Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja poza autostradą 2011.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 20.08.2011 11:19

Kolejny cel Trakoscan - zamek położony na wzgórzu w lesie nad jeziorem.

Obrazek

Obrazek

Rozpoczynamy wspinaczkę krętymi dróżkami do zamku skąd rozpościera się widok na górzystą okolicę.

Obrazek

Obrazek

Na dole zamku przyjemna restauracja gdzie można chwilę odpocząć przy piwie.
Opuszczamy północno - zachodnie regiony Chorwacji i udajemy się w kierunku Zagrzebia drogami krętymi i wąskimi, których jakość na niektórych odcinkach pozostawia wiele do życzenia. Przejeżdżając przez wioski, w których czas jak by się zatrzymał doszukujemy się obrazu naszej polskiej zaniedbanej wsi, a nie turystycznej Chorwacji. Widzieliśmy jak na podwórku patroszą świniaka. Docieramy do Marija Bistrica i idziemy zwiedzać Kościół Najświętszej Marii Panny.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Robi się szarówka opuszczamy miejscowość ściągającą wielu pielgrzymów również z polski. Mój ceedek puścił do mnie oczko pomarańczową kontrolka paliwa więc szukamy jakieś stacji. Przed Zagrzebiem wjeżdżam na obwodnicę i kierujemy się autostradą w kierunku Karlovaca. Zmęczeni i pełni wrażeń decydujemy się na postój na Tifonie przed Karlovacem zwłaszcza, że niebo przed nami rozświetlają błyskawice a o szybę rozbijają się duże krople deszczu. Jest po 23 - otrzymujemy SMS z pytaniem o drogę i pogodę od kolegi, który wyruszył z Wrocławia i ma jutro wieczorem do nas dołączyć bliżej naszego miejsca docelowego.
Cdn.
Ostatnio edytowano 08.07.2012 08:59 przez agary35, łącznie edytowano 2 razy
leoligot

Nieprzeczytany postnapisał(a) leoligot » 20.08.2011 12:03

Witaj,Krypsiu . Jak wiesz do CRO prowadzą różne dróżki/ścieżki. Ja kiedyś pomykałem przez knedliczki i wiener schnizel . Potem przez Zlaty Bazant i gulasz. Dla mnie urlop zaczyna się w momencie wyjazdu-a same kilometry to nie wszystko.W ten sposób omijasz Słowenie,nie płacisz eurasków za kilka km. przejazdu,lub nie kombinujesz objazdów.
pavio
Odkrywca
Posty: 118
Dołączył(a): 02.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavio » 21.08.2011 08:35

witam ;)..w tym roku nie jedziemy do cro :( z tęsknoty usychamy i po forum kursujemy od tygodnia po odrobinkę tego cudnego klimatu.a tu taki wątek....;D.czekamy na jeszcze bo i te tereny są dla nas nieznane
pozdrówka ;) :lol:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 21.08.2011 08:44

Fajnie się czyta :D .
To jedna z niewielu relacji "z bocznych dróg".
Jeżeli Ci się chce - napisz parę słów technicznych - gdzie zaparkowac, gdzie pójść na kawkę, godziny otwarcia ... może się komuś przyda.
Mam nadzieję, że KIA spisuje się nieźle.
To już chyba druga na forum (po Tymonowej)
Pozdrawiam
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 21.08.2011 10:21

Jak na razie spisuje się rewelacyjnie mam ją od 2007 i jest to jej drugi wyjazd do cro.
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 21.08.2011 10:25

Jest godzina czwarta 5 sierpnia - wyspani i wypoczęci ruszamy w dalszą drogę. Zjeżdżamy z autostrady do Karlovaca płacąc 14 Kun na bramce. Puste ulice miasta ułatwiają szybki przejazd. Zatrzymujemy się przy Muzeum Wojny Domowej, ale gęsta mgła nie pozwala na wykonanie zdjęć obiektów do których nie dociera światło latarni ulicznych.

Obrazek

Obrazek

Ruszamy w dalszą drogę. Jedziemy do Kninu zatrzymując się na chwilę w miejscowości Rastoke, w której znajdują się wodospady i młyny wodne.



Dojeżdżamy do Kninu o godzinie ósmej. Na budynkach i słupach flagi chorwackie, a na ulicach pełno policji i wojska - pojawiają się czarne limuzyny rządowe. Ze zwiedzania twierdzy w Kninie nici.

Obrazek

Jedziemy w kierunku wodospadów Krka do miejscowości Lozovac. Zatrzymujemy się na śniadanie za Drnis na przydrożnej zatoczce z której rozpościera się widok na miasteczko i okolicę.

Obrazek

Docieramy do Parku Narodowego Krka. Park obejmuje bieg rzeki Krki 2 km w dół od Knika do Skradina i dolny bieg rzeki Cikoli. Parking darmowy ale opłata za wstęp 95 kun od dorosłego i 70 kun za dziecko (ktoś już pisał, że jeżeli widział Plitvickie to Krk nie zrobi wrażenia i jest nie wart tych pieniędzy - dołączam się do tej opinii)

Obrazek

Autobus wiedzie nas serpentynami w dół ku wodospadom. Droga jest tak kręta i wąska, że dwa autobusy mijając prawie ocierają się o siebie.

Obrazek

Obrazek

Kąpiel pod wodospadem nie jest to wcale taka przyjemność jak widać na zdjęciach.
Nie ma się gdzie przebrać, ziemia jest udeptana jak klepisko, wejście do wody jest utrudnione przez wszędobylskie skałki, a i samo kąpielisko nie jest ich pozbawione. Kąpiel wyłącznie w butach. Fajny widok sprawiają ludzie usiłujący się przemieścić w stronę wodospadu i z powrotem.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie powiem, że się nie podobało ale Krk nas nie zachwycił.
Kolejnym celem jest Solan. Jedziemy w kierunku Splitu.

Obrazek

Prowadzi nas Krzysiu H. ( mam na myśli automapę ) po dzielnicy prywatnych domów w Solanie co budzi moje zaniepokojenie co do osiągnięcia zamierzonego celu lecz po komunikacie jesteś na miejscu... - oczom naszym ukazują się ruiny amfiteatru - Krzysiu dał radę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cdn.
Ostatnio edytowano 08.07.2012 09:04 przez agary35, łącznie edytowano 1 raz
Monty
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 40
Dołączył(a): 07.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monty » 21.08.2011 15:47

Bardzo ciekawa opowieść, fajnie się czyta. Zasiadam do czytelni i czekam niecierpliwie na cd.
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 21.08.2011 18:05

Zafascynowani pozostałościami po cesarstwie rzymskim ruszamy po więcej wrażeń. Szybko parkujemy w Splicie pod samym pałacem Dioklecjana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szybkie zakupy w Konzumie za miastem i żegnamy Split.
Obrazek
Ruszamy na Riwierę Makarską. Magistrala Jadrańska prowadzi przez najbardziej atrakcyjne turystycznie miejscowości. Bliżej celu podróży zaczynamy szukać zatoczki przy drodze aby mogła do nas dołączyć rodzinka z Wrocławia.

Obrazek

Znajdujemy miejsce na postój, jemy kolację i oczekujemy na znajomych, których poinformowaliśmy gdzie jesteśmy. Zjawiają się w przeciągu godziny.

Obrazek

Obrazek

Pieszy spacer do kwatery, którą mamy od jutra utwierdza nas w przekonaniu, że był to dobry wybór. Po powrocie do pojazdów chcemy ustalić wyższość smaku piw chorwackich nad polskimi bądź też odwrotnie. :D

Cdn.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 21.08.2011 21:32

Przeczytałem relację. Dzięki.
I mam nadzieję, że do Varażdinu, czy Trakoscanu jeszcze dotrę. W Kninie byliśmy w tym roku. Moim zdaniem twierdza warta jest odwiedzenia.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 22.08.2011 07:27

1. Co to było w Kninie, że twierdza była zamknięta dla zwiedzających?
2. Gdzie jest ten amfiteatr?
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5793
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 22.08.2011 07:31

5 sierpnia jest Dzień Zwycięstwa, będący świętem państwowym, stąd te uroczystości państwowe w Kninie.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 22.08.2011 07:41

Nefer napisał(a):5 sierpnia jest Dzień Zwycięstwa, będący świętem państwowym, stąd te uroczystości państwowe w Kninie.


Nie zwróciłem uwagi na datę na początku... :oops:

Co do mojego drugiego pytania - to już wszystko jasne
Nie wiem dlaczego ale tam nie doszedłem :?
Trudno.
Heterka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 461
Dołączył(a): 21.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Heterka » 22.08.2011 08:22

Fajna relacja, super się czyta tym bardziej, że w tym roku musieliśmy zaniechać wyjazdu. Jak pierwszy raz jechaliśmy do Chorwacji tzw. starą drogą , odcinek ok. 450 km. - 9 godzin przez ostrzelane , spalone i opustoszałe miejscowości, 3 trójką dzieci to byłam tak przerażona, że gdyby mi nie było żal męża to bym mu się kazała wrócić do Polski. Na wybrzeżu już było całkiem inaczej, jakby to był inny kraj niż ten parę kilometrów w głąb kraju. Ale też wtedy zakochaliśmy się w Chorwacji i wracamy tam od lat. Czytam z zaciekawieniem.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.08.2011 08:49

Nefer napisał(a):5 sierpnia jest Dzień Zwycięstwa, będący świętem państwowym, stąd te uroczystości państwowe w Kninie.

Przy okazji odsłonili potężny pomnik, poświęcony ofiarom wojny.
Sporo trąbili o tym w telewizji. Była transmisja.

Można by rzec, że doszła dodatkowa atrakcja dla odwiedzających Knin.

Pozdrawiam

Jacek S napisał(a):Nie wiem dlaczego ale tam nie doszedłem :?

Kawał drogi, pomimo kilku atrakcji które można obejrzeć w międzyczasie.
Patrząc na zasięg atrakcji w Solin, to trudne obejść tam wszystko.

Może się przyda, na przyszłość, mapa Solin z zaznaczonymi miejscami do odwiedzenia.

Pozdrawiam
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 22.08.2011 19:17

Noc spędzona w samochodzie, śniadanko na parkingowym stoliku. Mamy trochę czasu nie chcemy zwalać się kobiecie na głowę tak wcześnie rano więc robimy sobie wycieczkę do Baska Voda, w której spędziliśmy zeszłoroczne wakacje.

Obrazek

Wymiana 100 Euro na rozruch 720 Kun. Kawa 6 Kun i ruszamy na kwaterę jak się pewnie domyśliliście w Breli. Tu już automapa nie dała rady - zaczęła prowadzić uliczkami na których były zakazy bądź manewry nie do wykonania (salto przez prawy bok 360 stopni 8 metrów w dół - kto był w Breli wie co mam na myśli).Sprawdzałem również iGO 8 on zachował się poprawnie. Cudem nieobdartymi samochodami dojeżdżamy na miejsce. Bez czekania dostajemy apartamenty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cdn.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja poza autostradą 2011. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone