napisał(a) izka823 » 31.01.2016 15:48
Jestem z powrotem i zaczynam dalszy ciąg relacji...
Po po przekroczeniu granicy, przejechaniu tych kilkuset km a po drodze podziwianiu przecudnych widoków jesteśmy na miejscu. Witamy miasto Pag!!
Pierwsza chwila po opuszczeniu samochodu była okropna, kurz unoszący się w powietrzu, na termometrze prawie 40 stopni...i ja ledwie żywa po podróży, masakra nie było czym oddychać. Pierwsza moja myśl, uciekamy stąd i szukamy jakiejś kwatery w południowej Dalmacji. Po powitaniu z Gospodarzami weszliśmy do apartamentu, otworzyliśmy zewnętrzne rolety i weszłam na taras... Ciężko wyrazić co wtedy poczułam... widok Adriatyku 20m przed tarasem i nasza mała kameralna plaża, która później okazała się nie do końca taka kameralna, jak sobie o niej myślałam. Ale o tym później...
A oto widok z naszego tarasu:
Po rozpakowaniu poszliśmy coś zjeść a przy okazji obejrzeć sobie to i owo i zapoznać się z okolicą!!
Powiem szczerze, ze po pierwszym spacerze byłam załamana wszędzie pod górkę, do miasta daleko, w powietrzu unosił się kurz (ale to przez specyfikę wyspy), ciężko mi się oddychało ale sama wybrałam to miejsce, więc do nikogo nie mogłam mieć pretensji. Jedyne co mi się podobało to nasz taras i chłodny powiew wiatru wieczorami, czego w Dalmacji w zeszłym roku nie doświadczyłam.
Nastał wieczór dnia pierwszego po krótkim wieczorze na tarasie postanowiliśmy się położyć i zregenerować, nabrać siły na następny dzień....
Na tę chwilę już starczy, przygotuję więcej zdjęć i znów dam o sobie znać...!! Dziękuję Wszystkim, którzy są tu ze mną, na Was kochani Cromaniacy zawsze można liczyć.
CDN...