W dalszym ciągu mylisz pojęcia pobytu stałego i czasowego.. pobyt czasowy może trwać latami (i 2 i 3 i 4 lata...) co nie czyni go pobytem stałym (przynajmniej nie w myśl prawa RH, które w tej chwili prawo do pobytu stałego uwarunkowuje 5-cio letnim nieprzerwanym okresem pobytu czasowego).
Przeglądam właśnie strony dotyczące pobytu w Hiszpanii i czytam, że i tam po 90 dniach należy złożyć wniosek o przedłużenie pobytu / wydanie karty pobytu....(nie dotyczy osób zatrudnionych na terenie Hiszpanii) i czymś ten wniosek umotywować. Dokładnie tak samo sprawa ma się tutaj. Mozliwości motywowania takiego wniosku tutaj to na przykład praca, studia, prowadzenie własnej działanosći gosp... czyli coś, co gwarantuje utrzymanie się. To chyba logiczne.
Póki co na stronach MUP (ministerstwa spraw wewnętrzych RH) są takie a nie inne zasady... na zasadzie dedukcji, wywnioskowałam, że po wstąpeniu do wspólnoty niewiele się zmieni, ponieważ już w tej chwili dodano kilka "nowości" z adnotacjami, że "wejdzie w życie z momentem akcesji". Być może po akcesji pojawią się inne zapisy; nie wiem. Jeśli aż tak bardzo jesteś tym zainteresowana, wyślij zapytanie do MUP-u.
Ja naprawdę nie rozumiem, gdzie tu widzisz problem? Rozumiem, że mieszkanie tu będzie się chyba wiązało przynajmniej z próbą znalezienia choćby czasowego zatrudnienia, co z kolei automatycznie legalizuje pobyt na okres trwania kontraktu.
Wariant pesymistyczny czyli po akcesji nic się nie zmienia: w ciągu trzech miesięcy nie znjadziesz pracy: ok, wyjeżdzasz na dzień, dwa (choćby na wycieczkę do Mostaru)... i znowu przyjeżdżasz i masz prawo do 3 miesięcy pobytu....
Chyba, że nie interesuje Cię praca, ponieważ możesz sobie pozwolić na kilkuletnie życie z zaoszczędzonych pieniędzy...
Nie wiem, o czym tak naprawdę rozmawiamy.
Jedno powiem: dla chętnego nic trudnego.
A propos imigrantów.. cóż nie bez powodu brak ich tutaj .. Chorwacja to wbrew pozorom nie jest żadne eldorado...
Znaczny procent ludności pracuje ledwie 3, 4 miesiące w roku i wierz mi, że ze zwyczajnych dochodów pracownika w obsłudze ruchu turystycznego nie można przeżyć dłuzej niż max. 6 miesięcy... To też nie walą tu dzikie tłumy obcokrajowców, żeby poprawić sobie warunki życia.. bo to po prostu niemożliwe.
Obawiam się, że masz mocno wyidealizowany obraz tego kraju.
P.S. Mapa, którą podlikowałaś dotyczny wjazdu na terytorim danych krajów, a nie pozwoleń na jakikolwiek typ pobytu...
Tu opis zasad pobytu i pracy obcokrajowców na terenie RS