Witam,
Nie zakładam nowego wątku i w tej relacji od strony 5 będzie relacja z 2016r.
Hej!
Jeżeli macie siły i pozwolicie to wrzucę kilka moich wypocin robionych zwykłą cyfrówką sony i zwykłymi cegłówkami typu nokia i samsung.
kilka zdjęć w tym wątku brela-sierpien-2015-kilka-zdjec-t49646.html
Wyjazd do Chorwacji na urlop chodził za mną od kilku lat,nie to, że mam coś do Naszego Bałtyku ale w końcu dałem się namówić żonie .
Nie potrafię pięknie pisać ale postaram się jakoś streścić Naszą pierwszą wizytę w tym pięknym zakątku Europy.
Nastał styczeń i zanosiło się, że wszystko będzie jak zwykle, sierpień, Bałtyk, Rewal.
Później przez myśl przeszła mi Czarnogóra.
Ale jednak po cichu dojrzewała myśl o Chorwacji, a że długo myślałem to zaczął się luty i przeglądanie ofert, szukanie apartamentów
tzn kwatery .Od kilku lat zamawiałem co roku darmowe foldery z Chorwackiej izby Turystycznej aż w końcu nadszedł ten okres, że też tam się znajdę.
Oczywiście, które miejsce w Chorwacji wybrać?
Na początek była Istria i kwatera blisko Medulin i bliżej Polski.
Nawet cena była atrakcyjna 48€ za 3 osoby z klimatyzacją.
Ale żona przyszła z pracy i zaczęła opowiadać, że koleżanki tam były, pogoda też nie pewna tylko woda cieplejsza.(później się dowiedziałem, że po prostu wszystkie jej opowiadały, że w Dalmacji najlepiej)
Tak mijały kolejne dni poszukiwań z pomocą forum i opinii forumowiczów padło na Brelę.Pierwsze opinie ,że drogo, ze wysoko ale i pięknie.
Wiadomo, że budżet wakacyjny jest ograniczony i przyjąłem widełki między 50 a 60€ czyli około 250zł za dobę dla 3 osób (w Polsce płaciłem około 180-200zł).Zacząłem oglądać fotorelacje, opisy, filmiki z Breli. i wtedy postanowiłem tak tam chcę być!
W sumie po podliczeniu wysłałem 127 maili.Niestety już pierwsze odpowiedzi nie nastrajały optymistycznie.
Raz, że cena dwa że brak terminów trzy, że kwatera jest ale tylko od soboty do soboty a ja chciałem od poniedziałku do piątku.
Jak już coś znalazłem to było bez klimatyzacji a gospodarz zapewniał mnie, że nie będzie ona potrzebna.
Ale ja nieufny Polak,że nie wytrzymam wysokich temperatur muszę mieć klimę.
Ale to już prawie marzec i po 2 tygodniach wyczerpujących poszukiwań(naprawdę wiele razy miałem chwilę zwątpienia)
i wybór między Jardulą, Stomaricą, Scitem.
Pierwsza odpadła Jardula bo.. najdalej od centrum(dziś już mam inną opinię), była prawie Stomarica już , już ale
okazało się, że parter i przy ulicy z chodnika można wejść do pokoju.
Stało się został Scit i cena 55€.