Piękne zdjęcia i te wspomnienia z CRO, mimo że minęło trochę czasu od wyjazdu (16-30.07), to wszystko mi się przypomina jakby to było wczoraj. Mam tylko nadzieję, że w 2012r. uda się powtórzyć te wyprawę jeszcze raz.....
Gratuluję pięknych ujęć !