Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja... nie dziękuję

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 22.08.2013 10:41

kaszubskiexpress napisał(a):
Furia miłośników Chorwacji odebrała im zdolność uważnego czytania.
Dowód poniżej.
marcinbb napisał(a):No ładnie powiem Wam w tej Chorwacji, drogi super, widoki jeszcze lepsze, a morze lazurowe. Do dziś pamiętam z relacji jędruli co było jak pierwszy raz zobaczyli morze i szczęki im opadły i w ogóle stracił panowanie nad kółkiem. U nas było podobnie ;)


lizka26 napisał(a):Mi po tegorocznych wakacjach zostały mieszane uczucia do Chorwacji więc doskonale Cię rozumiem marcinbb.Siedzę i czekam na ciąg dalszy :-)

:lol: :mrgreen: :wink:
Mój pierwszy pobyt w Cro kilkanaście lat temu to były same ochy i achy, kolejny również, potem zacząłem również dostrzegać cwaniactwo i chęć golenia frajerów

Ostatnio w Baśce Vodzie za apartament przy plaży zapłaciłem 28 euro. To był rok 2008, zobaczymy jak będzie w 2014.

8O :lol: :wink:
Piteroo napisał(a):Kto normalny jedzie z dzieckiem na takie długie trasy, non stop w samochodzie, tyle km dziecku zafundować....

Kto normalny jedzie z dzieckiem w dnień?

Kto normalny w sezonie w kurorcie jadąc z dzieckiem nie ma rezerwacji?

Kto normalny siedzi 5 dni w jednym miejscu, nie ruszając się nawet na chwilę?

Kto normalny płacze na ceny w kurortach?


Jestem jednym z tych nienormalnych ale bardzo mi z tym dobrze, bo jak mam być "normalny" i się wszystkiego bać, o wszystko pytać jak jakiś nieczytaty i niekumaty i wychodzić z głupich oraz szkodliwych założeń to....nic tylko być nienormalnym - albo na d... w domu siedzieć i nigdzie nie wyjeżdżać. :lol: :lol: :lol: :lol:

P.S. Stawianie takich pytań i używanie określenia "kto normalny" jest w tym momencie zupełnie nie na miejscu kolego Piterooo. Sugerujesz, że każdy inaczej robiący to wariat i ma nierówno pod kopułą? :!: :?: :roll: :|
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.08.2013 11:28

Kenik napisał(a):Jatka zaczęła się od nieszczęsnego tytułowego przecinka ...


No tak, moja wina :roll:

:D

A ja dalej nie wiem, czy "Chorwacja? Nie. Dziękuję." czy "Chorwacja? Nie dziękuję ... " :)

Ja się bardzo cieszę, że ta relacja powstała, za co już raz dziękowałem.

Przypomina mi trochę podobną, w której opisałem przygody znajomych, którzy na wieść, że chce pojechać do Chorwacji, stwierdzili, że oni zrobią to samo, tylko zamiast czytać croplę, co im polecałem, wszystko co robili oparli o wiedzę znajomego, który "już bywał w Jugosławii, więc wszystko wie".

W skrócie, to zamiast jechać swoimi samochodami, wynajęli dla taniości diesla, który im się popsuł pod Częstochową i który kosztował ich nie tylko majątek w naprawie, to jeszcze stracili przez niego dzień z urlopu, bo musieli wrócić po swoje samochody, potem drogę do Cro pokonali w jednym rzucie, próbując dostać się na Hvar a to promem ze Splitu, a to z Drvenika.
Wyszło im że zdążą na ten z Drvenika, po drodze dzwoniąc do mnie, że już zjechali z autostrady i jadą Jadranką "mijając po drodze dopalające się w przepaściach samochody" -cytat autentyczny :D

W końcu, po jakiejś dobie podróżowania (a w zasadzie to po dwóch), dotarli do zaklepanego przez internet lokum ... w Sucuraju :D

No bo skoro ...raj, to i na miejscu będzie raj :D

Aparatment niedrogi, ale też nieduży. Żeby wejść do toalety musieli odsuwać łóżko, bo drzwi się za wąsko otwierały. Gospodarze mili byli. Co prawda nie chcieli zwrócić za ten jeden dzień spóźnienia, ale przez pozostałe cztery nawet nieźle karmili takimi małymi rybami :)

Sucuraj bajka, tylko strasznie dużo samochodów, które nie wiedzieć czemu jechały gdzieś dalej.

W ciągu czterech dni znajomi byli w porcie, na plaży i na plaży nudystów, gdzie próbowali robić zdjęcia, za co omal im wp...dziel nie spuścili.

Powrót również jednym rzutem, z oczami na zapałki. Z podróży najbardziej podobał im się widok na Biokovo, bo potem się ściemniło.
No i te dopalające się wraki w przepaściach :lol:

Jak wrócili to stwierdzili że jestem dziwak, że chcę tam wracać, bo oni byli, widzieli i kompletnie nie rozumieją co ludzie widzą w tej Chorwacji - daleko, drogo, krótko i morze takie jak u nas 8)

Dlatego uważam, że takie relacje są potrzebne i nie ma się co nabijać z autora, bo może kilka krytycznych uwag pozwoli mu lepiej zaplanować wakacje w przyszłym roku - może nawet w Cro? Chętnie pomożemy :) - a jak nie jemu, to może komuś innemu, kto ma rozterkę gdzie jechać, jak jechać, kiedy, z kim, jak to zorganizować?

Zresztą to wszystko jest tu wielokrotnie opisane - nic, tylko korzystać. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać :)

Pozdrawiam
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 22.08.2013 14:23

:D :D święta prawda
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 23.08.2013 09:19

weldon napisał(a):Czytać, czytać i jeszcze raz czytać :)
Pozdrawiam[/color]


Zapomniałeś dodać - ze zrozumieniem :wink: :D

:papa:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 23.08.2013 09:31

weldon napisał(a):
..., próbując dostać się na Hvar a to promem ze Splitu, ... .
...
, dotarli do zaklepanego przez internet lokum ... w Sucuraju :D



To w sumie szkoda,że nie ze Splitu. Jechać do Sucuraja promem ze Splitu.
Nawet na Stari Grad by nie musieli patrzeć, bo przystań jest z boku. 8O :D

Było by czym się pochwalić :lol:
Tuti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 664
Dołączył(a): 04.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tuti » 24.08.2013 13:38

A ja się powtórzę z innego wątku - a mnie się to podoba , że nie wszystkim się tam podoba , bo jak by się wszystkim podobało , to ło matko , gdzie ja bym się tam rozłożył :lool: :lool: :papa:
Mosqito
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mosqito » 24.08.2013 19:56

Piteroo napisał(a):Kto normalny jedzie z dzieckiem na takie długie trasy, non stop w samochodzie, tyle km dziecku zafundować....
Kto normalny jedzie z dzieckiem w dnień?
Kto normalny narzeka że dziecko się huśta?
Kto normalny w sezonie w kurorcie jadąc z dzieckiem nie ma rezerwacji?
Kto normalny siedzi 5 dni w jednym miejscu, nie ruszając się nawet na chwilę?
Kto normalny płacze na ceny w kurortach?
Kto normalny ocenia cały kraj z perspektywy 5dni w jednej miejscowości?


Kolego, młody jeszcze jesteś, dzieci nie masz, więc sorry ale masz blade pojęcie o podróżowaniu i w ogóle urlopie z dziećmi.

Tak jak Ci napisał Kaszubskiexpress wielu ludzi jedzie na długie trasy z dziećmi ale trzeba to robić rozsądnie i robić przerwy.
Większość - zaryzykuję - duża większość jedzie w dzień. Noc jest od spania. Organizmu nie oszukasz.
Jakbyś miał małe dzieci to byś wiedział że szczytem szczęścia jest dla nich pluskanie w wodzie i pobyt na plaży a nie zwiedzanie więc nie tylko 5 dni ale nawet 14 w jednym miejscu w przypadku urlopu z dzieciakami nie jest niczym niezwykłym.
Co do rezerwacji z tym bywa różnie - ja zawsze robię ale jak ktoś jedzie bez to nie nazwałbym go nienormalnym.

Trzecie i ostatnie dwa z grubsza są sensowne ale i tak Ci powiem: więcej pokory chłopaku :(
Nie wszystkie rozumy pozjadałeś.
:papa:
Zonzi
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 21.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zonzi » 24.08.2013 21:24

Eee tam jak na 23 strony to mało argumentów na nie bo to, że dość daleko i stosunkowo drogawo to już chyba każdy wie. Ja po pobycie 2 lata temu też mówiłem , że więcej raczej nie ale znów jadę.

Dla mnie podstawowym rozczarowaniem była kuchnia. W dobrych konobach jest nieźle ale mi brakowało małych barów, knajpek z lokalnym pysznym jedzeniem jak w Grecji. Sorry ale na pizzę to się jedzie do Włoch :-).

Podejście do turystów jeszcze też mogłoby być ciut lepsze. Bardziej witany czułem się w Bośni, Słowenii, Austrii czy nawet Grecji.

+dla mnie - wygodny dojazd, wspaniałe widoki, ciepłe morze, piękna przyroda, lokalne alkohole i burek .
gregor764
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 24.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gregor764 » 25.08.2013 00:50

Witam.
Długo czekałem na merytoryczne przeslanki ku temu,dlaczego Pan Marcin mówi nie dla Chorwacji i musze przyznać,że nie za bardzo mnie przekonał do tego.Byłem wraz z żona i naszą córką(wtedy 3 lata) w Mimicach w sierpniu 2011r. i mogę tylko wypowiadać się w samych superlatywach o naszych wakacjach.Naszą podróż podzieliłem na dwa etapy:
1.Oława-Kalsdorf(7 godzin),które nasza córka zniosła wspaniale śpiąc dwie godziny + postój w Brnie na jedzonko.Nocleg w Okotelu.
2.Kalsdorf-Mimice(8godzin) praktycznie cała droga w Chorwacji oprócz 1,5 godziny w Słoweniu,gdzie trochę pobłądziłem na objezdzie autostrady.
Moim zdaniem Pan Marcin swoim wpisem w nieuzasadniony sposób odstrasza potencjalnych turystów,którzy planuja podróż do Chorwacji.Z tego co pamiętam to za paliwo w Austrii płaciłem troszke mniej niż w Polsce a na winiete zapłaciłem w jedną strone koło 90 pln.W samych Mimicach prywatna plaża w pensjonacie Apollo no i spokój i cisza.Fajnie że mozna zaplanowac podróż czytając portal cro.pl

Pozdrawiam Grzegorz
TomKinS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 30.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) TomKinS » 31.08.2013 00:06

Czytam i czytam, z wielką cierpliwością, ponieważ autor wątku już dawno przestał czytać, a my, wielbiciele, by nie rzec miłośnicy Chorwacji uzewnętrzniamy swoje żale do jakiegoś marcina..cośtam , że jemu czegoś, gdzieś zabrakło, by zadowolonym był z pobytu w naszej ukochanej Cro i jeszcze pl. Podobają się Włochy? Czemu nie, ale bunga - bunga można też w Chorwacji doświadczyć. Zwłaszcza, że makaroniarzy na chorwackim wybrzeżu jest mnogo. Ale czy o to chodzi ? ... , może. To OK. Bunga - bunga. Babcia też :) l
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 31.08.2013 08:39

weldon napisał(a):... wszystko co robili oparli o wiedzę znajomego, który "już bywał w Jugosławii, więc wszystko wie".
8O
Zapomnieli czy nie wiedzieli, że Jugosławii już nie ma i jadą do Chorwacji a tam dzisiaj trochę inaczej jest?
(no...język pozostał ten sam! :o :lol: :mrgreen: )
W skrócie, to zamiast jechać swoimi samochodami, wynajęli dla taniości diesla, który im się popsuł pod Częstochową

Może jechali na tym opałowym? :) :wink:
że już zjechali z autostrady i jadą Jadranką "mijając po drodze dopalające się w przepaściach samochody" -cytat autentyczny :D

No i te dopalające się wraki w przepaściach :lol:


I tak właśnie powstają durne legendy- takie same jak te o serpentynach koło Neum i "strasznej" drodze na Peljeśac... :lol: :lol: :wink:
Potem taki delikwent powtórzy znajomym, a że znajomi jeszcze bardziej "ciemni" w kwestii Chorwacji (bo internet to im służy tylko "żeby dzieci miały do szkoły") to i jeszcze większe bzdury w świat idą...

Zresztą to wszystko jest tu wielokrotnie opisane - nic, tylko korzystać. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać :)


Jak się okazuje- nawet tego się wielu ludziom nie chce! :twisted:
Lepszy gotowiec....
A jak go nie napiszą, to znaczy, że "wredni ci ludzie z tego forum są" (zasłyszane i przeczytane). :lol: :wink:
Rusio18
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 07.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rusio18 » 04.09.2013 11:38

marcinbb napisał(a):Teraz może pokuszę się o takie małe podsumowanie.
Cromaniacy stać Was na takie wakacje?
paliwo i winiety 2-2,5k PLN ( chyba że ktoś ma gaz )
wynajęcie kwatery 650e
ubezpieczenie Assistance + zrdowotne
30h we własnym samochodzie aby być na miejscu, czasami z noclegiem tranzytowym
i setki kun wydane na miejscu.
Średnio na wakacjach wydajemy a może wydajecie zasięgając do wątku o cenach wyjazdu około 6500 PLN.

Więc ja biorę te 6500 PLN idę do Biura Podróży i mówię 2 tyg, all, jakaś Grecja, Turcja, Kanary
- dupska nam zawiozą samolotem 2-3h
- jedzenie zawsze przygotowane i posprzątane jest po nim
- ubezpieczenie mnie nie interesuje
- animacje dla dzieciaków zawsze są a w Baśce to nawet huśtawki dla dzieci nie było.

Droga do Chorwacji różna może być wypadek/uszkodzenie samochodu niezliczone korki ( ja z Krk wracałem 16h )

Może my wolimy inaczej spędzać wakacje, może Wy potraficie w taki sposób odpoczywać. Człowiek cały rok pracuje więc chyba coś mu się od wakacji należy i myślę że nie jest to gotowanie/sprzątanie w apartamentach na Chorwacji.

Nie proszę nikogo aby starał się mnie przekonać jak bardzo się mylę, i jaka Chorwacja jest piękna - jest i co z tego? To nie znaczy że mam odpoczywać 30h w samochodzie aby dojechać i wrócić, na miejscu zajmować się "polskimi specjałami" jakieś schabowe czy inne piersi z kurczaka.

Teraz dziękuję za uwagę niezadowolonych przepraszam że zajmowałem Wasz cenny czas, nikomu nie każe jechać gdzieś indziej gdzie jest All.
Wątek oddaje do Waszej dyspozycji jak te wszystkie epitety przycichną chętnie napiszę coś więcej.


Stać ale troszke inaczej niż wielu preferuje - dla porównania, Jechałem z Dziewczyną do Baśki drugi raz w to samo miejsce z tego samego Biura podróży - tak ! Autokarem. Podróż od 17:00 z Bielska Białej na miejscu o 8:00 czyli 15h z postojami i takimi innymi przygodami. Koszt na 10 dni - 1400 za osobę z wyżywienie śniadanie i obiadokolacje suma - 2800 zł + do kieszeni 2500 kun + 100 Euro.

Można taniej - można i zaplanować sobie inaczej wczasy, na miejscu można się przemieszczać zarówno busikami, naprawdę solidnymi autokarami czy też łodziami. Każdy co kto lubi.

Za 6500 wczasy Alll ? nie dla mnie.
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 04.09.2013 12:30

Piteroo napisał(a):Strasznie, strasznie, strasznie jestem rozczarowany. Człowiek tyle czasu poświęcił na czytanie tych śmieci od autora, liczył na jakieś fakty, argumenty, a doweidział się że autora oszukują wszędzie, nawet na paliwie go łupią prawie dwa eurasy kiedy nikt inny tyle nie płaci. Nie wiem czy celowo naciągasz te ceny, czy faktycznie nawet na stacjach paliw Cię dymają, jeśli to drugie to ciekawe dlaczego?
Przeczytaj ten wątek jeszcze raz, może dotrze do Ciebie dlaczego większość jest rozczarowana. Może pojmiesz też, że ten zjebany urlop to tylko twoja wina?
Kto normalny jedzie z dzieckiem na takie długie trasy, non stop w samochodzie, tyle km dziecku zafundować....
Kto normalny jedzie z dzieckiem w dnień?
Kto normalny narzeka że dziecko się huśta?
Kto normalny w sezonie w kurorcie jadąc z dzieckiem nie ma rezerwacji?
Kto normalny siedzi 5 dni w jednym miejscu, nie ruszając się nawet na chwilę?
Kto normalny płacze na ceny w kurortach?
Kto normalny ocenia cały kraj z perspektywy 5dni w jednej miejscowości?
Wystarczy, za dużo czasu na ten śmieciowy wątek straciłem.
Pozdraw,

MARCINB, nie dziękuje!

Dobrze podsumowane!!!! Szkoda czasu na ten wątek, zero konkretów.
wtp6791
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 07.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) wtp6791 » 04.09.2013 15:10

marcinbb napisał(a):
Więc ja biorę te 6500 PLN idę do Biura Podróży i mówię 2 tyg, all, jakaś Grecja, Turcja, Kanary
- dupska nam zawiozą samolotem 2-3h
- jedzenie zawsze przygotowane i posprzątane jest po nim
- ubezpieczenie mnie nie interesuje
- animacje dla dzieciaków zawsze są a w Baśce to nawet huśtawki dla dzieci nie było.


Szukałem wczasów all inclusive w sezonie dla rodziny z dziećmi za 6500 na dwa tygodnie i ... chyba źle szukałem bo nie znalazłem.
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 04.09.2013 15:24

wtp6791 napisał(a):
marcinbb napisał(a):
Więc ja biorę te 6500 PLN idę do Biura Podróży i mówię 2 tyg, all, jakaś Grecja, Turcja, Kanary
- dupska nam zawiozą samolotem 2-3h
- jedzenie zawsze przygotowane i posprzątane jest po nim
- ubezpieczenie mnie nie interesuje
- animacje dla dzieciaków zawsze są a w Baśce to nawet huśtawki dla dzieci nie było.


Szukałem wczasów all inclusive w sezonie dla rodziny z dziećmi za 6500 na dwa tygodnie i ... chyba źle szukałem bo nie znalazłem.

A ja znalazłem - Tartus; SYRIA !!!:)
Ostatnio edytowano 04.09.2013 19:21 przez jagodakris, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja... nie dziękuję - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone