Chorwacja po raz pierwszy

kasiula_4 napisał(a):Niestety jedziemy tylko na tydzień więc nie będzie tyle czasu na podróże.)

Witaj Kasiu.

Skoro wybieracie się na tydzień, to pojechałabym na wyspę KRK- to miniaturka całej Chorwacji.

W tamtym roku również dysponowałam tylko tygodniem wolnego i wybrałam tą przepiekną wyspę z mostem.
Zgodzę się, jeśli uderzycie od razu do Dalmacji, będziecie mieli niedosyt. To za krótki czas by pozwiedzać i odpocząć na plaży.... Jak dla mnie.

Gwarantuję, że nie będziesz się nudzić na wyspie.
Masz piękną i spokojną Starą Baśkę, Baskę z ładną promenadą, uroczy Vrbnik i stolicę wyspy Krk z zabytkami.

Kilka tematów do przejrzenia:
forum/viewtopic.php?t=26022&start=0
forum/viewtopic.php?t=24174&start=0
forum/viewtopic.php?t=28829&start=0

Pozdrawiam.

kasiula_4 napisał(a):Jeszcze takie pytanie... Może ktoś był w Makarska? Mama proponowała to miejsce...

Hej kasiula
Słuchaj się mamy i jedź do...Breli

kasiula_4 napisał(a):Co do Krk to jest jakieś wyjątkowe miejsce gdzie warto się zatrzymać czy to wszystko jedno - Krk to Krk?

Krk to wyspa.

Krka to rzeka.

Z wyspy Krk do Parku Krka kawałek drogi.

Skoro wybieracie się na tydzień, to pojechałabym na wyspę KRK- to miniaturka całej Chorwacji.

Dzięki Ania W, Krk może być trafną decyzją zważając, że to pierwszy wypad

Hej kasiula
Słuchaj się mamy i jedź do...Breli

lukasz22i to była propozycja mamy jak i mój pierwszy typ Ciągle kusi

Z wyspy Krk do Parku Krka kawałek drogi.

Januszek tego nie wzięłam pod uwagę:) Rzeczywiście chcąc zobaczyć Park będąc na wyspie Krk to będzie wypad na cały dzień. Wyczytałam że wejście do Parku Krka jest dopiero w Skradin, czyli od Krk aż 290 km, natomiast od Pakoštane tylko 50

Polecam Krk. Byłem w Krk na Krk w zeszłym roku, w tym jadę w to samo miejsce. Wszędzie blisko samochodem lub nawet rowerem, polecam Vrbnik, Baskę, Krk. Można też się wybrać promem na zwiedzanie okolicznych wysp, np. Rabu. Pogoda raczej gwarantowana, w zeszłym roku w lipcu było bardzo gorąco. Dojazd z Krakowa bardzo szybki i wygodny na jeden raz (Czechy, Austria, ominięcie autostrady w Słowenii, autostrada w Cro).

Hej podszywacz

Dzięki za informacje
Już dużo osób polecało mi wyspę Krk
Szkoda tylko że daleko stamtąd do Parku Krka (moje marzenie). No chyba że orientujesz się (albo ktoś inny) czy do Skradin (lub innej niedalekiej miejscowości) można dostać się w inny sposób niż samochodem
No i jak patrzyłam to o tej porze większa możliwość zarezerwowania noclegu przez internet jest w północnej część Cro niż południowej A z apartamentami mam największy problem....

kasiula_4 napisał(a):Szkoda tylko że daleko stamtąd do Parku Krka (moje marzenie). No chyba że orientujesz się (albo ktoś inny) czy do Skradin (lub innej niedalekiej miejscowości) można dostać się w inny sposób niż samochodem

Można pewnie autobusem (z przesiadkami), ale to wyprawa jeszcze dłuższa niż własnym samochodem.
Samoloty na trasie Krk - Krka nie latają.

kasiula_4 napisał(a):Hej podszywacz

Dzięki za informacje
Już dużo osób polecało mi wyspę Krk
Szkoda tylko że daleko stamtąd do Parku Krka (moje marzenie). No chyba że orientujesz się (albo ktoś inny) czy do Skradin (lub innej niedalekiej miejscowości) można dostać się w inny sposób niż samochodem
No i jak patrzyłam to o tej porze większa możliwość zarezerwowania noclegu przez internet jest w północnej część Cro niż południowej A z apartamentami mam największy problem....

Krk-Crickvenica-Senj a dalej piękną autostradą w dół Chorwacji. Wszędzie szybko dojedziesz. Możesz się zakwaterować np. na Krk-u a dalej dojeżdżać. Inwencja po Twojej stronie.

Można pewnie autobusem (z przesiadkami), ale to wyprawa jeszcze dłuższa niż własnym samochodem.
Samoloty na trasie Krk - Krka nie latają.

No to na autobus i samolot nie ma co liczyć
A coś takiego jak pociąg można brać pod uwagę ?

Możesz się zakwaterować np. na Krk-u a dalej dojeżdżać.

Z tego co się orientuję na Krk jest tylko jedna możliwość dostania się samochodem - most. Więc wynika z tego moje pytanie - czy trudno się stamtąd wydostać (mam na myśli korki, ruch na tej że drodze) Jako stali bywalcy Polski na pewno wiecie o co pytam

Koleją jeszcze dłużej niż autobusem

kasiula_4, a czemu ty się upierasz robić jakoś pod górkę?
Będąc na Krku, zwiedzasz i oglądasz to, co jest w pobliżu, a Krka zostaw sobie na następną okazję.
To trochę tak, jakbyś pojechała do Jastrzębiej Góry nad Bałtyk i uparła się odwiedzić Puszczę Białowieską.
Mimo wszystko szkoda czasu na takie dojazdy, a Chorwacja jest tak fajna,
że tam w promieniu godziny - góra półtorej, znajdziesz tyle interesujących rzeczy, że ci wystarczy na cały urlop.
A jeszcze poleżeć by wypadało na słoneczku i z półgodzinki popływać w Jadranie

Jeżeli już decydujesz się na Krk, to skorzystaj z okazji i na Otok Cres się wybierz, na Istrię, do Puli, Rovinji, Novigradu.

Triest jest w zasięgu.

Krka, to z okolic Szybenika warto odwiedzić.

weldon napisał(a):kasiula_4, a czemu ty się upierasz robić jakoś pod górkę?

Trzeba będzie Kasiulę w Muszynie odwiedzić
i spuścić z "górki na pazurki" czyli na dobrą drogę do Cro

kasiula_4 napisał(a):Z tego co się orientuję na Krk jest tylko jedna możliwość dostania się samochodem - most. Więc wynika z tego moje pytanie - czy trudno się stamtąd wydostać (mam na myśli korki, ruch na tej że drodze) Jako stali bywalcy Polski na pewno wiecie o co pytam

Płacisz za wjazd z tego co pamiętam 35 Kun, za wyjazd z wyspy nic nie płacisz. Żaden problem z wjazdem i opuszczeniem wyspy. Korki mogą się tworzyć jedynie przy zmianie turnusów czyli w soboty ale to nie jest reguła. Możesz też wybrać drogę morską i przepłynąć promem na sąsiednie wyspy lub ląd wraz z samochodem.

weldon napisał(a):Jeżeli już decydujesz się na Krk, to skorzystaj z okazji i na Otok Cres się wybierz, na Istrię, do Puli, Rovinji, Novigradu.

Triest jest w zasięgu.

Krka, to z okolic Szybenika warto odwiedzić.

A i o Wenecję można zahaczyć

Koleją jeszcze dłużej niż autobusem icon_cry.gif

Eh Janusz załamujesz mnie Jednak pozostaje podróżować własnym mobilkiem

kasiula_4, a czemu ty się upierasz robić jakoś pod górkę?

weldon nie upieram się, ale zgodzę się że robię sobie pod górkę Jestem zielona co do organizacji wyjazdu do Cro. Chyba za dużo chcę zobaczyć jak na pierwszy raz, a nie wiem czy będzie kolejny....
Trudno jest mi się zdecydować. Dzwonię do mamy a ona zamiast pomóc to mówi "zdaję się na Ciebie, mi wszystko jedno" Na początku mieliśmy pominąć wyspy, ze względu na trudny dostęp samochodem. No ale na Krk jest most, i to chyba jedyna wyspa z mostem...
Od czytania forum już się mi w głowie kręci

A czy ktoś jest w stanie mi napisać, jak z ruchem na drodze jest w stronę Krk.
Mam złe wspomnienia z wyjazdu na Hel, gdzie również prowadzi jedna, jedyna droga

Trzeba będzie Kasiulę w Muszynie odwiedzić icon_wink.gif
i spuścić z "górki na pazurki" czyli na dobrą drogę do Cro icon_wink.gif icon_biggrin.gif

Nie miałabym nic przeciwko. Żeby tylko jeszcze był to ktoś, kto pokaże jasno kierunek

P.S.Już wolałabym z tego wszystkiego jechać sama