Chorwacja na starych widokówkach

napisał(a) Użytkownik usunięty » 28.05.2013 22:29

Podobieństwo nie jest przypadkowe

Zawiejski wzorował się na projektach wiedeńskich architektów Fellnera i Helmera.
Zaprojektowali oni w Chorwacji oprócz teatru w Zagrzebiu teatr w Rijece:


http://de.wikipedia.org/wiki/B%C3%BCro_ ... %26_Helmer
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biuro_proj ... %26_Helmer

W Cieszynie jest teatr zaprojektowany przez Fellnera i Helmera:


I tak Cieszyn ma teatralne związki z Zagrzebiem oraz Rijeką

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 08:14

Trsteno na północ od Dubrownika

Ze 100 lat temu:


I obecnie:


Mapka zatoki Kvarner z 1929 roku, wszystkie nazwy włoskie:


Czeskie dzieci w Crikvenicy na koloniach:


Korcula dawniej:



I obecnie:

napisał(a) weldon » 30.05.2013 08:17

Rekonstruowali tę basztę? Nie wiesz czasami kiedy?

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 08:24

Ruiny kościoła w miejscowości Kastav koło Rijeki

Dawniej:


Obecnie:

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 08:26

weldon napisał(a):

Rekonstruowali tę basztę? Nie wiesz czasami kiedy?

To nie jest rekonstrukcja, wszystko obecnie jest autentyczne
zobacz na te obrazki współczesne:

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 08:30

Idylliczna i bardzo spokojna dawniej zatoka Cikat w Mali Losinj





Obecnie w sezonie nieco mniej spokojna

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 10:12

Miasto Cakovec w północnej części Chorwacji, nazywanej Medimurie,
było w czasie II wojny światowej okupowane przez Węgrów:


Obecnie miasto wygląda całkiem sympatycznie:

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 10:30

Zwiedzanie Zadaru

Po I wojnie światowej Włosi zajęli Zadar i stał się on włoską eksklawą do 1944
W 1944 Zadar zajęli partyzanci




Włochów było w mieście około 70%
Było to jedyne włoskie w charakterze miasto Dalmacji. W pozostałych Włosi byli nieliczną mniejszością.
Prawie wszyscy Włosi opuścili Zadar po II wojnie światowej

napisał(a) weldon » 30.05.2013 10:35

Ach, zmyliłem się tymi trzema zdjęciami postępującymi po sobie

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 10:45

Teraz to będzie mała zagadka

Co to za miejscowość
Nazwa Aleksandrovo obowiązywała w latach 1923-1943

napisał(a) Kiepura » 30.05.2013 11:33

Lednice napisał(a):Miasto Cakovec w północnej części Chorwacji, nazywanej Medimurie,
było w czasie II wojny światowej okupowane przez Węgrów:

Mocno kontrowersyjne twierdzenie.
Jeśli chodzi o miasto Csáktornya leżące w Komitacie Zala to równie dobrze a może nawet lepiej można powiedzieć, że Chorwacja (a wcześniej Jugosławia czy SHS) okupuje go od 1920 r.

Ale to temat do oglądania raczej niż dyskusji.

Lednice napisał(a):Teraz to będzie mała zagadka

Co to za miejscowość
Nazwa Aleksandrovo obowiązywała w latach 1923-1943

Punat ? Jedyne co zblizone znalazłem w necie.

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 12:36

Nie, nie można tak powiedzieć o Cakovcu
Węgry oficjalnie zrezygnowały z Chorwacji w 1920 roku, a prawo międzynarodowe zabrania zmiany przynależności politycznej terenów okupowanych w czasie wojny


Brawo
Chodzi o Punat
Pzemianowano go na cześć króla Aleksandra

Jednym z powodów dla których wielu Chorwatów i Słoweńców poparło utworzenie jednego państwa z Serbami,
był strach przed włoską agresją. Włosi zabrali po 1918 tereny z Istrią , gdzie stanowili zdecydowaną mniejszość i mieli chęć zabrania całego Kvarner z wyspami, całej Dalmacji oraz Słowenii. W tej sytuacji sojusz z Serbami wydawał się mniejszym złem

napisał(a) Kiepura » 30.05.2013 13:04

napisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2013 13:15

Węgrzy z utratą Chorwacji pogodzili się raczej bez większych protestów, była ich tam garstka w porównaniu do Chorwatów.
A obecnie relacje węgiersko-chorwackie są bardzo dobre.

napisał(a) Kiepura » 30.05.2013 14:26

Lednice napisał(a):Węgrzy z utratą Chorwacji pogodzili się raczej bez większych protestów, była ich tam garstka w porównaniu do Chorwatów.

Chorwacja tak, ale dyskutowaliśmy o Csáktornya, a tam Węgrów garstka raczej nie była.

Lednice napisał(a):A obecnie relacje węgiersko-chorwackie są bardzo dobre.

Nie wiem. Zapytam następnym razem Nie omieszkam zreacjonować.
Ale sądząc z dotychczasowych kontaktów to takie jak nasze z Czechami. Czyli żadne.
Węgrzy główne ostrze niechęci kierują na Rumunów (oj będzie się działo 6 września w Bukareszcie) i Słowaków.

Mniejsza z tym wklejaj dalej.