Chorwacja w Unii Europejskiej??? Czy wydać gen. Gotowinę???

AndrzejJ. napisał(a):Zabawiamy się tutaj w sędziów jak napisał Leon.Oceniamy coś w czym nie uczestniczyliśmy ani przez chwilę .Może poświęciliśmy temu jakąś myśl przelotną kiedyś i teraz.
A ludzie ,którzy w tym uczestniczyli zostają nieważnymi świadkami.Ale oni czas czas o tym myślą.
W ,,skali'' państwo - państwo jest pojednanie .W ,,skali'' sąsiad- sąsiad nie ma przebaczenia.
Agresorzy i napadnięci.

Jak najbardziej powinno się dokonać pojednanie, ale z równych pozycji. I temu mógłby służyć powrót ludności serbskiej na tereny Krainy. Trudny , ale może możliwy. Ukraińcy byli dla nas mordercami w czasie ostatniej wojny, podobno (na mniejszą skalę) odpłacaliśmy im także. A teraz zbliżamy się do pojednania.
A czy była równość w momencie rozpoczęcia operacji "Oluja"?

Osiedlanie Serbów w Krajnie to żadne pojednanie tylko przygotowywanie nowej wojny w przyszłości. Pytanie tylko czy to zwykła naiwność czy też UE przygotowywuje sobie zaskórniaki - na wypadek gdyby ktoś jej zaczął brykać.

Oj, ja bym tak dalekich wniosków nie wyciągał. Z drugiej strony tkwienie w takim stanie rzeczy też niczemu dobremu nie służy, bo zawsze ci rzekomi uchodźcy będą mieli jakieś tam pretensje roszczeniowe (vide Palestyńczycy -analogicznie). Sytuacja jest patowa.

Ale zmieniajac nieco wątk, czy Chorwatom opłaci się wejście do UE ??? My możemy już na jakimś tam doświadczeniu się opierać, niewielkim bo nie wielkim ale jednak. Co zyskała Polska ??

Moim zdaniem - wzmocnienie pozycji gospodarzej naszego kraju. UE zapewnia element pewności potencjalnemu inwestorowi. To jest plus. Na tym mogą po ewentualnym wejściu do UE zyskać Chorwaci. Co jeszcze dobrego ?? Infrastruktura. Coś tam powoli się wlecze z budowaniem dróg. Chorwaci radzą sobie z tym lepiej od nas i to bez pomocy UE. Najbardziej chyba zyskało nasze rolnictwo. Wiadomo: poza bezpośrednimi dopłatami ważniejsze dla nas było otwarcie na produkty rolne rynku europejskiego. Ale czy to bedzie już takie ważne dla Chorwacji ? Nie zauważyłem (nie znam też danych statystycznych) żeby to był jakiś tam bardzo roliniczy kraj. Do UE nie trzeba wchodzić, żeby otwierać rynek na artykuły przemysłowe. Minusem jest pozostająca w kompetencjach UE polityka rybołóstwa, są tez inne jak np. godzenie się na powierzenie jakiejś tam sfery legislacyjnej UE.

Czy Chorwację można porównać do Norwegii ?? Czy Chorwaci mogą z tych samych powodów niezgodzić się na warunki UE ? (rybołówstwo i rolnictwo) ? Jak myśłicie ?

Leon napisał(a):...petris...jezeli pozwolisz troche nierealnej zlosciwoci, a apropos wybyczania Serbow sasiadamy.
czasamy troche jestem zmenczony tlumaczeniem co sietutaj dzialo i kto byl agresorem..a jak jusz calkiem jestem zmenczoni tlumaczeniem ze jestesmi obroncamy a nie agresorem to sie ledwo powstrzimuje ze bym tym ktorym tumacze nie rziczic Serbow za sasiadow i bismi pogdaly za kilka lat. Ja bim dla zabawy bronil Serbow....

leonie!! ja nie bronie Serbów,wiem kto był agresorem.Ja jestem tylko w temacie ukarania tych,którzy przekroczyli linje człowieczeństwa,mnie nie interesuje czy to był agresor,czy obrońca,mordował niewinnych,nie ma wytłumaczenia,że w obronie ojczyzny.Dziecko kobieta starzec...co oni moga zrobic... co ????? przepraszam,nasze dzieci walczyły w czasie II wojny swiatowej,lecz walczyły a nie mordowały.Do smierci swojej ,Wasze matki jak i matki innych narodów beda opłakiwały niezawinione śmierci swoji najbliższych.

Jesli moge życzyć Pogodnych wesołych Swiat Bożenarodzeniowych,szczęsliwego Nowego Roku nigdy wojen

petris

Palestyńczycy by dawno się ropłyneli w morzu innych Arabów ale celowo byli trzymani w obozach by być pistoletem wymierzonym w Izrael. Nawiasem mówiąc chyba więcej Palestyńczyków wymordowali bracia Arabowie niż Izrael ale Bliski Wschód to inna sprawa natomiast co do Bałkanów to ja nie mówie, że Serbom nie należą się odszkodowania za nieruchomości na tych terenach ale ponowne ich osiedlanie to sianie wiatru i wcześniej czy później ktoś zbierze burzę.

...petris...zgadza sie

asikx napisał(a):

antek napisał(a):i przede wszystkim gwałty o których mowa dokonywali serbowie.

Przepraszam, to pewna informacja czy koncert życzeń?
Czy mówi się, ilu tego typu zbrodni dokonało wojsko RH?
Czy mówi się ilu chłopców z "błękitnych hełmów" zabawiło sie w ten sposób?
NIE!

asix
czy słyszałeś o setkach dzieci poczętych podczas gwałtów popełnionych przez Chorwatów, Słoweńców czy bosniaków. Bo ja nie słyszałem. i - jak do tej pory - nikt takich zorganizowanych gwałtów, w tak bestialski sposób nie przeprowadzał.
Nie mówi się ile tego typu gwałtów przeprowadzało wojsko chorwackie. Ale jak widzę z Twoich wszystkich wypowiedzi w tym wątku na siłę chcesz znaleźć coś złego, co robili Chorwaci.
Nawet jeśli nic się nie działo, historycy milczą to dla Ciebie to "koncert życzeń."
Dlaczego tak na siłę szukasz czegoś na Chorwatów???

antek napisał(a):Dlaczego tak na siłę szukasz czegoś na Chorwatów???

Kolego antku.

Po pierwsze:
Nie unoś się, ponieważ nie ma sensu burzyć tego wspaniałego przedświątecznego nastroju wzajemnego zrozumienia i sympatii.


Po drugie:
Czytaj ze zrozumieniem, w szczególności moje posty . Ja wiem, że większość z obecnych nie da ani jednego złego słowa powiedzieć lub napisać na Chorwatów. I ja nie mam zamiaru tego robić. A już na pewno bezpodstawnie...
Lecz czy wyszukiwaniem na siłę jest np. podanie faktu o wzięciu żołnierzy z duńskiego kontyngentu ONZ jako żywe tarcze w trakie Oluji, z których kilku zginęło w wyniku ostrzału? Tak, dokonała tego armia chorwacka.
Podobnie postąpili przecież wcześniej serbowie biorąc prawie 400 "błękitnych hełmów" w jasyr i przykuwając ich do obiektów wojskowych w Bośni (wśród nich było dwóch polaków, pułkownicy Wojtasiak i Kalbarczyk). Czyż dopuszczając sie agresji na międzynarodowe siły obserwacyjne, chorwaci nie zniżyli sie do poziomu ich wroga?
A masakra w Varivode? Różne źródła różnie podają: z rąk żołnierzy RH zginęło od 12 do 18 serbskich cywilów, z czego najmłodsza ofiara miała 55 lat zaś najstarsza 85. Bodajże w 2000 lub 2001 sądzono winnych tej zbrodni....

I powtarzam po raz ostatni. Nie szukam nic na nikogo, a w szczególności na Chorwatów. Po prostu przedstawiłem pewne fakty.

Pozdrawiam
Rafał

Kolego asix
Po pierwsze:
nie uniosłem się chyba zadając pytanie?
Po drugie:
Trudno juz mi przychodzi zrozumienie o co ci chodzi. Kilka postów wyżej pisałeś że"dzięki zdecydowanej i szybkiej akcji Oluja ofiar było dużo mniej niż przy długich oblężeniach w jakich specjalizowali się serbowie." Teraz tą samą operację krytykujesz.

A moje pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Może opiszesz mordy w Vukovarze??? Albo czystki etniczne dokonywane przez serbów na kilku narodach, nie tylko chorwatach.

Bo jakoś z Twoich postów tendencyjnie atakujesz tylko chorwatów.

I na koniec.
Tak jak nas Polaków drażni stawianie nas w jednej linii z Niemcami jeśli chodzi o zbrodnie wojenne (niektóre środowiska żydowskie) tak Chorwatów drazni stawianie ich w jednej linii z serbami.

cześć mamakapiszonka:)
piszac bosniacy miałas ich na myśli???

a Niemcy i Rosjanie byli takimi samymi najeźdzcami, tylko z siedemnastodniową różnicą. Tylko Niemcy bez wesz)

antek 22-12-2005 09:33

Nic dodać,nic ująć.Może tylko to,że nazwy narodowości piszemy z dużej litery .Nawiasem mówiąc widziałem gazety z czasów krótko po II wojnie światowej i tam pisano niemcy.asikx wyżej ceni tzw.poprawność polityczną od prawdy,która wg tych środowisk("Gazeta Wyborcza" i inne "Tygodniki Powszechne") zawsze leży po środku.Natomiast ja jestem zdania prof.Władysława Bartoszewskiego,który stwierdził swego czasu,że "prawda nie leży po środku,prawda leży tam gdzie leży".W tej sytuacji znalezienie wspólnego języka jest niemożliwe.

M. napisał(a):antek 22-12-2005 09:33

Nic dodać,nic ująć.Może tylko to,że nazwy narodowości piszemy z dużej litery .Nawiasem mówiąc widziałem gazety z czasów krótko po II wojnie światowej i tam pisano niemcy.asikx wyżej ceni tzw.poprawność polityczną od prawdy,która wg tych środowisk("Gazeta Wyborcza" i inne "Tygodniki Powszechne")

Z uwagi na modne obecnie określenie "poprawność polityczna", nie mam ni grama żalu, że posądzasz mnie o takie podejście do sprawy. Wymyśl coś nowego, a nie kopiuj określenia z postów innych użytkowników tego forum.
Natomiast utożsamianie mnie z "Tygodnikiem Powszechnym" uważam za potwarz - och gdyby to były czasy rycerzy i pojedynków
Jednak na przyszłość polecałbym przygotowanie się merytoryczne do dyskusji. Bo sypanie argumentami CI - źli, TAMCI - dobrzy do mnie nie przemawia...
W tym wątku jak dla mnie EOT. Bezapelacyjnie.

Pozdrawiam
Rafał

Myślę ,ze w tym wątku mnie przynajmniej chodziło o to co Petris. I tu Leon jej przyznał rację.O przekraczanie w czasie wojny granic człowieczeństwa.I wtedy obojetnie po jakiej stronie walczył i o co ...należy go osądzić.
Kiedy się czyta ,że tą wojnę na Bałkanach wywołało byłe RFN ,że broń szła głównie z stamtąd,że Amerykanie się spierali o zyski z handlu bronią z tym i z tamtym ,że 150 milionów dolarów na broń dał ten kraj ,a Arabia Saudyjska tyle.....
To może lepiej dajmy sobie spokój przed świętami.Może ten Gotovina był malutkim malutkim trybikiem w tej wojnie.Nie miał na nic wpływu.
Na swój sposób myslenia też.
Pozdrav.