Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja przez Rumunię 5300 kilometrów :)))

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010
Chorwacja przez Rumunię 5300 kilometrów :)))

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 10.11.2011 00:17

Wyjazd był planowany od poprzedniego roku zaraz po przyjeździe. Czekanie, czekanie, czekanie.......
było nie do wytrzymania, no ale cóż takie życie. Zaczeło się lato, a tu roboty tyle, że nie ma czasu spać.
Myśle sobię, dobrze kurde będzie spokój pod koniec sierpnia, a tu lipa jak nie powiem co, czym bliżej do wyjazdu tym więcej roboty. Zaznaczam, że montuję urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne "SAM" bez choćby jednego pomocnika, ale to nie ten temat.
Nadszedł 22 sierpień i 5 rano, a ja w robocie, 10 ja w robocie, 12 to samo :///
14 uciekam do domu i jazda ufffff. zajeżdżamy po współtowarzyszkę podróży samochód zapakowany

Obrazek

i jedziemy.
Ale jak pech to pech :// wyjazd z Otwocka, a już w Warce 50 kilometrów dalej psuje się renóweczka, płacz w samochodzie nie wiadomo co zrobić. Jedziemy "ledwo" do Kozienic, warsztat, komputer i jest, przestawił się rozrząd i
popsuła się cewka na świecy. Miły pan zrobił to w 30 min. byłem w szoku, normalnie nie chciało mi się wierzyć.
Jedziemy dalej po zapłaceniu tylko 250 zł. Przejazd przez kraj do granicy przebiego bez większych problemów,
nie ma co pisać. Nawet trasą się nie interesowałem bo Chołowczyc nas prowadził co później okazało się nieco zgubne, ale o tym później. Nocleg przed granicą, rano wyjazd przez Słowację, Węgry do Rumuni.
Ogólnie po drodze chihoty, dyskusje i jakieś zdjęcia po drodze z samochodu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jedziemy tak sobie, sielanka a tu zonk
Chołek wyprowadził na prom gdzieś na Węgrzech, jadąc tak od jakiegoś czasu myślałem, że coś jest nie tak, widoki jak u nas nad wisłą. No i jest prom. Nie pierwszy jak sie okazało później. Tak to jest jak sie nie włączyło opcji omijaj promy ://
Obrazek
synek :))
Obrazek

Resztę później bo już późno jest a jutro na 6 roboty bo terminy gonią.
Piterek75
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 24.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piterek75 » 10.11.2011 06:48

Zasiadam i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy 8)
andrzej.k
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej.k » 10.11.2011 06:54

zasiadam i ja
p28piotr
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 01.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) p28piotr » 10.11.2011 07:08

Trzeci rząd zajęty :) Witam
maria23
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 25
Dołączył(a): 31.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maria23 » 10.11.2011 07:38

Wow!
Cześć, normalnie ustawia się kolejka jak w minionej epoce! Dołączam do Towarzystwa i też czekam.
A to się Kendzior zdziwi widząc tylu fanów... :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.11.2011 08:01

Promy :?: 8O
To może być ciekawa trasa
:wink: :D
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 10.11.2011 14:25

żoncia
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Później popatrzyałem na mapie w domu, jest to rzeka Tisza "chyba" tak mi wyszło. Cena promu 2 Euro, 10 min strachu i jedziemy dalej.
Gdzies na równoległej drodze do transfogarskiej, pomyliłem drogi na stacji paliw w Sibiu i pojechałem w prawo zamiast w lewo.
Obrazek
Ciekawe gdzie i z czym ten kierowca jechał tak daleko od kraju.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Są to zdjęcia z samochodu także nie najlepszej jakości, ogólnie zdjęciolog ze mnie zaden, aczkolwiek się uczę.
Po stwierdzeniu, że pojechaliśmy złą drogą, zarządziłem nocleg, w jakimś hotelu. Było całkiem nieźle i tanio, ale ten ryk tirów jakas masakra. W ogóle Rumunia będzie mi sie kojarzyć z tymi tirami na drodze, to było koszmar. Nie dało się nic nadrobić, tysiące tirów. W jakiejś mieścinie nie działały światła i zapanował chaos, armgedon, sam nie wiem jak to nazwać. Ja czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Tiry zawracające na wąskiej ulicy w centrum, nie zważające na nic. Uciekaj gdzie tylko możesz, nie wiem jak ja z tamtego armagedonu wyjechałem.
Synek koleżanki żony.
Obrazek
A tutaj moja rodzinka
Obrazek

Troszeczkę wcześniej mijaliśmy takie dość brzydkie domy, ale za to jakie dachyyyyy...... Jak u cyganów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Targ z arbuzami po jednego lewa, cała ulica w tym mieście była w takich straganach.
Obrazek
Lekki postój.
Obrazek
No i "stado baranów"
Obrazek
Obrazek

Cel naszej podróży do Rumuni zbliża się małymi kroczkami. Była to trasa transfogarska. W sumie na niczym innym mi nie zależało, dlatego tak połebkach wszystko. Ale zanim tam dojechaliśmy była styczność z panami radorowcami Jeden mnie filmował w samochodzie, a drugi stał 1km od niego i mnie łapał. No i zaczeł się kurde. 600 lei, lub 150 euro. Ale......... pan skreślił te sumy i odwrócił kartkę do mnie wciskając mi długopis w rękę. To ja do żony, jakie my mamy banknoty euro bo nie mam pojęcia. Żona mówi, że 50 lub 100. To ja do radarowca i piszę 50 to on rzuca kartkę na tylne siedzenie, bierze kajet i zaczyna pisać. Ja niewiele czekając wait, wait moment, dawaj te kartke pokazuję mu, i odwracam ją ile by chciał. No i tutaj zdziwko pan się tak bunkrował z tym napisaniem jak by go satelity śledziły, ale napisał 75 euro. No i transakcja doszła do skutku przy 70 euro, bo okazało się żona miała jeszcze 20. My odjeżdżamy, a panowie przesiadają się do jednego samochodu..................
Misateczko Cartisara
Obrazek
Obrazek
Obrazek
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 10.11.2011 17:51

Zaciekawiło mnie , dlaczego do CroRaju przed takie zadupia jechaliście :D , więc zostawiam ślad , by mi relacja nie umknęła. :)

Który rząd bez różnicy , byle coś było widać.

Czekam jak reszta Cromaniaków na c.d...... :wink:
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 10.11.2011 19:58

maniust napisał(a):Zaciekawiło mnie , dlaczego do CroRaju przed takie zadupia jechaliście :D , więc zostawiam ślad , by mi relacja nie umknęła. :)

Który rząd bez różnicy , byle coś było widać.

Czekam jak reszta Cromaniaków na c.d...... :wink:


Właśnie mnie żona też o to zapytała jak tam wjechaliśmy. Powiedziała, że Rumuni to ma dość do końca życia, ale ja nie jestem pewny czy tak sie stanie. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to co zobaczyliśmy to maluteniki skrawek tego co tam jest do obejżenia. Żoncia i jej koleżanka strasznie były napalone na część Chorwacką tej wyprawy, po pobycie w zeszłym roku.
Mario 1975
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 14.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mario 1975 » 10.11.2011 21:39

Podziwiam takich "podróżomaniaków" jak Ty, Chorwacja przez Rumunię...
Nie wykluczam, że inspirujesz niektórych (np. mnie) do podobnych wycieczek...podziwiam tym bardziej, że i auto postawiło chwilowe veto...
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
Tuti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 665
Dołączył(a): 04.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tuti » 10.11.2011 21:50

Jestem i ja
Ciekawe gdzie i z czym ten kierowca jechał tak daleko od kraju.

Na 100% jechał do Rumunii z asfaltem od nas lub z Jasła, a być może był nawet pełniony na mojej zmianie :lol:
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) j23 » 11.11.2011 09:28

a kto jest ten Chołowczyc :?:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 11.11.2011 11:35

j23 napisał(a):a kto jest ten Chołowczyc :?:


Jakby tu koledze cholera powiedzieć najprościej :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: hmmmmmmm
Poprostu Debil :lol: :lol: :lol:

Czy to ważne kolego przez jakie H wymawia się obrażliwe słowo chuj czy huj. Tak samo brzmi. Co, może kolega się będze pytał przez jakie h nazwany został chujem czy może jednak innym hujem. Pozdrawiam
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 11.11.2011 15:12

darek1 napisał(a):
j23 napisał(a):a kto jest ten Chołowczyc :?:


Jakby tu koledze cholera powiedzieć najprościej :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: hmmmmmmm
Poprostu Debil :lol: :lol: :lol:

Czy to ważne kolego przez jakie H wymawia się obrażliwe słowo chuj czy huj. Tak samo brzmi. Co, może kolega się będze pytał przez jakie h nazwany został chujem czy może jednak innym hujem. Pozdrawiam


Czy to nie przesada kurde.
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 11.11.2011 16:20

Zazdroszczę ci tej Rumunii. Już drugi rok za mną łazi, ale tak jak piszesz na ten kraj trzeba poświęcić więcej czasu
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja przez Rumunię 5300 kilometrów :)))
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone