Chorwacja poza autostradą 2011.

jak Brela i Baska Voda to ja jestem.

Można wiedzieć na jakiej ulicy był apartament i ile kosztował

Byliśmy tutaj http://www.brela.com/ruzica/index.htm
Płaciliśmy za http://www.brela.com/ruzica/1_a21k2.htm 60 Euro i http://www.brela.com/ruzica/2_a21k2.htm 50 Euro

Po przerwie na szybki posiłek jedziemy przez: Vodice, Drage, Pakostane, Sveti Filip i Jakov, Sukosan do Zadar podziwiając przepiękne krajobrazy. Zadar żegna nas niesamowitym zachodem słońca. Jedziemy w kierunku Starigrad. Przy trasie wiele straganów z owocami, warzywami i oczywiście trunkami. Droga do Senj jest najtrudniejszym odcinkiem jadranki niezliczone zakręty ostre podjazdy i zjazdy, a wszystko to na skalnych półkach. W tym roku ominęły nas niesamowite widoki bo przed Starigrad zapadły kompletne ciemności ale w pamięci mamy ubiegło roczne obrazy. Umęczony trasą i cało dziennymi wrażeniami zatrzymuje się przed Senj pije piwo i idziemy spać do naszego 5 gwiazdkowego hotelu .





Przepraszam za złą jakość zdjęć robionych w kompletnej ciemności.
Cdn.

agary35 napisał(a):Byliśmy tutaj http://www.brela.com/ruzica/index.htm
Płaciliśmy za http://www.brela.com/ruzica/1_a21k2.htm 60 Euro i http://www.brela.com/ruzica/2_a21k2.htm 50 Euro

Dziękuję bardzo

agary35 napisał(a):Spot dopiero będzie w Trogirze, a do Breli zmówiliśmy się ze znajomymi z mojaceed.pl

Czy był tam właściciel czarnego Ceed'a 5d, z rej WDXXXXX?

el_guapo napisał(a):

agary35 napisał(a):Spot dopiero będzie w Trogirze, a do Breli zmówiliśmy się ze znajomymi z mojaceed.pl

Czy był tam właściciel czarnego Ceed'a 5d, z rej WDXXXXX?

Nie był.

Budzi nas świt, w stojącym obok camperze z Włoch też da się zaobserwować oznaki życia. Jedziemy przez Novi Vinodolski, Crikvenica, Kraljevica, Bakar, wjeżdżamy na autostradę, która jako obwodnica Rijeki jest niepłatna. Zjeżdżamy z autostrady, Riviera Opatyjska wita nas słońcem i narastającym upałem. Drogi kręte i wąskie prowadzące zboczem góry wysoko nad taflą Jadranu.

Za Zagorje odbijamy głębiej w ląd na Labin. Za miejscowością Most - Rasa przed Barban remont drogi - po przejechaniu ok. 3 km wszystkie samochody były w jednym kolorze białym.



Od razu było widać kto tą drogą przyjechał do Puli.

Cdn.

Podpalony tematem tegorocznego wyjazdu na Chorwację z przykrością stwierdziłem, że nie dokończyłem jeszcze ubiegło rocznej relacji.

Pula jest miastem, które powinno się znaleźć w planach odwiedzin każdego cro forumowicza.

agary35 napisał(a):

agary35 my też mamy swoją klubową

Powinniśmy mieć też taką Naszą CRO.PL

Zwiedzanie Puli zaczęliśmy od wyszukania parkingu, a było to przy stadionie. Uliczki starego miasta przypominają Włoskie lecz jak by miało być inaczej. Idziemy w kierunku amfiteatru.

Nawet nie wiem, w którym rzędzie, ale siadam i czytam

Amfiteatr w Puli - mniejszy niż w Rzymie ale podobno lepiej zachowany.