Chorwacja zimą (Dubrownik, Split i może coś jeszcze)

napisał(a) **kamyl22** » 10.02.2019 14:39

Zazdroszczę widoków ... i mam nadzieję że kiedyś wygospodaruje czas na zimową eskapadę do Dubrownika. Liczę że to nie koniec relacji i coś jeszcze tu wrzucicie. Pozdrawiamy

napisał(a) **mchrob** » 10.02.2019 21:13

Oboje z żoną jesteśmy zachwyceni waszym pomysłem na zimową Chorwację :hearts:

, ależ byśmy chcieli być tam teraz.

napisał(a) **agata26061** » 11.02.2019 10:36

Faktycznie poziom wody przy wodospadach imponujący! Znam je tylko z dwukrotnej wizyty w lecie kiedy wody jest zdecydowanie mniej, a turystów oczywiście odwrotnie.

napisał(a) **Mi$iek** » 12.02.2019 07:52

wiecie co, ja chce do Chorwacji

teraz i natychmiast. Do Chorwacji albo chociaż na Chorwację.

napisał(a) **Toman** » 21.02.2019 13:02

Chorwacja zimą rewelacja, piękne widoki, przyjemna temperatura. Może się kiedyś skuszę na taką opcję

napisał(a) **mariuszula** » 25.11.2019 17:53

Zapowiada się optymistycznie. Pierwszy raz zimą do Chorwacji.
Padł pomysł i jedziemy na sylwestra do... Dubrownika

Jest to piętnasty wyjazd do Chorwacji. Pierwszy raz zimą. W sumie pogoda nie ma znaczenia, byle by nie padało

Cel przy okazji to Kotor, natomiast wisienka na torcie ma być śiwateczny nastrój Dubrownika i oczywiście petardy o północy. Oj będzie gratka dla moich sprzętów

napisał(a) **mariuszula** » 17.01.2020 08:26

ostatnie dni roku 2019

napisał(a) **KarKoz** » 17.01.2020 10:16

Super. Zachęciła mnie ta relacja do wyjazdu zimowego. Trzeba będzie pomyśleć...

napisał(a) **Epepa** » 17.01.2020 15:22

Fajnie tak przywitać Nowy Rok!

Pusta plaża Banje wygląda przepięknie i te kolory! Kusi mnie coraz bardziej, żeby odwiedzić Chorwację zimą.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 17.01.2020 15:36

Kilka dni temu oświadczyłam mężowi że musimy kiedyś spędzić Sylwestra w Dubrowniku. Poczekamy aż dzieci będą spędzać ten czas ze swoimi znajomymi, zbieramy towarzystwo i pojedziemy :papa:

Będzie super

napisał(a) **Epepa** » 17.01.2020 15:49

Kapitańska Baba napisał(a):zbieramy towarzystwo i pojedziemy Będzie super

To ja bym o północy chętnie się z Wami stuknęła jakimś bąbelkowym Cycem. :lol:

Mi pod koniec roku jakoś tak nieśmiało chodził po głowie Rovinj, bo dla mnie dość blisko, podróż w ogóle nie jest męcząca i zaskakująco szybko mija.

Ale Dubrownik to chyba dużo lepsza opcja. :lol: