Na tę chwilę czekałam....... od 2006 roku Jakoś się nie składało. W tym roku złożyło się wszystko i jesteśmy na dzień przed wyjazdem .
Wasze relacje umilały mi każdy dzień ostatnich dwóch tygodni mojego urlopu. Dziś postanowiłam rozpocząć swoją i na bieżąco opowiadać Wam, co u nas słychać.
BRELA - wybór oczywiście dzięki Wam cromaniacy! Poszukiwania kwatery zaczęłam dosyć późno, bo z końcem kwietnia. Po wysłaniu spokojnie ponad 100 maili odezwała się Natasa, a po tym jak zachwyciłam się widokiem z tarasu - wybór był prosty. Potem już tylko planowanie trasy, poszukiwanie fajnych miejsc na wycieczki, śledzenie kamerki w Breli i codzienne sprawdzanie pogody.... i jest dzisiejsze popołudnie, kiedy to powinnam być w trakcie pakowania (a nie jestem ).
Podsumowując - wyjazd jutro ok. godz. 6. My z mężem, 2 dzieci ( 6 i 14 lat ) i moja siostra.
Trzymajcie kciuki:)