Chorwacja przestała być tania!

ja też czekałem do samego końca i kupiłem po 4,05. Nawet w tym roku więcej kupiłem euro by wymienić na miejscu. Lecz placąc kartą czy wymieniając euro różnica jest znikoma

consett0805 napisał(a):Jezzzzzuuu Panie Januszu z całym szacunkiem ale w jakimś innym temacie Broni Pan Pani Kasi za jej wypowiedź według niektórych odwrotną do znaczenia (tłok w Makarskiej), a tu Pan nie trybi w czym rzecz?

Niestety to Twoja wina, że nie "trybię" Twoich postów, a jak widać nie tylko ja.

PS
Dobra rada - licz się ze słowami, bo pracujesz od kilku postów na "zółtko"
(i nie chodzi tu o mnie żeby była jasność)

Czy jest tu jakiś Moderator,administrator lub inna osoba odpowiedzialna za porządek na forum ??

Zostałem ( ja i kilku innych użytkowników ) nazwany :
Pajacem,debilem,zadufanym, zakutym łbem ,burakiem !!!

Może ktoś zrobi porządek z użytkownikiem consett0805

Yacek83 napisał(a):A na Pana consett085 juz nie reaguje, wystarczy mi że napisał to

"Kto sieje wiatr ten burze zbiera"

consett0805 napisał(a):Yacek83 idź do biedronki połóż głowę (czytaj łeb zakuty) na wagę i naciśnij obrazek BURAK
To tak już na koniec dla wszystkich w tym temaciku znikam (nowobogaccy)

może i obraźliwe ale barwne.

Yacek83 napisał(a):ja też czekałem do samego końca i kupiłem po 4,05. Nawet w tym roku więcej kupiłem euro by wymienić na miejscu. Lecz placąc kartą czy wymieniając euro różnica jest znikoma

Ja mam o tyle dobrze, że nie doliczaja mi żadnych opłat za przewalutowanie. Wszystkie większe wydatki: autostrada, zakupy, paliwo, wejściówki płacę kartą. Pobierają mi wg średniego kursu

PETERENZO napisał(a):

consett0805 napisał(a):Yacek83 idź do biedronki połóż głowę (czytaj łeb zakuty) na wagę i naciśnij obrazek BURAK
To tak już na koniec dla wszystkich w tym temaciku znikam (nowobogaccy)

APEL!
Jestem tolerancyjny, ale to już moderator powinien zakończyć. Człowiek jest niereformowalny i tylko wszystkich obraża.

Musiałem jeszcze te 3 grosze ostatnie wtrącić
Napisałeś że Wszystkich obrażam, czyli Ciebie także? Czy możesz mi udowodnić w którym miejscu obraziłem Cibie? (a to już jest paragraf)
Bo stwierdzenie ( niereformowalny ) tyczy się mnie. Czyli kto tu ko go obraża? Jesteś kolejnym który wkłada w moje usta słówa ( w tym przypadku niby skierowanych do Ciebie) a nic takiego miejsca nie mało.
Wiec?
Ps. Yacek83 jak potrzebował pomocy potrafił być grzeczny do 10 swojego postu nagle ciach prach i już wszystko wie
W tym temaciku skończyłem co nie oznacza że czytać nie będę i czekam na Twoje wyjaśnienie.

Ok ostrzeżenie Panie Januszu przeczytałem i dotarło.
Nie zgadzam się z tym i mam do tego prawo dyskutować nie będę.
Tym razem naprawdę znikam z tego tematu.

consett0805 napisał(a):Ok ostrzeżenie Panie Januszu przeczytałem i dotarło.
Nie zgadzam się z tym i mam do tego prawo dyskutować nie będę.
Tym razem naprawdę znikam z tego tematu.

Pan consett myśli,ze troll to nie on.A my znamy pana consetta.
Trąbka.

consett0805 napisał(a):Ok ostrzeżenie Panie Januszu przeczytałem i dotarło.
Nie zgadzam się z tym i mam do tego prawo dyskutować nie będę.
Tym razem naprawdę znikam z tego tematu.

OK trzymam za słowo, ale temat zapewne będziesz czytał, więc przeczytaj również pkt. 16 regulaminu (a najlepiej cały)

consett0805 napisał(a):Yacek83 idź do biedronki połóż głowę (czytaj łeb zakuty) na wagę i naciśnij obrazek BURAK
(nowobogaccy)

consett0805 napisał(a):...Co te dwa pajace powyżej się uczepili...
...Kurw...a mleko NIE UHT 4 KUNA no rozwalasz mnie chłopie i co z tego mleko nie uht w Polsce masz w woreczkach też za tanie grosze.
Puknij że się jeden z drugim w te zadufane łby.

consett0805 napisał(a):Napisałeś że Wszystkich obrażam, czyli Ciebie także? Czy możesz mi udowodnić w którym miejscu obraziłem Cibie? (a to już jest paragraf)...
W tym temaciku skończyłem co nie oznacza że czytać nie będę i czekam na Twoje wyjaśnienie.

Zadałem Ci pytanie - do kogo "pijesz". Nie dopowiedziałeś. Nie czuję się "zadufanym łbem". Też jestem członkiem tej społeczności i biorę udzial w tej rozmowie. I nie wyjeżdżaj z paragrafami bo trochę idziesz po bandzie, ale śmiesznie...

Dalej będziesz stał przy swoim czy postarasz się tak jak obiecałeś być normalnym członkiem tego forum? Każada wypowiedź jest cenna, byle była przekazana w normalny sposób - to ważne. Nikt tu nikogo nie niszczy za poglądy, ale sposób ich przekazywania. Mnie Twój sposób mocno irytuje i dlatego chcę to zakończyć. Zmień ton to pogadamy normalnie i nikt nie będzie się czepiał.

Noooooooooooo faktycznie brałeś bardzo czynny udział w całej dyskusji. Pojawiłeś się na stronie 14 od razu kogoś karcą, za jego lenistwo.
No nie powiem w bardzo grzeczny sposób, jednocześnie przyznając że faktycznie jest o wiele drożej zwłaszcza ..... i tłumacząc ze jest to geograficzne położenie i za to się ponosi takie konsekwencje. Ale ok wyjaśnienie napisałeś zupełnie nie zadowalające, a ja obiecałem się już nie mieszać w temacik, który jak się okazał tylko ja nie rozumiem.

consett0805 napisał(a):... idź do biedronki połóż głowę (czytaj łeb zakuty) na wagę i naciśnij obrazek BURAK

Takie posty lubię krótko i konkretnie
Ludzie co Wy się tak spinacie w Cro nie jest drogo tylko w PL jest tanio ale już nie długo

Żeby choć na chwilę wrócić do tematu, to napiszę, że wg mnie nasze tegoroczne pierwsze wakacje w Cro wypadły TANIO. Jesli nie liczyć Plitvic (z noclegiem) i małego zakupowego szaleństwa w Wenecji (również z noclegiem), to za 10 dni pobytu w Marusici (PIMM) tegoroczne wakacje kosztowały nas jakieś 4300zł za 3 osoby. w tej cenie wliczone jest wszystko (paliwo, winiety, opłata za apartament, parkingi, żarcie kupione w Polsce, żarcie tam na miejscu, wycieczka na Brać - dosłownie wszystko) i nie żałowaliśmy sobie niczego !!

Co więcej, wspólnie stwierdziliśmy, że zupełnie bez sensu jest ciągnąć pół bagażnika żarcia, bo będąc kilka razy w Studenac'u w Omisiu po analizie cen doszliśmy do wniosku, że szkoda marnować miejsca w bagażniku

A za apartament w PIMM płaciliśmy 35E (ok. 140zł) co przy cenie pokoju (bez kuchni) w Pobierowie 125zł wydaje się śmieszną ceną, zwłaszcza, że na tydzień pobutu w Pobierowie kąpałem się 3 razy - taki syf w wodzie.

To tyle ode mnie.

consett0805 napisał(a):Co za debile z pontonami na dachu się tu wypowiadają i komuś aortę podgryzają?
.

Przyznać no się kto jeżdzi z pontonem na dachu?

pawelli napisał(a):

Ale ludzie, czy wyście już powariowali z liczeniem dochodów naszych braci Chorwatów
No wrzućcie w końcu na luz....pasuje Ci - jedziesz...nie pasuje - szukasz lepszej opcji :!:

Dokładnie, dokładnie Wszytko co dobre musi musi się cenić.
Poza tym lepiej może wydać więcej a mieć pewność udanych wakacji

Drodzy forumowicze, po raz kolejny ten sam temat. Teraz jeszcze doszły dochody Chorwatów. Skoro jest popyt na ich usługi, tzn że ceny są skalkulowane właściwie. Pamiętajmy, że wakacje pomimo wszystko są luksusem, a nie czymś co należy się ot tak (czasy FWP mamy już za sobą). Recepta jest prosta, jeśli stać mnie to jadę, jeśli nie to siedzę w domu, na działce, w parku i też jest fajnie.Biadolenie, że drogo i jeszcze do tego Chorwaci krwiopijcy zarabiają na nas jest śmieszne i niepoważne. Doszły jeszcze stwierdzenia, że ochy nad Cro pękają po powrocie do kraju, bo piwo nie takie, lody do dupy. Zadam pytanie retoryczne, to po co się tak męczyć, jechać 1400 km w jedną stronę (z Warszawy)... PO CO SIĘ TAK MĘCZYĆ
Jak za drogo w Chorwacji, to mój znajomy mówi, że taniej jest w Afganistanie, i atrakcji więcej