Plitvice - Powrót do domuOstatni etap pierwszej wyprawy do Chorwacji zaplanowaliśmy chyba klasycznie. Wyjazd wcześnie rano z miejsca pobytu, zwiedzanie Plitvic, nocleg i następnego dnia wyjazd do domu.
Z Ruskamen do Plitvic mieliśmy około 300 km. Wybraliśmy drogę tak, by omijać autostrady, co jednocześnie pozwoliło pooglądać odrobinę interioru Chorwacji. Faktycznie, widoki fajne, droga pusta, dobra. Jednakże nie jedzie się tak sprawnie jak autostradą, co wpływa na czas podróży ...
Wyjechaliśmy około 8 rano z Ruskamen w Plitwicach byliśmy około godziny 13.
Wybraliśmy parking oznaczony jako Entrance 1. Parkowanie na parkingu ... No chwilę zajęło nam znalezienie miejsca, cześć parkingu "cywilizowana" czyli z utwardzoną nawierzchnią zajęta, więc jeździliśmy tymi dróżkami po lesie w poszukiwaniu miejsca ... Znaleźliśmy dość daleko od wyjścia. Dobrze, że samochód odrobinę wyższy to nie miałem obaw o często wystające kamienie z poszycia leśnego.
Spacer do punktu sprzedaży biletów, potem kolejka do ich zakupu. Czekaliśmy jakieś 40 minut, była długa, ale szła dość szybko.
Bilety w sierpniu 2016 roku kosztowały naszą "czwórkę" 455 KN.
Nie będę się rozpisywał o wyborach tras, są różne, krótsze, dłuższe. My zrobiliśmy generalnie trasę B. Tutaj są mapy i opisy tras:
http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/pl ... rogrammes/Po przejściu dochodzimy do małej przystani z której odchodzą co chwilę stateczki do dalszej części parku. Z przystani P3 popłynęliśmy do P1. Następnie krótki spacer do przystanku samochodu-pociągu, który dowiózł nas do punktu wyjścia (z stacji St2 do St1).
Tak, wrażenia zupełnie inne niż wodospady Krka ... I zróżnicowanie terenu i atrakcyjność samych ścieżek, rejs stateczkiem. Park jest bardziej imponujący. Ale na pewno, jak mówiłem, jeśli jest okazja i możliwość, warto zobaczyć i jeden i drugi. Są jednymi z symboli Chorwacji i warto je poznać i mieć odniesienie.
Parę zdjęć
Po zwiedzaniu i połowie dnia w drodze mieliśmy już dość. Dobrze, ze nocleg był niedaleko
Przenocowaliśmy tutaj w Apartamencie Matko, jest na bookingu, adres: Oštarski stanovi 120, 47245 Rakovica.
Płaciliśmy 60 EUR za nocleg. Bardzo komfortowe mieszkanko, w pełni wyposażona kuchnia, salon, dwie sypialnie, spora łazienka. Czysto, właściciel prawie ni w ząb po inglisz
ale daliśmy radę
Sam apartament na piętrze domu. Na podwórku jeszcze drugi dom, zabudowa gospodarcza. Piejący kogut rano o 5 bezcenny
Po kolacji wybraliśmy się jeszcze pochodzić po wiosce. Mała, cicha, ale fajnie było popatrzeć na inne domu, ludzi, otoczenie ... Mam nieodparte przeczucie, że na kliku opuszczonych domach były ślady po kulach ...
Pozdrawiam, Michał
cdn ...