.

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kapitan_statku
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 225
Dołączył(a): 02.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kapitan_statku » 21.07.2010 14:30

weldon napisał(a):
zpoe napisał(a):...czy Ty jak miałeś 2 lata prawo jazdy to wyrwałeś się ponad 1000km poza dom? :D ...

83 rok. Wakacje. Ledwo dostałem prawko, Warszawa - Jarosławiec, maluchem.

Dziś 1000 km przez Europę, nawet przez Polskę, to bajka nie jazda.

Przynajmniej wiesz, gdzie jest paliwo :lol:


Mój kolega, 2 tygodnie po odbebraniu prawka pojechał do Włoch po rowery na handel :)..gdzieś w okolice Rzymu...
osimek1
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) osimek1 » 21.07.2010 14:31

zgadzam sie z przedmówcami - rozważ chłopie na spokojnie czy nie zabijesz siebie i innych.... ja mam prawko od lat 5, na koncie przejechane ok 40-50tys km w tym nie jedna trase i powiem szczerze ze chwilami troche zaczynam czuc stresa przed trasa 1500km

na poczatek zastanow sie jak znosisz jazde samochodem jako kierowca - jedni ludzie maja tak, ze przejada troche i sa juz strasznie zmeczeni, inni (np. ja) odpoczywaja za kolkiem.

moze na poczatek lepiej sie wybrac nad polskie moze? ostatnio woda tam tez w miare ciepla a i pogoda nie jest zla:)
kapitan_statku
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 225
Dołączył(a): 02.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kapitan_statku » 21.07.2010 14:35

Dodając konstruktywnie :) Musisz sam ocenić jak czujesz się za kółkiem. Same drogi w stronę Chorwacji nie powinny sprawić trudności...problem jest ze zmęczeniem.
zpoe
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 21.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zpoe » 21.07.2010 14:40

dla przykładu moja żona która tak naprawdę za wiele nie jeździ , prawo jazdy od lat 6 w CRO za kółko nie wsiada...no w sumie ma kierowce :? ehhhh
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2010 14:53

kapitan_statku napisał(a):Same drogi w stronę Chorwacji nie powinny sprawić trudności...problem jest ze zmęczeniem.

I o to chodzi ... Drogę trzeba sobie zaplanować, a nie martwić się, że ma zakręty.
Jak są zakręty, to przynajmniej się człowiek nie nudzi i koncentruje na jeździe.

Gorzej, jak się jedzie kilkadziesiąt kilometrów na wprost z włączonym tempomatem.

To jest horror.
osimek1
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) osimek1 » 21.07.2010 15:03

weldon napisał(a):Gorzej, jak się jedzie kilkadziesiąt kilometrów na wprost z włączonym tempomatem.

czyli cieszmy sie ze mamy takie drogi jakie mamy - u nas jest to niewykonalne :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2010 15:12

osimek1 napisał(a):
weldon napisał(a):Gorzej, jak się jedzie kilkadziesiąt kilometrów na wprost z włączonym tempomatem.

czyli cieszmy sie ze mamy takie drogi jakie mamy - u nas jest to niewykonalne :D

Przed Chorwacją wybrałem się, w ramach treningu, do Gdańska.

Po pokonaniu odcinka Grudziądz - Pruszcz Gdański na poważnie wystraszyłem się jazdy autostradami.
Pusto, prosto, aż sie prosi, żeby depnąć ... Po 15 minutach zacząłem zasypiać ...

Przede mną było kilkaset kilometrów autostrad :lol:





A prawko mam już kilka lat. :wink:

Ważne zatrzymać się w odpowiednim momencie, nie szarżować i żeby samochód był sprawny ...
osimek1
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 07.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) osimek1 » 21.07.2010 15:46

weldon autostrady po to zostaly wymyslone (tzn. "zeby depnac") ale niestety niewiele takich autostrad zostalo (czyt. Niemcy) u nas w kraju jak pojedziesz 140 to juz masz szanse ze Cie wlasnie "misiaki" nagrywaja z tylu - co jest dla mnie chore ;/

to czy droga po autostradach jest gorsza czy lepsza to juz kwestia czlowieka - ja uwielbiam jezdzic po autostradach itp. za to bardzo nie lubie naszymi "tradycyjnymi krajowkami" gdzie co chwila wioski, miasta. jedyne krajowki jakie uwielbiam to drogi gorskie i droga wzdluz wybrzeza - fajne krete, niestety w przeciwienstwie to torow samochodowych nie wiemy czy cos z naprzeciwka nei wyjedzie, o czym czesc naszych kierowcow zapomina:(
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 22.07.2010 02:06

Łukasz10 napisał(a):Ale teście się nie zgadzają bo oni byli (nawiasem dosyć dawno, chyba jeszce PRL) i mówią że w Chorwacji są bardzo niebezpieczne drogi masa serpentyn, nad skarpami itd.. i że nawet doświadczeni kierowcy boją się tam jeździć.


Od czasu jak byli tam twoi teściowie duzo się zmieniło. Ten opis dość dokładnie oddaje stan magistrali adriatyckiej pod koniec lat 70 może w połowie lat 80-tych i to tylko na odcinku Rijeka-Tribunij.Wtedy rzeczywiście nie było właściwie barier i niesprzątane od lat wraki samochodów straszyły w tych przepaściach średnio pewnie gęściej niż jeden na kilometr a były miejsca gdzie leżało kilka wypalonych wraków. Dziś nic z tego nie zostało. Na magistrali są solidne murki, po drugie poszerzono ją, a do tego ruch po tym kawałku jest znacznie mniejszy bo wybudowali autostradę. Kilka kawałków trudnych jest ale jadąc autostradą do Splitu nawet się o nie nie otrzesz

Masz prawko od 2 lat. To już jest coś.Pytanie czy znasz na tyle samochód i jesteś go pewny że w razie kłopotów sobie poradzisz. Na pewno powinieneś poszukać na tym forum info o ubezpieczeniu moto assistance w ruchu międzynarodowym. Poczujesz się pewniej za te 35pln pod warunkiem że będziesz wiedział jaka jest procedura.

A co do samej jazdy: najczęściej młodych szczyli to gubi nie brak umiejętności a brawura z prędkością i brak rozsądku. Zanim wybierzesz się w tak długa podróż zrób sobie wycieczkę po Polsce, tak żebyś przejechał 300km po polskich krajówkach w jedną stronę. Zahacz też o autostradę żeby sprawdzić czy przy prędkości 110-130 czujesz się pewnie.
Jak na takim wyjeździe sobie poradzisz, to juz sobie raczej wszędzie poradzisz. Ja ilekroć wracam z zagranicznych tras i jestem zbyt rozluźniony przyjemnością jaką sprawia prowadzenie auta np w Niemczech, bardzo szybko jestem stawiany w stan ostrego stresu po przekroczeniu naszej granicy. Na krótkim odcinku od granicy do Wrocławia regularnie 2-3razy ratuję życie swoje i pasażerów uciekając przed debilem wyprzedzającym na 3 lub 4 go lub prawym poboczem, albo ustępując gosciowi który w terenie zabudowanym jedzie 150 i jeszcze wymusza pierwszeństwo.

Nie masz doświadczenia zwłaszcza w jeździe w takim upale więc wręcz z budzikiem w ręku podziel sobie trasę na odcinki po 1.5-2h i po każdym takim odcinku trzeba sobie zrobić przerwę nawet jak nie czujesz zmęczenia. O ile pierwsza taka przerwa może trwać krótko czyli 15min to kolejne powinne być już dłuższe, ok 30min. Czas 2 godzin jest czasem na jaki człowiek dość skutecznie jest w stanie skupić uwagę dlatego co jakiś czas trzeba dać na chwilę odpocząć mózgowi i oczom. I jednego dnia nie więcej niż 4-5 takich odcinków.

Nie jedz nocą, sen na drodze to bardzo zdradliwy zabójca a ty jeszcze nie znasz własnego organizmu Nie pojedziesz szybko, nie dojedziesz w jeden dzień, zaplanuj nocleg, lepiej wydać te 200pln więcej niż się zabić z przemęczenia. Z resztą z Krakowa to powinieneś dojechać spokojnie za Karlobag blisko do Plitvic więc możesz sobie tam zrobić przerwę rano zwiedzić parki i pojechać na wybrzeże. Nie jedz w weekend kiedy wszyscy jadą bo na drodze jest wtedy mnóstwo zmęczonych ludzi. Gęstszy ruch bardziej męczy.

Jeżeli masz taką możliwość niech twój wspópasażer zajmie się mapami i nawigacją. Nie ma zbyt wielu trudnych punktów na trasie ale już jedna rzecz nie będzie na twojej głowie.

I jedz wolno. Wolniej oznacza bezpieczniej. Nigdy nie przekraczaj ograniczeń na znakach, zwłaszcza w Chorwacji gdzie jak jest znak odgraniczenia do 40 to oznacza że jest np. zakręt który przeciętny kierowca przejedzie go najwyżej z prędkością 50 a do przejechania go z prędkością 60km/h to już trzeba rajdowca. To nie Polska gdzie są ograniczenia 40 a śmiało mogło by być 60-70 gdyby ktoś pomyślał jak wzajemnie zabezpieczyć uczestników ruchu. Na autostradzie też nie przekraczaj prędkości nie tylko wynikającej z przepisów ale też takiej gdzie czujesz się pewnie. Zawsze możesz jechać 90-100 i trzymać się prawego pasa. O innych się nie martw że ich blokujesz, oni sobie poradzą a ty masz dojechać

I pamiętaj że gdyby padało zwłaszcza na magistrali to trzeba zwolnić do 40km/h, zjechać na najbliższy parking i poczekać ok 20min aż deszcz spłucze kurz z drogi
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 22.07.2010 06:53

Kir napisał(a):.......

Prawko mam już 20 lat , ale bardzo pouczające tym bardziej dla młodych kierowców.
Pytanie tylko ile młodych wezmie sobie to do serca......

.....podziw dla ciebie za ten tekst. :wink:

p.s. ....i starszyżnie zalecam to przeczytać dokładnie , bo wśród weteranów szos też wariatów nie brakuje.

Pozdrawiam
Łukasz10
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 19.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz10 » 22.07.2010 07:52

Wielkie dzięki wszystkim za uprzejmość i za pomoc.

Myślę że i tak sie wybiorę.
A i żona tez jeździ tak że będziemy sie zmieniać ale wolałbym sam większość trasy przejechać.

Takim młodym szczylem to już nie jestem:) Bo prawie 30:)

A jeżdżąc nigdzie mi sie nie spieszy i raczej mnie jazda relaksuje niż męczy.

Jeszcze raz dziękuje za wyczerpujące i pouczające rady. Wszystkie sobie wezmę do siebie

Pozdrawiam serdecznie
lukman
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 254
Dołączył(a): 26.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukman » 22.07.2010 08:10

u nas w Polsce to potrafią jedynie życie kierowcom utrudniać ,zamiast dbać o drogi to najlepiej nastawiać fotoradarów, :twisted:
noras
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 02.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) noras » 22.07.2010 08:32

Kir napisał(a):Nigdy nie przekraczaj ograniczeń na znakach, zwłaszcza w Chorwacji gdzie jak jest znak odgraniczenia do 40 to oznacza że jest np. zakręt który przeciętny kierowca przejedzie go najwyżej z prędkością 50 a do przejechania go z prędkością 60km/h to już trzeba rajdowca.


Obiema ręcami się pod tym podpisuję. 11 lat temu, przy swojej pierwszej samodzielnej wizycie w CRO, obśmiałem znak ograniczenia do 20 km/h na zjeździe z Rijeki do Icici. Szybko śmiech mi utknął w gardle - serpentyny były takie, że po prostu szybciej ich się nie dało przejechać.
Z tamtego wyjazdu też zauważyłem, że nie należy zakładać, że pojedziesz po górach tak szybko jak przeciętny Chorwat - oni to mają na co dzień i mają zdecydowanie większą w tym praktykę. Na początku było mi trochę głupio, bo nie byłem przyzwyczajony do tego, żeby mnie tak wielu wyprzedzało.
puni
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) puni » 22.07.2010 08:43

zpoe napisał(a):puni tutaj nie chodzi o straszenie...
Wy nigdy nie zaczynaliście?

czy Ty jak miałeś 2 lata prawo jazdy to wyrwałeś się ponad 1000km poza dom? :D


Może się zdziwisz ale tak :wink: Prawo jazdy zrobiłem w wieku 17 lat w pażdzierniku 1989 a w grudniu już pojechałem w Alpy na narty. Potem w sierpniu nad morze. Weź pod uwagę, że wtedy nie było w samochodach takich ułatwień jak teraz typu ABS, ESP, klima itp. :roll: A wszystkie trasy zrobiłem FSO 125p!
Nie ma nic gorszego niż kierowca, który boi się jeździc!
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.07.2010 08:46

noras napisał(a):Na początku było mi trochę głupio, bo nie byłem przyzwyczajony do tego, żeby mnie tak wielu wyprzedzało.

To jest ważne.
Trzeba sobie odpuścić fochy i pogodzić się, że każdy jedzie tak jak potrafi.
Chorwat, głośno trąbiąc, na podwójnej ciągłej, na zakręcie wyprzedzi,
a wystraszona/y ............(* będzie wlokła/wlókł się poniżej dopuszczalnej prędkości,
zwalniając na zakrętach i uporczywie trzymając się środka drogi.

Mają prawo. Nie ma się co obrażać na jedno, czy na drugie.

W końcu - to wakacje i tylko trzeba dojechać :D





(* tu wpisać dowolną narodowość
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone