Chorwacja!!!!!!!!:)))

Wróciłam z Wyspy RAB!!przepiekna!!!polecam!!prosze pytac!!
Pozdrawiam!!

no to liczę na realcję i jakieś fotki z Rabu bo tam mnie jeszcze nie widzieli

a więc wyspa Rab jest położona między wyspą Krk a Pag (jesli chodzi o większe wyspy bo wiadomo ze jest tam wiele mniejszych:)
trafilismy tam przez przypadek...posuwajac sie na południe drogą wzdłuż Atlantyku....Na pierwszy rzut oka Chorwacja sprawiła wrażenie surowej....a ja byłam przygotowana na straszną "bujnosc"mam nadzieje że mnie rozumiecie:))))nie mielismy czasu na dalsze poruszanie się na południe dlatego też podjelismy decyzję zeby udac sie promem na Pag...dokładnie odchodziłon z jabłonca i kosztował 98 kun(czyli sporo:)
Jka już wyladowalismy na wyspie...która od strony promu wydaje sie tylko pustym masywem....zaczęło robic sie wokół przecudownie!!!!Pokój znalezlismy w 15 minut (100 m od plaży...17 euro na dzień)...nie było z tym problemu ze względu na koniec sezonu!!VBardzo podobali nam sie ludzie u których się zatrzymalismy.....ugościli jak starych znajomych napoili rakija i domowym winem....Przez nastepne pare dni zwiedzalismy wyspę!!Miasta Rab...Lopar...San marino...Znaleźlismy piaszczyste plaże i piękne widoki!!!niestety pogoda nie była za fajna(jak na chorwacje)przynajmniej tak mi się wydaje:)))wiatr deszcz...niby ciepło....ale w tym samym okresie w polsce było dużo cieplej....z tego względu po 3 dniach podjeliśmy decyzje o powrocie:)))reszte wakacji spędzilismy w zakopanym i w Krakowie i było równie dobrze:))))

posuwajac sie na południe drogą wzdłuż Atlantyku...
Czyżbyś jechała przez Hiszpanię? Podziwiam...

Czekamy na jakieś zdjęcia.

Natashaa napisał(a): po 3 dniach podjeliśmy decyzje o powrocie:)))reszte wakacji spędzilismy w zakopanym i w Krakowie i było równie dobrze:))))

To jak na pierwszy raz ... niewypał. Masz prawo mieć zdanie "różne" i nie dziwiłbym się jakby tak było. Zawsze ten pierwszy raz pozostaje na długo w pamięci. Ale to moze i dobrze, bedziesz bardziej obiektywnie rozważała ponowny wyjazd. Wszelkie ponad miarę zachwyty są niewskazane. Jednak nie zrażaj się, CRO faktycznie uzależnia i są ku temu powody. Miałaś po prostu pecha z pogodą.

Natashaa napisał(a)::D a więc wyspa Rab jest położona między wyspą Krk a Pag (jesli chodzi o większe wyspy bo wiadomo ze jest tam wiele mniejszych:)
trafilismy tam przez przypadek...posuwajac sie na południe drogą wzdłuż Atlantyku....Na pierwszy rzut oka Chorwacja sprawiła wrażenie surowej....a ja byłam przygotowana na straszną "bujnosc"mam nadzieje że mnie rozumiecie:))))nie mielismy czasu na dalsze poruszanie się na południe dlatego też podjelismy decyzję zeby udac sie promem na Pag...dokładnie odchodziłon z jabłonca i kosztował 98 kun(czyli sporo:)
Jka już wyladowalismy na wyspie...która od strony promu wydaje sie tylko pustym masywem....zaczęło robic sie wokół przecudownie!!!!Pokój znalezlismy w 15 minut (100 m od plaży...17 euro na dzień)...nie było z tym problemu ze względu na koniec sezonu!!VBardzo podobali nam sie ludzie u których się zatrzymalismy.....ugościli jak starych znajomych napoili rakija i domowym winem....Przez nastepne pare dni zwiedzalismy wyspę!!Miasta Rab...Lopar...San marino...Znaleźlismy piaszczyste plaże i piękne widoki!!!niestety pogoda nie była za fajna(jak na chorwacje)przynajmniej tak mi się wydaje:)))wiatr deszcz...niby ciepło....ale w tym samym okresie w polsce było dużo cieplej....z tego względu po 3 dniach podjeliśmy decyzje o powrocie:)))reszte wakacji spędzilismy w zakopanym i w Krakowie i było równie dobrze:))))

Czytam raz, czytam drugi raz ... i myślę, że ta rakija i wino jeszcze nie wyparowało

Bardzo ciekawe i przemyślane , podróż drogą wzdłuż Atlantyku następnie prom na Pag i zwiedzanie miast Rab...Lopar... na Wyspie Rab, że o San marino nie wspomnę i po trzech dniach powrót i wakacje w ... i Krakowie... dobre
Ciekawi mnie jeszcze jakie ostatnio miasto zostało zakopane

Janusz Bajcer napisał(a):Czytam raz, czytam drugi raz ... i myślę, że ta rakija i wino jeszcze nie wyparowało

Albo ją tak zakręciło, że jeszcze się odkręcić nie może po zachłystnięciu się Chorwacją i wszystko całkiem jej się pomieszało - biedaczka ;).

Natashaa... głowa do góry... Usiądź, ochłoń i napisz jeszcze raz co widziałaś i gdzie byłaś...

Pozdraviam

P.S. coś mi się zdaje że mamy kolejną zakręconą na punkcie Cro i to zdrowo

Nic mi sie nie pomieszalo....ale szalu nie bylo....tyle bylam pierwszy raz a przez 3 dni niewiele mozna sie dowiedziec o Chorwacji!!!!!

Natashaa napisał(a):a przez 3 dni niewiele można się dowiedzieć o Chorwacji!!!!!

to fakt

a San Marino to enklawa na obszarze Włoch,
którego założyciel pochodzi właśnie z Rabu ( zdaje się z Lopar)...
i plaża na Rabie inaczej zwana Rajską Plażą

także nic Natashce się nie pomyliło oprócz tego Atlantyku ma się rozumieć

Pozdrav

Owszem, San Marino znajduje sie rownież w CRO. Nie moge sobie dokładnie przypomniec ale są wycieczki statkiem z KRK właśnie do San Marino. Moim zdaniem jest to na wyspie RAB, to coś takiego mini, zatoczka, osada.( osobiście nie byłem, byc może że to właśnie Rajska Plaża) Tak to sobie przypominam z folderów i przewodników jakie można otrzymac w marinie na KRK. Równiez byłem zdziwiony tym San Marino, że wycieczka aż tam, lecz okazało się że jestem w błędzie. W tym rejonie CRO, San Marino niekoniecznie oznacza Włochy.

sprostowanie:lopar i san marino to plaze!!!! myslalam ze wiecie....hihi

Adriatyk....rowniez przepraszam....