Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja w Unii Europejskiej??? Czy wydać gen. Gotowinę???

Dział dla miłośników nie tylko czystej turystyki i wypoczynku. Nauka języka chorwackiego. Tematy publicystyczne, historia, film, muzyka, literatura, sport i kuchnia chorwacka.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 18.12.2005 13:37

asikx napisał(a):Akurat to, że komuna p.....nęła to zawdzięczamy w większej mierze Grobaczowowi, który nie nakrył nas swoimi dywizjami.
Amerykanów zasługa w tym całym bałaganie polegała na tym, że raczyli się nie wtrącac za bardzo :P

Rafał


Rozumując tymi kategoriami należałoby przyjąć że upadek komuny zawdzięczmy Stalinowi bo bez niego nie byłoby w Polsce komunizmu więc nie dałoby się go obalić :roll:
Rozumując dalej w taki sposób należy przyjąć że Gotowina, Dudajew itd to czarne charaktery, które zbuntowały się przeciw ustalonemu (narzuconemu) porządkowi...
Na szczęście niektórzy potrafią jeszcze mysleć logicznie :wink: ale chyby są w mniejszości...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.12.2005 14:08

asikx napisał(a):
slapol napisał(a):....no i w znacznym stopniu również to, że komuna p.....nęła.....ale była mowa o Gotowinie....



Akurat to, że komuna p.....nęła to zawdzięczamy w większej mierze Grobaczowowi, który nie nakrył nas swoimi dywizjami.
Amerykanów zasługa w tym całym bałaganie polegała na tym, że raczyli się nie wtrącac za bardzo :P

Pozdr.
Rafał

...bardzo dziękuję za wyjaśnienie... :wink:
Gdybyś jednak Rafale przed swoimi wypowiedziami wstawił "moim zdaniem" albo "według mnie" to Twoje wypowiedzi nie brzmiałyby jak aksjomaty....a tak je kapkę odbieram... :lol:
leon2

Nieprzeczytany postnapisał(a) leon2 » 18.12.2005 14:11

Andrzej J. Kiedy dzienikarze napisza ze "wedlug swiadkow" ...to nie trzeba im do konca wiezyc. Bo gdy bi ci siwadkowie bily rzetelni to bi Ljubo Cesic Rojs jusz dawno siedzial w wienzienu w Chorwacji lub w Hadze.
Co jest w tym zlego ze pod Gotowinom walczil Albanczik ktory pozniej bronil swoj narod przed masakrem jaki urzandzili Serbowie na Kosowie. Chiba ze ci sie i w tym przipadku pomieszala rola agresora i ofiary? Przipomni sobie kto byli ucieknierze i czemu NATO bombardowalo Serbie. Chiba nie dlatego ze byli ofiaramy.

Olbrzimich ofiar ciwilnich i fali przemoci w Kninie nie bilo poniewarz wczesniej bila rozporzandzona ewakuacja Serbow z Kraini o czym swiadczi i artykow z gazet sebskich link na dole. O rozkazu evakuacji serbow mowil Mile Martic na sandzeniu Miloseviću.

http://www.danas.co.yu/20030723/feljton1.html
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 18.12.2005 18:48

Zapomniane dzieci gwałtu
Wojna w Bośni zakończyła się 10 lat temu
Wiele informowano o jej okrucieństwach, niewiele jednak zrobiono, by pomóc tysiącom kobiet, które padły ofiarą brutalności, czy dzieciom narodzonym w wyniku gwałtu.
REKLAMA Czytaj dalej


Susanna ma 12 lat. W świetle prawa nie istnieje. Nie ma rodziny ani aktu urodzenia. Domem nazywa państwowy sierociniec w bośniackiej Zenity – zniszczony budynek z powybijanymi oknami.



fot. AFP




W sierocińcu jest ponad 150 dzieci. Niektóre straciły rodziny z powodu wojny albo chorób, inne, jak Susanna, zostały porzucone jako „dzieci gwałtu” i nieuznane ani przez rodzinę, ani przez państwo.

„Jest bardzo serdecznym dzieckiem, ale czasem ma problemy w kontaktach z innymi – mówi Enisa Herzog, pracownica opieki społecznej zatrudniona w sierocińcu. – Ofiarowywano nam pieniądze na jej wychowanie. Jednak nie możemy otworzyć na jej nazwisko konta bankowego, bo nie ma aktu urodzenia. Władze chorwackie odmówiły zarejestrowania dziewczynki, kiedy się urodziła”.

Matka Susanny zostawiła ją zaraz po porodzie i nigdy nie odwiedziła. „Nie mamy możliwości, by jej szukać – stwierdza Herzog. – Jest tu dużo dzieci w równie smutnej sytuacji”.

Dziesięć lat po zakończeniu wojny w Bośni ekipa z Channel 4 pojechała tam, by porozmawiać z zapomnianymi ofiarami przemocy seksualnej. Choć o okrucieństwach popełnionych w przeszłości obszernie informowano, niewiele jednak zrobiono, by pomóc tysiącom kobiet, które padły ofiarą brutalności, czy dzieciom narodzonym w wyniku gwałtu.

Pozostawione samym sobie, kobiety te często nie mogą otrząsnąć się z koszmarnych przeżyć. Poza tym żyją w nędzy. Jako wykluczonym ze społeczności, nierzadko porzuconym przez mężów, trudno im znaleźć pracę. Zaledwie garstka dostała odszkodowanie za cierpienia, które nadal dręczą je w postaci koszmarów sennych, urazu fizycznego czy złego stanu psychicznego.

„Byłam przez ponad rok gwałcona przez serbskich żołnierzy – mówi Mirella, 33-letnia kobieta o łagodnym głosie. – Więzili mnie w moim własnym domu i gwałcili dniem i nocą na oczach moich dzieci. Kiedy zaszłam w ciążę, zdecydowałam się na aborcję. Nigdy nie powiedziałam swojemu mężowi ani o tym, ani o innych strasznych rzeczach, chociaż jestem pewna, że i tak wie”.

Po zakończeniu wojny Mirella wraz z rodziną, nie mogąc powrócić do rodzinnego Brczka, zamieszkała w Sarajewie. Życie jest tu ciężkie. Mirella w wyniku gwałtu ma poważne problemy ginekologiczne, zdiagnozowano też u niej depresję.

„Trzy razy próbowałam odebrać sobie życie – przyznaje. – Co miesiąc dostaję od rządu 36 wymienialnych marek (ok. 18 euro), a na każde dziecko po 26 marek. Mój mąż dostaje 56, bo był w obozie jenieckim. Większość otrzymywanych pieniędzy muszę wydawać na środki uspokajające i przeciwbólowe. Mam wrażenie, że nikogo nie obchodzi los mojej rodziny. Tylko ze względu na dzieci jakoś to ciągnę”.

W 1998 r. Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni Wojennych potępił gwałt jako zbrodnię przeciwko ludzkości, wciąż brakuje jednak formalnej międzynarodowej lub krajowej reakcji na przemoc seksualną, spowodowany nią uraz czy problem dzieci urodzonych jej wyniku. W lipcu tego roku UNICEF w Bośni zamówił raport na temat dzieci urodzonych w wyniku gwałtów podczas wojny. Po raz pierwszy jakakolwiek organizacja skoncentrowała się na tych dzieciach. Jednak dokument do tej pory pozostał nieopublikowany. (...)

Amma miała 16 lat, gdy została zgwałcona podczas wojny. Zaszła w ciążę. Brakowało jej pieniędzy, by zatrzymać córeczkę przy sobie. Musiała oddać ją do ośrodka opiekuńczego.(...)

Sytuację kobiet takich jak Amma utrudnia odmowa rządu bośniackiego uznania ich za cywilne ofiary wojny. W październiku władze zgodziły się wypłacić odszkodowania, lecz spowodowało to kolejne problemy. Wiele osób w rządzie twierdzi bowiem, że kobiety fałszują oświadczenia o gwałcie, aby dostać pieniądze.

„W tradycyjnym społeczeństwie, gdzie gwałt oznacza wielki stygmat, kobiety rzadko o nim informują. Na późniejszym etapie zaś trudno potwierdzić go medycznie – mówi Slobodan Nagradić, wiceminister ds. praw człowieka i uchodźców. – Teraz kobiety zgłaszają się, a my nie mamy jak sprawdzić, czy rzeczywiście zostały zgwałcone. Nie ma naocznych świadków, a 10 czy 12 lat po fakcie trudno ocenić prawdziwość zeznań”.

Nagradić jest przeciwny opublikowaniu raportu UNICEF-u. „Dzieci urodzone w wyniku wojennego gwałtu są w bardzo trudnej sytuacji – mówi. – Obowiązkiem naszego społeczeństwa jest zagwarantowanie im, że nie będą dyskryminowane. Właśnie dlatego ważne jest, by nie skupiać na nich uwagi”.

32-letnia Sanella nie zgadza się z takim rozumowaniem. Została wielokrotnie zgwałcona przez serbskich żołnierzy w swoim rodzinnym mieście Visegradzie. Zaszła w ciążę i poroniła. Teraz pracuje dla kobiecej organizacji w Bośni, pomagając innym ofiarom. Żyje w strachu, że znajdą ją sprawcy gwałtu, i odmawia zeznawania w Hadze.

„Dla mnie ta wojna się nie skończyła – mówi. – Zbrodniarze wciąż są na wolności, a my nadal musimy ich oglądać. Policjanci wiedzą, którzy to, i nic nie robią. To my, kobiety, stałyśmy się ich policjantami. Mamy fotografie naszych gwałcicieli i zabójców naszych mężczyzn. Ale nikt nie dba o ofiary przemocy seksualnej, nikt im nie pomaga”.(...)


Jeżeli na tej stronie widzisz błąd,
napisz do nas
[img]


Godzine temu w telewizjii pokazywano masowe groby nad Sanem.
Generałów ,ktorzy walczyli w obronie swoich ojczyzn,co nie przeszkadzało im mordowac .

Wybaczcie moi drodzy na wojnie nie ma niewinnych.

To dzisiejszy artykół o dzieciach. Moze pomyslicie o nich przed Swietami
[/img]
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 18.12.2005 19:06

Petris ale stwierdzenia "na wojnie nie ma niewinnych" choc oczywiste są zawsze na rękę największym oprawcom bo służą idealnie do rozmywania odpowiedzialności. To od czasów zakończenia ostatnich wojen na Balkanach linia obrony Serbów - "nie tylko my zabijaliśmy". Może dla kogoś to mało ważne ale dla mnie różnica skali, intencji i sposobu zabijania czyni ogromną rożnice w moralnej ocenie tegoż faktu.
pozdraVki
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 18.12.2005 19:30

Oskarżony o zbrodnie wojenne chorwacki generał Ante Gotovina nie przyznał się do winy w żadnym ze stawianych mu siedmiu zarzutów - poinformowała w poniedziałek Associated Press.
50-letni Gotovina odpowiada za zbrodnie popełnione na ludności serbskiej w czasie wojny w połowie lat 90.

"Nie jestem winny, wysoki sądzie" - odpowiedział oskarżony na siedem głównych stawianych mu zarzutów. Cztery oskarżenia dotyczyły zbrodni przeciwko ludzkości, a trzy złamania prawa wojennego.


Del Ponte chce wspólnego procesu Gotoviny i dwóch innych generałów
Prokurator generalna trybunału ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carla del Ponte chce wspólnego procesu dla trzech chorwackich generałów, Ante Gotoviny, Ivana Czermaka i Mladena Markacza.
Trybunał w Hadze oskarżył ich o zbrodnie dokonane na serbskich cywilach w czasie przeprowadzanej przez siły chorwackie w sierpniu 1995 roku trzydniowej operacji "Burza". Chorwacja odzyskała wówczas terytoria utracone na rzecz serbskich separatystów, którzy proklamowali na nich samozwańczą "Republikę Serbskiej Krajiny".

Generałowie są również oskarżeni o "wspólną działalność kryminalną", mającą na celu wygnanie Serbów z Krajiny - terror, grabieże oraz niszczenie mienia. Akt oskarżenia zawiera również zarzut zamordowania co najmniej 150 serbskich mieszkańców tego rejonu między sierpniem a listopadem 1995 roku. 55-letni obecnie gen. Czermak, były minister obrony w chorwackim rządzie, i gen. Markacz, były dowódca sił specjalnych chorwackiej policji, stawili się dobrowolnie przed trybunałem w marcu ubiegłego roku. Generał Gotovina został aresztowany w ubiegłym tygodniu na Wyspach Kanaryjskich i stanął przed sądem w Hadze.

Cała trójka nie przyznaje się do winy.

Jeśli sąd udowodni mu zarzucane zbrodnie, Gotovinie grozi najwyższy wymiar kary - dożywotnie więzienie. Akt oskarżenia głosi: "Od lipca do listopada 1995 roku planował i wydawał rozkazy, do których wykonywania osobiście zagrzewał, dotyczące deportacji, morderstw, wypędzeń, prześladowania, grabieży oraz niszczenia bez powodu dobra publicznego i prywatnego, niszczenia miast, osiedli i wsi".
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 18.12.2005 22:44

Maciej napisał(a):Petris ale stwierdzenia "na wojnie nie ma niewinnych" choc oczywiste są zawsze na rękę największym oprawcom bo służą idealnie do rozmywania odpowiedzialności. To od czasów zakończenia ostatnich wojen na Balkanach linia obrony Serbów - "nie tylko my zabijaliśmy". Może dla kogoś to mało ważne ale dla mnie różnica skali, intencji i sposobu zabijania czyni ogromną rożnice w moralnej ocenie tegoż faktu.
pozdraVki



Ja nie pisze tylko na temat wojny na Bałkanach.Wiadomo kto był agresorem i dla czego,wszyscy to wiedzą.Ja nie bronie Serbów .I oni nie moga sie bronic tym"nie tylko my zabijalismy",spowodowali lawine mordow.Nie mozna rozgrzeszać inne narody, że odpowiadały tym samym tłumacząc ich,że mordowali w obronie ojczyzny .Mówie o mordach na ludnosci cywilnej.
Sposób i intencja zabijania-żartujesz -dla mnie nie ma żadnej różnicy.
Mój drogi walka to jest front ,walka miedzy wojskami.
A czy można nazwać wojsko- dzicz,gwałcącą , mordujaca?
Dzisiaj był TV reportaż , narody te długo nie zapomna tego co sie działo.
A generałowie Serbscy,Chorwccy czy Bosniacy,po prostu musza udowodnic swoja niewinnosc.
petris
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 19.12.2005 06:58

Chyba się nie zrozumieliśmy, pisząc o skali, intencjach czy sposobie nie mam na myśli mordów na ludności cywilnej bo te zawsze są czymś najobrzydliwszym miałem na myśli generalnie sposób prowadzenia wojny. Serbowie stosowali taktykę spalonej ziemi, Chorwaci i Bosnaicy raczej nie. Liczba ofiar w Krajinie jest tego najlepszym dowodem. A samosądy i przypadki morderstw na ludnosci cywilnej ? Jeśli dokonywało tego regularne wojsko to żołnierzy - morderców trzeba ukarać najlepiej kulą w łeb (jestem zwolennikiem kary śmierci). Jeśli zaś te samosądy byly aktem zemsty na oprawcach i prześladowcach to moja ocena jest zupelnie inna. W ciepłych fotelach przy kominku w bezpiecznej Polsce możemy prowadzić sobie akademickie dysputy. Udawać jedynych sprawiedliwych. Jeśli jednak zły los rzucił by nas wtedy tam na Balkany tak jak naszych dziadków czy rodziców rzucil w wir II wojny światowej to jakbyśmy się zachowali ?
Ja nie wiem i nikt nie wie choć mówic każdy moze dużo. Wiem jedno gdyby ktoś skrzywdził moich bliskich nie wybaczyłbym. Podziwiam ludzi wierzących w Boga, tak szczerze jak Nasz Ojciec Święty i potrafiących wybaczać tak jak On. Ja tak nie umiem więc nie krytykuje tych którzy też nie potrafili ...wybaczyć i zapomnieć...
antek
Cromaniak
Posty: 1031
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) antek » 19.12.2005 10:01

i przede wszystkim gwałty o których mowa dokonywali serbowie.
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 19.12.2005 17:17

Wszyscy mamy racje, nie wiadomo jak bysmy zachowali sie w danej sytuacjii,na pewno Was zdenerwuje swoja postawa,morderstwa winny byc ukarane,nie uznaje grubej kreski.Możemy sie przekonywać na rózne sposoby.Niech wszyscy oskarzeni przedstawia dowody niewinnosci.Hm...ostatnio ogladałam program" Europa da sie lubic "był Serb nie potrafie powtorzyc dokładnie jego słów w kwestii wybaczania- cos ... jak my wybaczamy nszym sąsiadom..na pewno nie spodobało by sie wielu osobom,mnie sie nie spodobalo nasze wybaczenie zbrodnii i jego slowa też mnie sie nie podobały.

antek :!: :!: ja bym głowy nie dała,że tylko.
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 19.12.2005 22:05

...petris...jezeli pozwolisz troche nierealnej zlosciwoci, a apropos wybyczania Serbow sasiadamy. :P :P :P
czasamy troche jestem zmenczony tlumaczeniem co sietutaj dzialo i kto byl agresorem..a jak jusz calkiem jestem zmenczoni tlumaczeniem ze jestesmi obroncamy a nie agresorem to sie ledwo powstrzimuje ze bym tym ktorym tumacze nie rziczic Serbow za sasiadow i bismi pogdaly za kilka lat. Ja bim dla zabawy bronil Serbow.... :twisted: :twisted:
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 19.12.2005 23:26

antek napisał(a):i przede wszystkim gwałty o których mowa dokonywali serbowie.


Przepraszam, to pewna informacja czy koncert życzeń?
Czy mówi się, ilu tego typu zbrodni dokonało wojsko RH?
Czy mówi się ilu chłopców z "błękitnych hełmów" zabawiło sie w ten sposób?
NIE!

Niestety, jest wiele udokumentowanych przypadków takich zbrodni, dokonywanych przez wszystkie formacje, biorące udział w działaniach wojennych na terenie ex-YU. Przez formacje rozjemcze również...

I jeżeli operujemy konkretami, to prosiłbym o nie uogólnianie. To nie służy dyskusji.

Pozdrawiam
Rafał
M.
Croentuzjasta
Posty: 492
Dołączył(a): 19.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) M. » 20.12.2005 00:37

Leon my tu w tych stronach mamy od dłuższego czasu swoich Serbów czyli Ruskich.Ta sama agresywność,wyznanie, alfabet,kto chce ten widzi.Ostatnio odkąd im Reagan wybił zęby nie palą i mordują tylko zakręcają kurki i blokują handel,ale temu gatunkowi zęby odrastają.
liwan
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 23.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) liwan » 20.12.2005 11:44

M. napisał(a):Leon my tu w tych stronach mamy od dłuższego czasu swoich Serbów czyli Ruskich.Ta sama agresywność,wyznanie, alfabet,kto chce ten widzi.Ostatnio odkąd im Reagan wybił zęby nie palą i mordują tylko zakręcają kurki i blokują handel,ale temu gatunkowi zęby odrastają.

Tak. Może warto w takim kontekście widzieć chociaż część spraw. I co z tego, że jesteśmy (chcemy być ?) tacy dobrzy i szlachetni kiedy w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości sąsiad przyjdzie, wygoni cię z domu albo wywiezie w ekstremalną dzicz (co jest zbliżone do wyroku śmierci), powie ci co masz robić. Będzie to zabezpieczanie żywotnych interesów jego kraju, rodziny. On będzie silny. Co pozostanie Tobie?
Zachowajmy też trochę zdrowego(?- a może zachowawczego) rozsądku. Agresor pozostanie agresorem niezależnie czy wcześniej był dobrym człowiekiem a mu "tylko kazano". On jest w tej machinie zniszczenia i przymusu. I przed nim musimy się bronić bezwzględnie.
Jestem pełen uznania dla osób które miały odwagę które nie dały się przymusić do roli agresora choćby za wysoką cenę. Jeśli takich osób jest wiele, to zmienia się działanie polityków. Co jest warte mentalne niezaangażowanie albo i sprzeciw jeśli robi się to co nam każą? Nie ma u mnie także nawet śladu dezaprobaty dla ludzi broniących przed siłą swojej rodziny, domu czy ojczyzny przy pomocy siły. Jeśli ktoś rezygnuje - jego wybór.
150 albo 1500 ofiar wśród agresotów to różnica dla nas niezbyt wielka jeśli wynika ze skali działań wojennych. Humanitarnie - wielu obrońców nie powie że 150 to za dużo. Mentalnie, 1500, obrońcy powiedzą - szkoda że tak mało -należało im się więcej. My się bronimy, bo przecież atak dla odzyskania zabranych nam siłą domów rodzinnych jest częścią obrony. Niektórzy stawiają znak równości między ofiarami działań wojennych także przypadkowymi, a ofiarami odwetu bezpośrednio skierowanego na bezbronnych cywili po roztrzygnięciu walki. Takiej równości nie ma i nie może być. Tu jest tragedia, często konieczne "okrucieństwo", wojna, konieczne "trafianie" przeciwnika (bo przecież on mnie za chwilę zabije), a z drugiej strony nie do zaakceptowania na trzeźwo samosądy, deptanie przeciwnika, gwałty i poczucie bezkarności.
Już pisałem, że nie sposób oddzielić wojsko/formacje paramilitarne broniące się w budynkach zajmowanych przez ludność bez broni (bo przecież nie można tutaj powiedzieć o jej niezaangażowaniu) i nie można w pełni selektywnie walczyć z ludźmi z bronią zapewniając bezpieczeństwo tym bez broni. Czy może ogłosimy, że jutro o 6.00 rozpoczynamy atak i prosimy osoby postronne o opuszczenie zajmowanych pomieszczeń, albo osoby zainteresowane o zajęcie stosownych, bezpiecznych dla niezainteresowanych pozycji? Jeśli nie, to może zaczniemy negocjować, aby się grzecznie stamtąd wynieśli? Jeśli nie to co? Sprawiedliwość? Czyja? My akurat w swojej historii mamy całe pasmo sprawiedliwości świadczonej nam przez sąsiadów, więc napewno w taką sprawiedliwość uwierzymy.
Też już pisałem: jeśli Serbów było większość na niektórych obszarach Krainy to czy tak nie mogło zostać? Czy musieli rozpocząć tę wojnę wyrzucając z domów i też ich małych ojczyzn chorwatów i Muzułmanów?
Jeśli rozpoczęli to stali się agresorami - chyba oczywiste? I wszystko co później się stało trzeba oceniać mając to - najważniejsze - na uwadze.[/u]
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 20.12.2005 12:00

Zabawiamy się tutaj w sędziów jak napisał Leon.Oceniamy coś w czym nie uczestniczyliśmy ani przez chwilę .Może poświęciliśmy temu jakąś myśl przelotną kiedyś i teraz.
A ludzie ,którzy w tym uczestniczyli zostają nieważnymi świadkami.Ale oni czas czas o tym myślą.
W ,,skali'' państwo - państwo jest pojednanie .W ,,skali'' sąsiad- sąsiad nie ma przebaczenia.
Agresorzy i napadnięci.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kultura chorwacka

cron
Chorwacja w Unii Europejskiej??? Czy wydać gen. Gotowinę??? - strona 1...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone