Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja z podkarpacia 1 raz prosze o pomoc

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Idzik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 196
Dołączył(a): 08.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idzik » 26.05.2010 12:26

grzegorzch napisał(a):Ja osobiście "pokonuję" Słowację w inny sposób:
Jadę trasą: Barwinek-Svidnik-Stropkov-Vranov-Trebisov-Sátoraljaújhely-Miskolc. Jadąc nocą (wyjazd ok 21) ta trasa jest puściutka, zero ruchu i te parę dodatkowych kilometrów (w porównaniu z trasą przez Kosice) czasowo nadrabia się z nawiązką.
Warto spróbować.
Pozdrawiam


znam tą trase :P 8) zawsze tędy na Tokaj jechalem ;) rzeczywiście może byc trasa. choć się nadrabia troche kilometrów ...sepentynki też niczego sobie (ale wiadomo tego nie ominiemy). Polecam wtedy wstąpic na odpoczynek ...gulasz węgierski w Tokaju- miasto gdzie Polskę się lubi. na wjeżdzie na rynku... flaga węgierska i polska. :sm:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 26.05.2010 14:32

grzegorzch napisał(a):Ja osobiście "pokonuję" Słowację w inny sposób:
Jadę trasą: Barwinek-Svidnik-Stropkov-Vranov-Trebisov-Sátoraljaújhely-Miskolc. Jadąc nocą (wyjazd ok 21) ta trasa jest puściutka, zero ruchu i te parę dodatkowych kilometrów (w porównaniu z trasą przez Kosice) czasowo nadrabia się z nawiązką.
Warto spróbować.
Pozdrawiam

Nie warto. Nocą to wszędzie jest pusto.
Ta droga jest kręta czyli powolna (chyba że jedziesz 50 km/h to wszystko jedno, choć nadal dalej) To droga na Zempliński Zalew a nie w drodze na Chorwację.
Owain
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 50
Dołączył(a): 26.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Owain » 26.05.2010 14:46

A propos nowej trasy to bardziej polecam: Svidnik - Giraltovce (zaraz za skręt w lewo i bardzo dobra drogą przez las skrót do - Hanusovce nad Toplu - potem w lewo na droge nr 18, Vranov mijamy bokiem - Trebisov - Sátoraljaújhely-Miskolc.

Plusy: Stropkov - wzdłuż Domaszy - Vranow to spore dziury, zakrety, wąsko i niefajnie, skrót Giraltowce - Hanusowve pewny i równy (lekko krety ale to jest wszystkiego z 10 km), odcinek od Vranowa przez Trebisov do granicy HU - równy, prosty i pusty, pozwalalem sobie nawet przycinać 120 bo z daleka widac czy nie stoją słowaccy ponurzy kosiarze;)

A jednocześnie witam na forum. W tym roku pierwszy raz do Chorwacji z Rzeszy na Peljesac wiec czytam Was już od paru tygodni:)
Idzik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 196
Dołączył(a): 08.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idzik » 26.05.2010 15:16

woka napisał(a):
grzegorzch napisał(a):Ja osobiście "pokonuję" Słowację w inny sposób:
Jadę trasą: Barwinek-Svidnik-Stropkov-Vranov-Trebisov-Sátoraljaújhely-Miskolc. Jadąc nocą (wyjazd ok 21) ta trasa jest puściutka, zero ruchu i te parę dodatkowych kilometrów (w porównaniu z trasą przez Kosice) czasowo nadrabia się z nawiązką.
Warto spróbować.
Pozdrawiam

Nie warto. Nocą to wszędzie jest pusto.
Ta droga jest kręta czyli powolna (chyba że jedziesz 50 km/h to wszystko jedno, choć nadal dalej) To droga na Zempliński Zalew a nie w drodze na Chorwację.


Trasa równie kręta jak na presov,koszyce ...wiec jak ktoś chce ominąc autostrade slowacką (tzn nie jechać autostradką) to czemu nie?! :?:

Krętych dróg nie ominiemy tak latwo czy skręcimy na lewo czy na prawo to i tak przed nami bedzie dluższy pas krętej górzystej drogi 8)

Droga ma po stronie węgierskiej ladne widoki i taka zalete ...Tokaj - centrum winiarskie w tym regionie, chopi sprzedają tam niedrogo fajne i dobre wino. Ostatnio tamtędy jezde wlasnie do tokaja po winko (pare razy w roku) :hut: :boss:
vito
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 19.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) vito » 26.05.2010 15:34

Owain napisał(a):A propos nowej trasy to bardziej polecam: Svidnik - Giraltovce (zaraz za skręt w lewo i bardzo dobra drogą przez las skrót do - Hanusovce nad Toplu - potem w lewo na droge nr 18, Vranov mijamy bokiem - Trebisov - Sátoraljaújhely-Miskolc.

Plusy: Stropkov - wzdłuż Domaszy - Vranow to spore dziury, zakrety, wąsko i niefajnie, skrót Giraltowce - Hanusowve pewny i równy (lekko krety ale to jest wszystkiego z 10 km), odcinek od Vranowa przez Trebisov do granicy HU - równy, prosty i pusty, pozwalalem sobie nawet przycinać 120 bo z daleka widac czy nie stoją słowaccy ponurzy kosiarze;)

A jednocześnie witam na forum. W tym roku pierwszy raz do Chorwacji z Rzeszy na Peljesac wiec czytam Was już od paru tygodni:)

Cześć krajanie! Powiem Ci ,że Chorwacja wciąga,jest przepiękna.W ubiegłym roku pierwszu raz od 1979r byłem we wrześniu w Tucepi i w Korculi.W tym roku 4.VI jadę do Promosten,a potem do Podgory.W sierpniu jadę do Zadaru i potem na Peljesacz do Dingac.Powiem Ci jeszcze,że przez tyle lat wydawało mi się ,że nie ma ładniejszego miejsca niż Solina,jacht i regaty.Byłem w błędzie do czasu jak zacząłem czytać forum oraz wypowiedzi i wspomnienia wspaniałych CROMANIAKOW.Pozdrawiam
jjs
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 09.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) jjs » 26.05.2010 16:09

Piotrek_B napisał(a):
Haweł napisał(a):
I jeszcze jedno - ta budka z winietami w Barwinku nie jest czynna 24/h.
W nocy czy wcześnie nad ranem raczej nic tam nie kupimy.


Kupimy natomiast w Presovie - stacja benzynowa na obwodnicy albo przy wjeździe na autostradę - o każdej porze.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.05.2010 17:28

ba napisał(a):
Jacek S napisał(a):
ba napisał(a):Spojrzałem, ale było już za późno.
Niech patrzą Ci co piszą bzdury.
Pozdrawiam.


http://pl.mfa.hr/?mh=408&mv=2537

Dobra moja wina.
Już posypałem głowę popiołem. W ramach pokuty posprzątam dzisiaj całe mieszkanie.
Pozdrawiam.

Pokuta odprawiona.
Pozdrawiam.
cocolino
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 26
Dołączył(a): 24.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) cocolino » 26.05.2010 17:59

Chyba jednak polecę przez Presov omijając autostradę. Patrząc na mapę zbyt trudne się to nie wydaje, chociaż po 8h jazdy i w nocy różnie może być. Oby nawi się spisała.
tomekm67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 365
Dołączył(a): 20.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekm67 » 26.05.2010 19:33

cocolino napisał(a):EDIT: Czy aby na pewno chodzi o drogę numer 86 a nie 68 ?

Zdecydowanie 68!!!
Sorry za pomyłkę
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 26.05.2010 20:57

Idzik napisał(a):Trasa równie kręta jak na presov,koszyce ...wiec jak ktoś chce ominąc autostrade slowacką (tzn nie jechać autostradką) to czemu nie?! :?:


Mam wrażenie, że Swidnik-Presov-Koszyce jest bardziej przyjazna, bardziej prosta. Jednak którędy by nie jechać.. super prostej nie będzie. Resztę ..... każdy pojedzie jak uważa. Dla mnie najtrudniej /najdłużej jest dotrzeć do Świdnika, do Presova niedaleko a dalej to już "bajka".

pzdr.
kato
Croentuzjasta
Posty: 187
Dołączył(a): 29.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kato » 27.05.2010 06:33

1 maja jechałem tą trasą do Tokaja :)
Nie bardzo rozumiem jakich serpentyn się obawiacie? Jedzie się pod górkę i spokojnie zjeżdża.
Od ubiegłego roku dziury wzdłuż Wielkiej Domasy zostały połatane (a przynajmniej nic mi w pamięci nie utkwiło).
Zaraz za granicą Słowacko/Węgierska jest stacja Shell (obok Tesco) tam można kupić matricę. Polecam podziwianie wyciągu narciarskiego.
Jadąc przez Vranow od Wielkiej Domasy trzeba uważać, żeby nie przegapić skrętu na Trebisov. Oznaczenie jest fatalne.
Poza tym trasa lekka, łatwa i przyjemna.
Owain
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 50
Dołączył(a): 26.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Owain » 27.05.2010 07:58

To ja jeszcze pomęczę tutaj. Z racji bliskości często bywam w Słowacji (na?;)), w zeszłym roku w lipcu do Bułgarii a we wrześniu na Wegry (do?;)) jechałem i droga nad Domaszą NIE BYŁA połatana a dziurawa jak sito. Ponadto jadąc nad Domaszą musimy przejechac Stropkov, który ciagnie sie jak smród za wojskiem tzn ok 15 km terenu zabudowanego i 50 km/h za przestrzegającymi przepisów słowakami, potem znów wpadamy na przedmieścia Vranova, również długa jazda przez miasto, w zeszłym roku jeszcze rozkopane, fatalne wspomnienia.
Wybierając trasę o której pisałem omija się Stropkov, dziurawą i kręta drogę nad Domaszą a Vranow praktycznie omija się nie wieżdżając do miasta, dalej to już droga prosta jak lotnisko do samej granicy węgierskiej. Plus też w stosunku do 'starej drogi' preszov - koszyce taki, że nie błądzimy po tych dwóch miastach. Jest jeszcze jedno, ale nie chcę wprowadzać w błąd, kolega z pracy upiera się że czytał gdzieś że 'stara droga' lecąca wzdłuż autostrady Presov-Koszyce jest płatna tak samo jak autostrada. Prawdopodobnie chodzi o samochody powyżej 3,5 tony ale kolega się upiera że o wszystkie. Trzeba to sprawdzić.
Osobiście wolę zapłacić te 20 zł by choć te 30 km poczuć przyjemność jazdy autostradą, która to w Polsce występuje nader rzadko.
tomekm67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 365
Dołączył(a): 20.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekm67 » 27.05.2010 08:29

Owain napisał(a):(...) kolega z pracy upiera się że czytał gdzieś że 'stara droga' lecąca wzdłuż autostrady Presov-Koszyce jest płatna tak samo jak autostrada. Prawdopodobnie chodzi o samochody powyżej 3,5 tony ale kolega się upiera że o wszystkie. Trzeba to sprawdzić.

Przerabiałem to w ubiegłym roku. Trasa jest płata dla aut powyżej 3,5 tony. Samochody osobowe NIE PŁACĄ
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 27.05.2010 08:53

z podkarpacia to tylko ta trasa.
porto
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 256
Dołączył(a): 30.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) porto » 27.05.2010 09:21

Owain napisał(a):To ja jeszcze pomęczę tutaj. Z racji bliskości często bywam w Słowacji (na?;)), w zeszłym roku w lipcu do Bułgarii a we wrześniu na Wegry (do?;)) jechałem i droga nad Domaszą NIE BYŁA połatana a dziurawa jak sito. Ponadto jadąc nad Domaszą musimy przejechac Stropkov, który ciagnie sie jak smród za wojskiem tzn ok 15 km terenu zabudowanego i 50 km/h za przestrzegającymi przepisów słowakami, potem znów wpadamy na przedmieścia Vranova, również długa jazda przez miasto, w zeszłym roku jeszcze rozkopane, fatalne wspomnienia.
Wybierając trasę o której pisałem omija się Stropkov, dziurawą i kręta drogę nad Domaszą a Vranow praktycznie omija się nie wieżdżając do miasta, dalej to już droga prosta jak lotnisko do samej granicy węgierskiej. Plus też w stosunku do 'starej drogi' preszov - koszyce taki, że nie błądzimy po tych dwóch miastach. Jest jeszcze jedno, ale nie chcę wprowadzać w błąd, kolega z pracy upiera się że czytał gdzieś że 'stara droga' lecąca wzdłuż autostrady Presov-Koszyce jest płatna tak samo jak autostrada. Prawdopodobnie chodzi o samochody powyżej 3,5 tony ale kolega się upiera że o wszystkie. Trzeba to sprawdzić.
Osobiście wolę zapłacić te 20 zł by choć te 30 km poczuć przyjemność jazdy autostradą, która to w Polsce występuje nader rzadko.


W ubiegłym roku jechałem właśnie nad Damaszą ( początkiem czerwca ) do Hajduszoboszlo i dziury były straszne - powiedziałem, że nigdy więcej tej trasy. Mam pytanie czy jadąc tak jak opisałeś omija się także Trebisov ???
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Chorwacja z podkarpacia 1 raz prosze o pomoc - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone