napisał(a) Jo_Anna » 10.12.2013 12:13
Baunty, ja od biznesu jestem jak najdalsza, ale Erdut tak bezinteresownie nie przyjeżdża oczywiście - mają ochotę wejść na rynek polski. W tej chwili to jednak dopiero orientacja w terenie. Ciekawi są, czy ich wina będą smakować Polakom (bo sami uważają, że są najlepsze na świecie, jak i wszystko, co chorwackie
) Mają zaproszenie do konsulatu w Krakowie na poniedziałek (też w celach degustacyjno-muzycznych), a jako, że to przyjaciele mojego męża udało się zorganizować to spotkanie w przeddzień w Nowym Sączu. Zupełnie spontanicznie i dzięki ludziom dobrej woli
Nikt na tym niedzielnym spotkaniu nie zarabia, a ja mam ideę, aby promować takie wydarzenia, bo fajnie jest jak się coś dzieje. Dlatego chcę ściągnąć fajnych ludzi
Szczególnie, ze Erdut już bywał w Polsce i spotkali się z bardzo chłodnym przyjęciem. Chciałabym, żeby w Sączu zobaczyli, jacy my, Polacy jesteśmy fajni!