Kaszpir jednak zostawił otwartą furtkę
Tytuł wątku ma na końcu pytajnik
kaszpir napisał(a):Witam !
Morze ciepłe , ale w Tunezji - cieplejsze i z cudownym bialutkim piaskiem ...
Nie ukrywam 'wabikiem" który nad zachęcił ponownie do Chorwacji było zwiedzanie. Nie nawidzę leżeć nad morze , wolę zwiedzać
Nawet w Tunezji w której byliśmy 2 razu niemalże całą zwiedziliśmy. Egipt też w pewnej części zwiedzony
Pozdrowienia z cieplej Chorwacji (Tucepi)
sernikowy napisał(a):no właśnie co do tej Chorwacji ciągnie?
w tym roku jakoś bardziej do jednej z włoskich wysp mnie ciągnęło, napisałem kilkanaście zapytań o szczegóły ofert, typowe pytania w stylu czy można nie od soboty?,czy można nie na 7/14 dni tylko np na 10? czy konieczna jest opłata za końcowe sprzątanie i ręczniki za sprzątanie?,itd, itp, ale profilaktycznie również napisałem kilkanaście zapytań do kwater w rejonie Makarskiej. W ciągu kilku do kilkudziesięciu godzin od wysłania, otrzymałem odpowiedzi od wszystkich Chorwatów do których napisałem, od niektórych po dwie lub trzy odpowiedzi. Od Włochów żadnej. Zero. Ani jednej. Do dziś. Pisałem po angielsku i po polsku tłumacząc na włoski w google (wiem, że to dosyć prostackie, ale sens da się dobrze zrozumieć) Dla mnie to jeden z powodów, ze chce się do tej Chorwacji wracać, Jak tu nie chcieć jechać do kraju w języku którego plaża znaczy plaża
kaszpir napisał(a):Witam !
...
Po prostu kto raz zobaczy Włochy i tamte zabytki i miasteczka nie zachwyci się już Chorwacją
...
piotrc napisał(a):Też byłem dwa razy. Jak dla mnie to za gorąco. Nie znoszę leżenia na plaży, ale w dzień nic innego się nie da robić, taki upał. Widoki podobne jak w Norwegii, z którą ciągle porównywałem Cro.
W przyszłym roku może Węgry? A jak Cro to bardziej na północ, może będzie chłodniej? Ktoś wie? Teraz byliśmy na Braću.
piotrc napisał(a):Też byłem dwa razy. Jak dla mnie to za gorąco. Nie znoszę leżenia na plaży, ale w dzień nic innego się nie da robić, taki upał. Widoki podobne jak w Norwegii, z którą ciągle porównywałem Cro.
W przyszłym roku może Węgry? A jak Cro to bardziej na północ, może będzie chłodniej? Ktoś wie? Teraz byliśmy na Braću.
Powrót do Nasze relacje z podróży