napisał(a) kiero80 » 20.06.2015 07:57
Cześć Wszystkim!
jesteśmy od wczoraj na miejscu; zanim o nim kilka słów o samej podróży - jestem to winny Wszystkim Cromaniakom, na których relacjach się opierałem
Wyjechaliśmy z Tuchowa (k/Tarnowa) przed 19:00, kierując się na Gorlice, przekroczyliśmy granicę ze Słowacją w Koniecznej (75km - 20:00). Noga z gazu
Chcąc mimo wszystko sprawdzić autostradę Preszow-Kosice, zakupiłem w Bardejowie winetę (10€). Autostrada hmmm.. całe 24km (od 138km), dwa zwężenia z ograniczeniem do 80km/h - wzdłuż niej przebiega stara "68" na którą śmiało można wskoczyć i odpuścić sobie "skok cywilizacyjny". Dalej, za Koszycami oddane 14km ekspresówki do granicy z Węgrami - przekraczamy o 21:45 (193km). Dziewczynom entuzjazm opada, robią się senne.. Kaczkę Dziwaczkę, hity Violetty i całą resztę zaczyna wypierać muzyka Taty
22:00 (219km), stacja MOL po prawej stronie - kupuję winetę 10-dniową (2975 HF) i dobijam bak (cena za litr ON: 378,90 HF) dalej droga biegnie płynnie.. cała czwórka smacznie śpi, a zajadając pyszne kanapeczki gubię kolejne kilometry Miszkolc, obwodnica Budapesztu (M0). 2:25 (650km) - 50 km przed Chorwacją kolejne tankowanie na stacji INA (405,90 HF/l), 20 min przerwy, espresso i dalej!
Przyszła i pora na drzemkę
godzinna pauza po przejechaniu 970km..
c.d.n. --> idziemy na śniadanie heheh..