Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja z pięciomiesięcznym dzieckiem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 25.09.2012 07:28

No i co dalej...
:lol:
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 25.09.2012 08:55

Też bym poczytała...
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 03.01.2013 12:03

Moja relacja całkiem zdechła... Z przyczyn obiektywnie niezależnych. Było ich dużo... Teraz po tak długim czasie, to przychodzi mi do głowy napisanie tylko o tym, co mi się w czasie wyjazdu przydało. Na plaży przydał się: turystyczny przewijak z Ikei - taki dmuchany z pokrowcem, na którym dzidzia sobie leżała i nic ją nie ugniatało. Wspomniany wcześniej podgumowany koc piknikowy. Dmuchana wanienka turystyczna - tatuś z kolegą nosili wodę z prysznica, ta się ogrzewała i mała mogła się kąpać. Uszyty przeze mnie daszek na wózek z płótna - można podobne kupić w necie, ale ole mało co zasłaniają. Ja uszyłam taki, że zasłaniał całą budę i gondolę wózka, także słońce nie zaglądało do śpiącej dzidzi, był za to przewiew, a system troczków pozwalał na dowolne przekładanie daszka. No oczywiście kremy z bardzo wysokim filtrem (a siedzieliśmy i tak w cieniu piniowców, bo my z reguły nie siedzimy na słońcu). Może uda mi się powklejać zdjęcia.
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 03.01.2013 12:34

DSC08597 (640x480).jpg
Załączniki:
DSC08459 (640x480) (2).jpg
DSC08672 (640x480).jpg
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 03.01.2013 12:41

A zdjęcia z daszkiem znaleźć nie mogę...
Z naszą dzidzią pojeździliśmy tylko po najbliższej okolicy - Trogir - całkowicie bezproblemowa wycieczka, okoliczne kasztele - bardzo wygodnie jeździ się wózkiem. Dalszą wycieczką były wodospady Krka. Wjeżdżaliśmy dołem i stateczkiem popłynęliśmy do NP Krka - na stateczku musieliśmy złożyć naszego X-landera i dzidzia siedziała w gondoli. Oczywiście nie da rady chodzić z wózkiem po parku, ale można zrobić to na raty - najpierw poszedł tatuś ze starszą córką, a ja siedziałam w cieniu drzew z maleństwem - bliżej wodospadu jest wygodniej. Potem się wymieniliśmy. I dało radę.
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 03.01.2013 12:45

W Chorwacji nie ma problemu z zaopatrzeniem w produkty dla dzieci: produkty Pampersa - w pełnej ofercie - cenowo zbliżone do Polski - patrzyłam w dużych marketach. Z jedzonek to jest Hipp i ich marki.
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 04.01.2013 12:36

Przydały mi się też wkładki z flanelki do fotelika i do gondoli, które zmieniałam jak tylko były przepocone. Uszyć takie coś to nie problem, a za to dzidzia nie leży w mokrym. Chusta, czy nosidło - mamy mandukę, fajna rzecz, tylko wg. mnie ciut przy gorąco do noszenia dzieciaka. Może wieczorem?, ale w dzień dla mnie odpada.
Taki dzidziuś - jest w zasadzie bezproblemowy na wyjeździe - nie zmienia trybu życia i super dostosowuje się do okoliczności. Trzeba do wszystkiego podchodzić zdroworozsądkowo i nic na siłę. Ja zawsze sprawdzam, gdzie jest najbliższy ośrodek zdrowia, szpital i apteka.
eltori
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 01.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) eltori » 04.01.2013 12:45

A Chorwaci są naprawdę zakochani w dzieciach. Ciągle ktoś mnie zaczepiał, uśmiechał się, nawiązałam bardzo dużo przyjaznych znajomości i to nie tylko z kobietami - mężczyźni też potrafią uśmiechnąć się i zagadać do dziecka. Dzieci chorwackie też uwielbiają male beby - najchętniej cały czas zaglądałyby mi do wózka. Nie miałam najmniejszego problemu z ławką w cieniu do karmienia - nawet jak była zajęta, to jak potrzebowałam zaraz znajdowało się miejsce. Karmiłam w markecie - też bez problemu - same przyjazne spojrzenia. Oczywiście nie afiszowałam się, tylko zakrywałam pieluszką. W ogóle według mnie jeżeli potrafi się uśmiechnąć, powiedzieć dzień dobry, okazać serce, to zawsze trafi się na miłych i przyjacielskich ludzi.
Teraz też planujemy wyjazd do Chorwacji, też samochodem, też w sierpniu, też z naszymi córkami. Może uda się coś więcej zobaczyć? Marzy mi się Omis i wycieczka na Hvar (oj jak mi się tam przed laty podobało!!!). Tylko tym razem chcemy jechać w dzień, żeby spać w nocy, no cześć pracy. W razie jakiś pytań chętnie odpowiem - także mailowo.
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja z pięciomiesięcznym dzieckiem - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone