Tak jak w tytule jedziemy do Chorwacji po raz 10-ty, sami nie wiemy jak to zleciało, po prostu weszło nam to w nawyk. No i jak co roku problem gdzie ? Po przeszukaniu internetu i relacji z forum doszliśmy do wniosku, że Was drodzy cromaniacy poprosimy o pomoc. Zasada jest taka, że z reguły nie jedziemy w te same miejsca, Chorwacja jest tak piękna, a urlop taki krótki, że szkoda nie zobaczyć jak najwiecej w tym cudnym kraju, a do tych szczególnie urzekających można przecież zajrzeć powtórnie po drodze.
Do tej pory byliśmy:
2001 - Istria i Krk ( Porec, Vrsar, Krk, Baska), Włochy- Wenecja
2006 - Orasac, Dubrownik, Plitvice, Krka, Murter.
2007 - Kasztele, Marina, Trogir, Split
2008 - Orasac, Dubrownik, Bośnia-Mostar, Medugorje, Orebic, Prevlaka na samym końcu Cro
2009 - Razanac, Zadar, Pag
2010 - Orebic,Korcula, Ston, znowu Bośnia i wodospady Kravica,
2011 - Ciovo, Trogir, Split, Węgry - Budapeszt
2012 - Igrane (idealne wakacje), Trogir
2013 - zdrada na rzecz Grecji ale parę dni spędziliśmy w Zivogosce
2014 - ??????????????
Lubimy miejscowości nie za duże, koniecznie z knajpkami i chociaż małą promenadką (jedziemy w grupie kilku rodzin i zapatrywania sa różne), lubimy dzikie plaże nawet jeśli droga do nich jest dłuższa i troche zakrzaczona (plażę miejską zwykle odwiedzamy w pierwszy dzień jak jeszcze nie znaleźliśmy "swojej" plaży), potrzebujemy lodziarni i piekary czynnej do późna, fajnych gospodarzy, których uraczymy ruskimi pierogami własnej roboty (koniecznie z twarogiem firmy "Dukat"), miejsca na wspólne biesiadowanie i dla naszych dwóch 4- latek łagodne zejście do wody (beton odpada).
Bardzo liczymy na Waszą pomoc.