Chorwacja... nie dziękuję

napisał(a) **Anai** » 16.08.2013 10:35

radekp napisał(a):Ale ja przeciez nie napisalem jaki jestes...A skoro masz czas odpisywac na moje posty to moze w koncu wyrzucisz z siebie co ci tak strasznie w tej Chorwacji nie lezalo. Bo juz slsyszalem teksty na plazy od paniusi do swojego lubego: ALE TU SA SAME KAMIENIE !!!

Tak sobie spozieram na tę relację, bo jak większość zaintrygował mnie jej tytuł i do tej pory się nie odzywałam, ale...
Nie podoba mi się ton co niektórych wypowiedzi i tak se myślę, że nie Ty radkup będziesz dysponował czasem autora i decydował o tym kiedy i czy w ogóle tę relację skończy...
Zwłaszcza, że tak sobie chwilkę "poszpiegowałam" i sam zbyt wielu ich (relacji) nie napisałeś, więc być może po prostu nie wiesz jak to jest... :smo:

napisał(a) **radekp** » 16.08.2013 10:39

Anai napisał(a): Zwłaszcza, że tak sobie chwilkę "poszpiegowałam" i sam zbyt wielu ich (relacji) nie napisałeś, więc być może po prostu nie wiesz jak to jest...

Moze nie wiem a moze wiem na tyle duzo zeby wiedziec za wczasu, iz to do czego autor watku sie przyczepi tak naprawde nie jest winą Chorwacji tylko wszędopolskiego czepialstwa ? Bo na razie to kolega Marcin zachowuje sie jak Jaroslaw "Polske Zbaw" - WIEM, ALE NIE POWIEM. No bo jesli komus przeszkadzaja: szum morza, male plaze w zatoczkach, pagorkowate krete drogi itp to znaczy ze wykazal sie dyletanctwem i nie wiedzial gdzie jechal.

napisał(a) **marcinbb** » 16.08.2013 10:43

radekp napisał(a):Ale ja przeciez nie napisalem jaki jestes...A skoro masz czas odpisywac na moje posty to moze w koncu wyrzucisz z siebie co ci tak strasznie w tej Chorwacji nie lezalo. Bo juz slsyszalem teksty na plazy od paniusi do swojego lubego: ALE TU SA SAME KAMIENIE !!!

Wiedzę że w pierwszym poście powinienem napisać co mi się nie podobało i dlaczego. I wtedy tylko usiąść i czytać Twoje posty o tym jak bardzo się myliłem i jaka Chorwacja jest ach i och. Jeśli tak zapraszam za jakiś czas jak tylko w relacji dojedziemy do Chorwacji.

Tyle... jeśli komuś relacja się nie podoba zapraszam do wielu innych na pewno ciekawszych wątków. Chętnych do czytania zapraszam za chwilę ciąg dalszy.

Radku jeszcze jedno jeśli tak wszystko wiesz to proszę podaj mi wyniki jutrzejszego Totka.

napisał(a) **Anai** » 16.08.2013 10:45

radekp napisał(a):
Anai napisał(a): Zwłaszcza, że tak sobie chwilkę "poszpiegowałam" i sam zbyt wielu ich (relacji) nie napisałeś, więc być może po prostu nie wiesz jak to jest...

Moze nie wiem a moze wiem na tyle duzo zeby wiedziec za wczasu, iz to do czego autor watku sie przyczepi tak naprawde nie jest winą Chorwacji tylko wszędopolskiego czepialstwa ?

Może tak, a może nie... - nie uprawnia Cię to jednak w żaden sposób do wydawania tak kategorycznych ocen i używania tonu jakiego użyłeś...
Nikt Cię nie zmusza do czytania relacji, która Ci się nie podoba, a prawem autora relacji jest nadanie jej takiego tytułu jaki chce, pisania jej w taki sposób jaki chce i w takim tempie jakie mu odpowiada...

napisał(a) **radekp** » 16.08.2013 10:48

marcinbb napisał(a):Radku jeszcze jedno jeśli tak wszystko wiesz to proszę podaj mi wyniki jutrzejszego Totka.

Bardzo prosze, zostanie wylosowanych 6 cyfr z puli od 1 do 49. To na zachete a podobnie jak w twojej relacji reszte podam ci jutro.

napisał(a) **voite** » 16.08.2013 10:55

Też mnie to czasami dziwi, że jak ktoś jest na nie to od razu fala krytyki spływa na niego, przecież nie każdemu musi się podobać, a w takim wyjeździe chodzi o wszystko, także o drogę, korki, dzieci, szum fal, po ile paliwo i woda w sklepie i o drogie autostrady itp. itd. takie ma chłop odczucie i już. Ale jak widać w tym wątku są i osoby które to przyjmują do wiadomości

PS. Ja jeszcze nie byłem w Chorwacji, wybieram się za 3 dni i mam nadzieję, że po tym wyjeździe "nie podziękuję"

napisał(a) **weldon** » 16.08.2013 11:05

voite napisał(a):Też mnie to czasami dziwi, że jak ktoś jest na nie to od razu fala krytyki spływa na niego ...

Co wy wszyscy z tym "na nie"?
Przecież napisał, że "nie dziękuje" :roll:

Ja też, jak mi proponują wyjazd do Cro to nie dziękuję, prawdopodobnie jak większość
i nadal nie wiem czemu autor boi się jakiegoś linczu z powodu zachęcającego tytułu?

Pozdrawiam

napisał(a) **radekp** » 16.08.2013 11:05

Ale przeciez nie chodzi o to ze ktos nie lubi Chorwacji. Jezeli ktos mi powie: nie lubie Chorwacji bo tam nie ma piaszczystych plaz, albo nie lubie Chorwacji bo tam trzeba ciagle lazic pod gorke i z gorki, albo nie lubie Chorwacji bo tam czesto wieje silny wiatr I DLATEGO NIGDY TAM NIE POJADE - to to jest dla mnie OK. Bo inaczej to jest dla mnie tak jakby ktos jechal nad Baltyk i spowiedziewal sie krystalicznie czystej wody o temp 25 stopni. Dlatego z niecierpliwoscia poczekam na dalszy ciag relacji, potem pokiwam glowa z lekkim usmieszkiem na twarzy...

napisał(a) **marcinbb** » 16.08.2013 11:43

Tak więc skoro wzajemne uprzejmości są za nami zapraszam na ciąg dalszy.
Plany były takie że troszeczkę w tych Włoszech zwiedzimy począwszy od obleganej Pizy przez San Marino aż po Cinque Terre.
Takie były plany jednak jak to z małym dzieckiem i każdy rodzic to wie że zwiedzanie zaczynamy od najbardziej strategicznych miejsc tj. od placów zabaw. Na pierwsze zwiedzanie wybraliśmy się dopiero po kilku dniach, aby córa odpoczęła od samochodu a i babcia aby nacieszyła się naszą obecnością.
Tak więc pierwszy wyjazd do pobliskiego Montepulciano jednak przez Lucignano i Sinalungę.
Na początek Lucignano:
Obrazek

Chcieliśmy wejść do tego kościoła i obejrzeć go od wewnątrz jednak jak widać trwały intensywne prace porządkowe po uroczystości ślubu. Zostaliśmy tylko poinformowani że mamy przyjść na kilkanaście minut jak tylko kościół doprowadzą do stanu używalności. Tak też uczyniliśmy a po powrocie kościół już był zamknięty na 4 spusty i tyle się naoglądaliśmy.
Placu zabaw niestety nie było znaleźliśmy namiastkę tego:

Obrazek

Jeśli chodzi o Lucignano mała mieścina jakich pełno w całej Italii. Zbyt wiele do zobaczenia nie ma, zapewne z tego samego powodu turystów raczej tu nie zobaczymy.
Jedziemy dalej do Sinalungi jednak moim zdaniem lepiej odpuścić sobie wyprawę do pięknie brzmiącej Sinalungi poza placem na którym znajdziemy sporych rozmiarów parking, kościół który chyba już zaczął przygotowania do Bożego Narodzenia
Obrazek

niewiele można tu zobaczyć. Kolejna mała senna mieścina.
Do samochodu i jedziemy do Montepulciano.

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 16.08.2013 12:42

Patrząc na to, co Tobie i Małej wpadło w oko (czarna piękność na 4 łapkach) - z czystym sumieniem polecam (za te kilka lat, gdy niechęć minie) Trogir. Co zaułek to kot, kotek, kocurki, kiciusie....

napisał(a) **Skooter** » 16.08.2013 12:45

Witam. Jestem pozytywnie nakrecony ta relacja . Czekam na ciag dalszy . Zasiadam na balkonie i ... slucham. Pozdrav

napisał(a) **husband** » 16.08.2013 13:06

Chwytliwy tytuł to podstawa sukcesu - można by powiedzieć

Autor niczym rasowy dziennikarz zaaplikował dozę niepewności

Pozdrawiam

napisał(a) **Goniaa** » 16.08.2013 13:30

radekp napisał(a):Ale przeciez nie chodzi o to ze ktos nie lubi Chorwacji. Jezeli ktos mi powie: nie lubie Chorwacji bo tam nie ma piaszczystych plaz, albo nie lubie Chorwacji bo tam trzeba ciagle lazic pod gorke i z gorki, albo nie lubie Chorwacji bo tam czesto wieje silny wiatr I DLATEGO NIGDY TAM NIE POJADE - to to jest dla mnie OK. Bo inaczej to jest dla mnie tak jakby ktos jechal nad Baltyk i spowiedziewal sie krystalicznie czystej wody o temp 25 stopni. Dlatego z niecierpliwoscia poczekam na dalszy ciag relacji, potem pokiwam glowa z lekkim usmieszkiem na twarzy...

A ja z niecierpliwością czekam na Twoją relację radekp. Mam nadzieje, że taka pojawi się wkrótce

.
Wiem, że każde forum jest dostępne dla wszystkich, ale... wchodzisz na forum i od razu czepiasz się kogoś, oceniasz go, na podstawie kilku zdań, żądasz wręcz wyjaśnień. Nieładnie, oj nieładnie ...

Przepraszam Marcin za zaśmiecanie relacji:)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 16.08.2013 13:50

Ktoś tworzy relację o złej Chorwacji i dobrych Włoszech, przetykaną ciągłymi narzekaniami na małe dziecko, że trzeba je huśtać, że płacze, że wyje, że nie daje spokojnie pozwiedzać, że to, że tamto,

a kilka osób na forum entuzjastów Chorwacji pieje z zachwytu :wink:

Można po kilku dniach spędzonych w Chorwacji powiedzieć, że kraj jest zły i tam się już nie pojedzie.
Ale jaki to ma sens :?:

Każdy kraj ma swoje plusy i minusy. ale nie jedzie się na wczasy szukać minusów :!:

Poza tym autor sam kilka tygodni wcześniej publicznie zdradził na cro.pl, o co poszło.
A teraz robi z tego wielką tajemnicę. To jest manipulowanie czytelnikami.

Myślałem na 100%, że przestał pisać na forum.
Więc opublikowałem to, co sam wcześniej napisał.

Żeby zaspokoić ciekawość :wink:

Jeśli komuś to się nie spodobało, to bardzo przepraszam.

napisał(a) **subim** » 16.08.2013 13:53

jak byliście to czekam na fragment z Cinque Terre

bo mi się śni ale czekamy, aż młode podrosną żeby wszyscy coś ze zwiedzenia tego mieli