Chorwacja we wrześniu.

Mogę pojechać do chorwacji (po raz pierwszy) we wrześniu.
Czy ten kraj traci coś ze swojej atrakcyjności o tej porze.
Jaka jest wtedy pogada i temperetuty.
Wady i zalety.
Może jest taniej lub mniej zaludnione plaże.
Proszę was o praktyczne porady.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Jest duuużo mniej ludzi, łatwiejszy dojazd (nie ma korków), jest sporo taniej, jest równie ładnie i przyjemnie, jest nadal ciepło i słonecznie, morze jest tak samo czyste i przejrzyste.
Jest także całe mnóstwo owoców (świeże figi - mniam...)
Generalnie same plusy
Jeżeli masz ochotę przedłużyć sobie lato - jedź we wrześniu i nie zastanawiaj się.
Pozdrowienia

a nie ma tam jakiś pór deszczowych? a jeśli są to kiedy?
Pozdrawiam
Paweł

dlugi napisał(a):a nie ma tam jakiś pór deszczowych?

Gwarancji stuprocentowej co do pogody nikt Ci nie udzieli. Jeśli interesują Cię temperatury i opady w ostatnich latach to polecam strony instytutu w którym pracuje Leon. Wrzesień w zeszłym roku był pod względem pogodowym dość niemiłym zaskoczeniem dla wszystkich - zerknij jednak na poprzednie lata (temperatury).

Pozdrawiam
Tomek

Dwa lata temu, ok. 26-27 sierpnia pogoda zaczela sie psuc. My w tym czasie wlasnie wracalismy do Polski a na nasze miejsce na kempingu na Istii przyjechali znajomi na trzy tygodniowy urlop ( bo to przeciez taniej i mniej ludzi ). Po powrocie do domu nie byli najszczesliwsi, fakt taniej bylo ale mowia, ze na kempingu jakos tak pusto i smutno, namiot okladali kamieniami bo wiatr chcial go porwac ( bory potrafia dac w kosc), w morzu zadko sie kompali bo duze fale a brzeg sklisty i latwo sie uszkodzic.
W sumie oszczednos nie warta straconego czau na siedzeniu w knajpkach zamiast w morzu czy na plazy. I maja chyba racje. Ale kazdy w innym celu przyjezdza do Chorwacji.

Dwa lata temu, ok. 26-27 sierpnia pogoda zaczela sie psuc. My w tym czasie wlasnie wracalismy do Polski a na nasze miejsce na kempingu na Istii przyjechali znajomi na trzy tygodniowy urlop ( bo to przeciez taniej i mniej ludzi ). Po powrocie do domu nie byli najszczesliwsi, fakt taniej bylo ale mowia, ze na kempingu jakos tak pusto i smutno, namiot okladali kamieniami bo wiatr chcial go porwac ( bory potrafia dac w kosc), w morzu zadko sie kompali bo duze fale a brzeg sklisty i latwo sie uszkodzic.
W sumie oszczednos nie warta straconego czau na siedzeniu w knajpkach zamiast w morzu czy na plazy. I maja chyba racje. Ale kazdy w innym celu przyjezdza do Chorwacji.

Dlatego wrzesień na Istrii nie jest najlepszym pomysłem szczegolnie druga połowa. Wychodzą róznice w klimacie-na południu lato trzyma dłuzej.
Tak generalnie to 2-3 dniowe załamanie może przyjść zawsze nawet w sierpniu ale potem wraca słoneczko.
PZDR

Jeżeli pojedziesz za Split kierunek Dubrownik powinno być ok.