napisał(a) eltori » 04.01.2013 12:45
A Chorwaci są naprawdę zakochani w dzieciach. Ciągle ktoś mnie zaczepiał, uśmiechał się, nawiązałam bardzo dużo przyjaznych znajomości i to nie tylko z kobietami - mężczyźni też potrafią uśmiechnąć się i zagadać do dziecka. Dzieci chorwackie też uwielbiają male beby - najchętniej cały czas zaglądałyby mi do wózka. Nie miałam najmniejszego problemu z ławką w cieniu do karmienia - nawet jak była zajęta, to jak potrzebowałam zaraz znajdowało się miejsce. Karmiłam w markecie - też bez problemu - same przyjazne spojrzenia. Oczywiście nie afiszowałam się, tylko zakrywałam pieluszką. W ogóle według mnie jeżeli potrafi się uśmiechnąć, powiedzieć dzień dobry, okazać serce, to zawsze trafi się na miłych i przyjacielskich ludzi.
Teraz też planujemy wyjazd do Chorwacji, też samochodem, też w sierpniu, też z naszymi córkami. Może uda się coś więcej zobaczyć? Marzy mi się Omis i wycieczka na Hvar (oj jak mi się tam przed laty podobało!!!). Tylko tym razem chcemy jechać w dzień, żeby spać w nocy, no cześć pracy. W razie jakiś pytań chętnie odpowiem - także mailowo.