Chorwacja pierwszy raz

Neuromancer napisał(a):Przepraszam, że zaśmiecam komuś temat, ale dziś przyjechaliśmy po raz pierwszy do Chorwacji i mam pytanie jak jest z meldunkiem. Ponieważ właścicielka poprosiła nas o dowody lub paszporty (niedziela rano), niestety nie można się z Nią dogadać po angielsku, i nie wiem czy odda je jutro jak pozałatwia meldunek, czy zwracają dokumenty jak się wymeldowujesz? No i jak wygląda zazwyczaj sprawa płatności z płatnością za apartament? Na razie zapłaciliśmy za połowę pobytu, kiedy zazwyczaj domagają się reszty? przy wykwaterowaniu? Czy np w połowie pobytu? Lub dnia następnego po przybyciu przy zwrocie dowodów (pod warunkiem że jutro je nam oddadzą).

Z dokumentami, bez obaw. Zawsze o nie proszą i najczęściej oddają tego samego lub następnego dnia.
A za kwatery zawsze płaciliśmy bliżej końca pobytu. W przedostatni lub ostatni dzień.
Na ogół, gdy chcemy zapłacić wcześniej, słyszymy od gospodarzy, że później, później,...

Magdalena S. napisał(a):

Neuromancer napisał(a):Przepraszam, że zaśmiecam komuś temat, ale dziś przyjechaliśmy po raz pierwszy do Chorwacji i mam pytanie jak jest z meldunkiem. Ponieważ właścicielka poprosiła nas o dowody lub paszporty (niedziela rano), niestety nie można się z Nią dogadać po angielsku, i nie wiem czy odda je jutro jak pozałatwia meldunek, czy zwracają dokumenty jak się wymeldowujesz? No i jak wygląda zazwyczaj sprawa płatności z płatnością za apartament? Na razie zapłaciliśmy za połowę pobytu, kiedy zazwyczaj domagają się reszty? przy wykwaterowaniu? Czy np w połowie pobytu? Lub dnia następnego po przybyciu przy zwrocie dowodów (pod warunkiem że jutro je nam oddadzą).

Z dokumentami, bez obaw. Zawsze o nie proszą i najczęściej oddają tego samego lub następnego dnia.
A za kwatery zawsze płaciliśmy bliżej końca pobytu. W przedostatni lub ostatni dzień.
Na ogół, gdy chcemy zapłacić wcześniej, słyszymy od gospodarzy, że później, później,...

Potwierdzam. Przewaznie platnosc w dniu odjazdu. Chcialem zaplacic wczesniej i nawet nalegalem , bo chcielismy wczesnie rano opuscic apartman ale gospodarze byli zdziwieni moim pospiechem . Zaplacilem w dniu odjazdu. A jesli chodzi o meldunek i dokumenty to dostalismy jeszcze w tym samym dniu . Zycze milego

Dzięki za odpowiedz. Dokumenty dostaliśmy dzień później

My również jedziemy we dwoje pierwszy raz do Cro i potrzebujemy kilku rad od doświadczonych cromaniaków:)
Niestety możemy jechać tylko na tydzień, niecały licząc drogę. Nie wiemy za bardzo gdzie jechać, żeby nie stracić cennego czasu na podróż, a jednak zobaczyć jakieś fajne miejsca (no i troszkę odpocząć ). Z tego co czytałam, to chyba południe Cro, czyli okolice Splitu, Makarska, Trogir, Vodice, to region o największej kumulacji atrakcji turystycznych i krajobrazowych, tylko właśnie, to również kolejne kilka dodatkowych godzin jazdy.

Możecie polecić jakąś fajną, spokojną i malowniczą miejscowość bardziej na północy, która byłaby dobrą bazą wypadową do krótkich wycieczek? Czy jednak warto poświęcić te kilka godzin i udać się na samo południe?

Czy ostatni tydzień sierpnia to już okres, w którym bez problemu znajdziemy jakiś nocleg w sobotę popołudniu?

Planujemy wyjechać z Krakowa w nocy z piątku na sobotę, myślimy, żeby pojechać przez Słowację i Węgry (ktoś opisał taką trasę Kraków-Chyżne-Bańska Bystrzyca, Budapeszt- Zagrzeb), żeby było "najprościej", mniej granic do odstania, nie trzeba kombinować z objazdem autostrady na Słowenii. Myślicie, że to dobry pomysł? Znalazłam tutaj, że na Słowacji i Węgrzech są winiety 10-dniowe, więc wystaczyłoby nam na obie strony. I myśleliśmy, żeby zatrzymać się po drodze na jeden nocleg nad jeziorami plitvickimi i stamtąd ruszyć w niedzielę dalej. Co o tym myślicie?

W 2008 właściciel oddał nam paszporty w ostatni dzień.

elektra napisał(a):My również jedziemy we dwoje pierwszy raz do Cro i potrzebujemy kilku rad od doświadczonych cromaniaków:)
Niestety możemy jechać tylko na tydzień, niecały licząc drogę. Nie wiemy za bardzo gdzie jechać, żeby nie stracić cennego czasu na podróż, a jednak zobaczyć jakieś fajne miejsca (no i troszkę odpocząć ). Z tego co czytałam, to chyba południe Cro, czyli okolice Splitu, Makarska, Trogir, Vodice, to region o największej kumulacji atrakcji turystycznych i krajobrazowych, tylko właśnie, to również kolejne kilka dodatkowych godzin jazdy.

Możecie polecić jakąś fajną, spokojną i malowniczą miejscowość bardziej na północy, która byłaby dobrą bazą wypadową do krótkich wycieczek? Czy jednak warto poświęcić te kilka godzin i udać się na samo południe?

Czy ostatni tydzień sierpnia to już okres, w którym bez problemu znajdziemy jakiś nocleg w sobotę popołudniu?

Planujemy wyjechać z Krakowa w nocy z piątku na sobotę, myślimy, żeby pojechać przez Słowację i Węgry (ktoś opisał taką trasę Kraków-Chyżne-Bańska Bystrzyca, Budapeszt- Zagrzeb), żeby było "najprościej", mniej granic do odstania, nie trzeba kombinować z objazdem autostrady na Słowenii. Myślicie, że to dobry pomysł? Znalazłam tutaj, że na Słowacji i Węgrzech są winiety 10-dniowe, więc wystaczyłoby nam na obie strony. I myśleliśmy, żeby zatrzymać się po drodze na jeden nocleg nad jeziorami plitvickimi i stamtąd ruszyć w niedzielę dalej. Co o tym myślicie?

My też w tym roku byliśmy pierwszy raz w Cro było wiele opcji wybraliśmy pośrednią PAG ,dam wam dobrą rade obmyślcie sobie wszystko sami poczytajcie i podejmijcie decyzje sami nikt wam nie odpowie czy ta trasa czy to miejsce .Co sobie nie zaplanujecie w Cro po raz pierwszy będzie fantastyczne dodam tylko że w następnym roku też Cro też Pag ale na początek na 4-5 dni Makarska(okolice)

My już wróciliśmy. Na Krku jest jednak drogo, apartament dla 4 osób od 70 euro, musieliśmy jechać na południe. zatrzymaliśmy się w Ninie pod Zadarem, apartament (2 pokoje, salon, kuchnia, łazienka) za 45 euro 100m od plaży. Dno w Ninie piaszczyste, na skały jeździliśmy 5 km do Punta Skala, świetna dzika plaża z dnem z brzegu piaszczystym dalej kamienie jest w miejscowości Vrsi. Nie obyło się bez przygód, złapaliśmy gume po przejechaniu 100km w drodze powrotnej.