Chorwacja po raz pierwszy

kasiula_4 napisał(a):A czy ktoś jest w stanie mi napisać, jak z ruchem na drodze jest w stronę Krk.
Mam złe wspomnienia z wyjazdu na Hel, gdzie również prowadzi jedna, jedyna droga

Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to chodzi Ci o ruch na samej wyspie? Nie było żadnego problemu, korek był jedynie do wyjazdu z wyspy. Korki na wyspie można ominąć, powiększ sobie w Google wyspę i zobacz sieć dróg.

kasiula_4 napisał(a):Na początku mieliśmy pominąć wyspy, ze względu na trudny dostęp samochodem. No ale na Krk jest most, i to chyba jedyna wyspa z mostem...

Nie jedyna.....

Ruch na drodze do KrK różny, zależny od dnia tygodnia i godziny danego dnia.

kasiula_4 napisał(a): pominąć wyspy, ze względu na trudny dostęp samochodem. No ale na Krk jest most, i to chyba jedyna wyspa z mostem...

A gdzież tam...
jeszcze Murter, Pag, Čiovo...

A i o Wenecję można zahaczyć icon_biggrin.gif

Nie kuś podszywacz
Poza tym to tylko tydzień urlopu Na Chorwację za mało a co dopiero zahaczać o Włochy

kasiula_4 napisał(a):Poza tym to tylko tydzień urlopu Na Chorwację za mało a co dopiero zahaczać o Włochy

To tym bardziej północ Cro. Nie zmęczysz się dojazdem, nie stracisz 1,5-2 dni w jedną stronę w podróży.

kasiula_4 napisał(a): Jestem zielona co do organizacji wyjazdu do Cro. Chyba za dużo chcę zobaczyć jak na pierwszy raz, a nie wiem czy będzie kolejny....

Skoro nie wiesz czy będzie kolejny wyjazd do Cro, to radzę zamienić Park Krka na Park Plitvice

To ja ci już podpowiadam - jak nie wiesz, czy będzie kolejny, to postaraj się pojechać jak najbardziej na południe.

Krk jest wart obejrzenia, z pewnością, bo na razie też jest tylko w moich planach,
ale jednak znajduje się w miejscu, które cię dość mocno ogranicza pod względem zwiedzania.

Według mnie, to minimum tego, co powinnaś osiągnąć to właśnie okolice Szybenika.
Ideał - Riviera Makarska.
Powinnaś skoncentrować się właśnie na którymś z tych miejsc.

Jeżeli chcesz dużo zobaczyć, to aż prosi się, żebyś w pierwszej kolejności tak zaplanowała,
że masz nocleg w Plitvicach - możliwe, że już później nie dotrzesz do Krka, ale, zdania są podzielone, do Krka nie będziesz już chciała jechać.
W ten sposób masz i przystanek i zobaczysz piękne miejsce i, po dwóch noclegach,
łatwiej ci pojechać dalej, do Dalmacji Środkowej, tak jak pisał
lukasz22i, do Breli.
A jak tam dojedziesz, to nie tylko, że masz wszędzie blisko i od metra do zobaczenia, ale też .... wpadłaś

Nie ma siły, żeby się skończyło na jednym razie

A gdzież tam...
jeszcze Murter, Pag, Čiovo...

Czyli wiem jeszcze mniej niż mi się wydawało...

Ruch na drodze do KrK różny, zależny od dnia tygodnia i godziny danego dnia.

Januszek a mógłbyś jakoś określić ruch na sobotę późnym wieczorem....
Chociaż i tu się zastanawiam czy warto tak jechać, skoro doby hotelowe z reguły zaczynają się o godzinie 14.00. Więc troszkę byli byśmy w plecy :/

weldon napisał(a):To ja ci już podpowiadam - jak nie wiesz, czy będzie kolejny, to postaraj się pojechać jak najbardziej na południe.

A tu się z kolegą pozwolę nie zgodzić.

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):To ja ci już podpowiadam - jak nie wiesz, czy będzie kolejny, to postaraj się pojechać jak najbardziej na południe.

A tu się z kolegą pozwolę nie zgodzić.

No to pomogłeś koleżance ...

To tym bardziej północ Cro. Nie zmęczysz się dojazdem, nie stracisz 1,5-2 dni w jedną stronę w podróży.

No niestety, chcąc jechać np. do Breli wychodzi mi 11 godzin jazdy... :/

Skoro nie wiesz czy będzie kolejny wyjazd do Cro, to radzę zamienić Park Krka na Park Plitvice icon_biggrin.gif

A jak tam dojedziesz, to nie tylko, że masz wszędzie blisko i od metra do zobaczenia, ale też .... wpadłaś icon_biggrin.gif

Nie ma siły, żeby się skończyło na jednym razie icon_lol.gif

Czyli mam robić tak, żeby jechać z myślą że to "pierwszy i ostatni raz" ale w końcu okazuje się, że wpadam i już co roku witam Chorwacje :D:D
Ten tok myślenia jak najbardziej mi pasuje

Ja to bym Was zabrała najchętniej ze sobą
Wtedy bym się już nie martwiła gdzie jechać by było dobrze i by nikt nie narzekał

kasiula_4 napisał(a):Januszek a mógłbyś jakoś określić ruch na sobotę późnym wieczorem....

Niestety nie, wróżem nie jestem

Niestety nie, wróżem nie jestem icon_lol.gif

Szkoda Jak by co będę musiała przekonać się na własnej skórze
W razie co trzeba będzie zabrać ze sobą "bitwę morską" Dla zabicia czasu

kasiula_4 napisał(a):No niestety, chcąc jechać np. do Breli wychodzi mi 11 godzin jazdy... :/

Po pierwsze 11 godzin to pryszcz, w porównaniu z niektórymi przejazdami, po drugie, również Janusz,
jak widzę, też cię namawia, zrób sobie pierwszy przystanek w Plitvicach.
Nie zawiedziesz się..
A z Plitvic do Breli (w ogóle, do Riviery Makarskiej) masz trzy godziny jazdy.
Spokojnie masz cały dzień na wybranie miejscowości i znalezienie lokum.

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):To ja ci już podpowiadam - jak nie wiesz, czy będzie kolejny, to postaraj się pojechać jak najbardziej na południe.

A tu się z kolegą pozwolę nie zgodzić.

Jestem otwarta na opinie innych Cromaniaków

Po pierwsze 11 godzin to pryszcz, w porównaniu z niektórymi przejazdami,

Nigdy tyle nie jechałam samochodem, więc dla mnie to ogromny pryszcz (jak już przy pryszczach stoimy )

....to radzę zamienić Park Krka na Park Plitvice icon_biggrin.gif

po drugie, również Janusz,
jak widzę, też cię namawia, zrób sobie pierwszy przystanek w Plitvicach.
Nie zawiedziesz się..

Już mi się podoba! Na pewno wszystkim by się spodobało. A co w tym najśmieszniejszego, tego parku nie brałam pod uwagę, znałam go wyłącznie z nazwy Zastanawiam się tylko, czy warto go zobaczyć po drodze czy jako osobną wycieczka z południowej części Cro... Ponieważ na pewno trzeba tam poświęcić sporo czasu