Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja na dziko 13.08.11 - 27.08.11

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.08.2011 14:47

Dzięki za obiecaną relację. Skomentują tak: mieliście dużo sprzryjających okoliczności a przedewszystkim dobrą pogodę, gdyby padało w nocy namioty byłyby potrzebne i np wtedy policji nie chodziłoby tylko o grilla.
Natomiast mam trzy pytania dodatkowe:
- jak złatwialiście poranną i wieczorną toaletę
- gdzie w ciągu dnia i nocy oddawaliście potrzeby fizjologiczne.
- czy wybierzcie się kiedyś na dziko do Chorwacji lub innego kraju z dziećmi w wieku np. 3 - 14 lat
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 31.08.2011 16:00

Do porannej i wieczornej toalety używaliśmy zarówno morza, które tak naprawdę w zupełności wystarczało, jak i wody słodkiej, którą zabraliśmy z Krakowa. Łącznie 10 butelek 5 litrowych. Po wyczerpaniu, zapasy uzupełnialiśmy na stacji, przy okazji tankowania samochdów. Natomiast w miejscowości Plat mieliśmy do dyspozycji dowolną ilość wody słodkiej, gdyż było tam ujęcie wody dla Dubrovnika. Mała miednica, którą wzieliśmy ze sobą w zupełnośći wystarczała do tego aby zarówno rano jak i wieczorem sie odswiezyc.
Potrzeby fizjologicznie załatwialiśmy w pobliskim lesie/krzakach. W każdym miejscu w którym nocowaliśmy takie miejsca sie znajdowały i były oddalone od scieżek/szlaków. Pozatym korzystaliśmy ze stacji i pobliskiego kempingu. A także z toalet knajpy czy restauracji, jeśli w takowej byliśmy czy chociażby toalet znajdujących się na terenie Jezior Plitwickich.
Jeśli chodzi o dzieci to, to już jest całkiem odrębny temat i jakoś nie widzę małego dziecka w takich warunkach. Co innego nastolatek. Ale tak sczerze, to nie mam pojęcia. Nie zastanawiałem się nad tym. Póki co dzieci nie planuje i z uwagi właśnie na tą wolność staram się jak najwięcej zobaczyć, bo później może nie być niestety takiej okazji.
Z tym edytowaniem to rzeczywiśćie troszkę chyba przesdziłem, ale zapewniam że to już ostatnia edycja. Nic już tam nie będę dodawał. Przyzwyczajony jestem po prostu do tego, żeby nie nabijać niepotrzebnych postów.
podkowianka
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) podkowianka » 31.08.2011 16:10

Oj, jak fajnie tak na dziko, bez planu i niepotrzebnego bagażu...
Co innego jak się podróżuje z bobaskami.

Takie ukłucie zazdrości poczułam, jak czytałam, że Maslinka zabiera ze sobą kilka książek i czyta je sobie na wakacjach w Chorwacji. Ja ledwo daję radę artykuł we wproście przeczytać do końca.

A tu taka wolność, luz...

Eeee, to se ne vrati...
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 31.08.2011 17:30

narodził się pomysł pojechania do Dubrovnika, pomimo braku paszportów i zielonej karty, które to dokumenty wymagane są do przekroczenia granicy z Bośnią

Przejazd przez Bosnie odcinkiem przez Neum nie wymaga posiadania zielonej karty. Na reszte Bosniackich drog ZK jednak obowiazkowa.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.08.2011 18:41

Paszport na przejazd przez Bośnię nie jest konieczny.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 31.08.2011 18:45

cchhee napisał(a):Przejazd przez Bosnie odcinkiem przez Neum nie wymaga posiadania zielonej karty. Na reszte Bosniackich drog ZK jednak obowiazkowa.


A kto pokryje straty jeśli spowodujesz na tym odcinku wypadek :?: ZK jest obowiązkowa na terenie całej BiH :!:
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 31.08.2011 19:13

Z informacji jakie otrzymaliśmy od Polaków, podobno wymagany jest paszport i zielona karta. Nie mniej jednak na odcinku przez Neum nikt tego od Nas nie egzekwował.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 31.08.2011 19:25

Służby celne nie pytają prawdopodobnie dlatego żeby ułatwić przejazd i żeby nie tworzyły się korki. W przypadku zdarzenia drogowego natomiast jesteś uwalony na cacy, bo ubezpieczenia nie masz i szkody pokryjesz z własnej kieszeni. Jak będziesz miał wielkiego pecha i trafisz na Ferrari 458 Italia to jesteś ustawiony na resztę swojego życia chyba że Cię stać na wydatek ponad 600 tyś zł.
tomekm67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 365
Dołączył(a): 20.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekm67 » 31.08.2011 20:15

blackmore2k3 napisał(a):Chorwacja 13.08.11 - 27.08.11

Przejazd dwoma samochodami. Moją kochaną Audi 80 z 86r i Polonezem Kombi :)

Jakieś 5-10 km przed Jeziorkami rozbiliśmy się w krzakach tuż przy drodze. Pobocze, akurat w sam raz na dwa samochody.

Można? Można. A nie tam k*** czy dojadę bez DVD w beemce z 2009 roku i bez złotej karty?
Już widzę że to bedzie moja relacja number one this year :D
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 31.08.2011 23:44

Spokojnie panowie, bylo o tym kilka dni temu:

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=249 ... &start=135

A tu odnosnik do zrodla, strona MSZ:

http://www.msz.gov.pl/index.php?page=14 ... ment=25696</td>

pozdrawiam
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 31.08.2011 23:46

Janusz Bajcer napisał(a):Paszport na przejazd przez Bośnię nie jest konieczny.

Tyz prowda :wink: , wystarczy dowod osobisty.
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 31.08.2011 23:49

Rysio napisał(a):ZK jest obowiązkowa na terenie całej BiH :!:

Z malym wyjatkiem, droga M-3 przez Neum.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.09.2011 11:02

Dziękuję za szczerą odpowiedź odnośnie załatwiania potrzeb fizjologicznych po których pozostały w krzakach "pachnące" grzybki natomiast na kempingu potrzeby załatwiane były na tzw. krzywy ryj. W Plat dodatkowo zanieczeszczliście okolice ujęcia wody dla Dubrownika. Całe szczęście, że "dzikusów" w Cro jest mało, bo strach byłoby przsiadywać na plażach wąchając zapachy z pobliskich krzaków.
Mam jeszcze jedno pytanie, jak rzwiązywaliście problem śmieciowy, ?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 01.09.2011 11:27

cchhee napisał(a):
Rysio napisał(a):ZK jest obowiązkowa na terenie całej BiH :!:

Z malym wyjatkiem, droga M-3 przez Neum.


Jesteś pewny że umowa podpisana pomiędzy Chorwacją i BiH dotyczy obywateli państw trzecich, bo ja śmiem mocno wątpić. Wg mnie podpisana umowa dotyczy obywateli Chorwacji ale może jest inaczej. Treść umowy mogłaby pomóc w rozwiązaniu dylematu ale niestety nie znalazłem jej.
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 01.09.2011 12:12

W Krakowie zakupiliśmy komplet dużych worków na śmieci. Wszystkie śmieci jakie wyprodukowaliśmy do nich trafiały. A jak się zapełniły były wywożone do pobliskich kontenerów. Min. dwa razy do kontenera znajdującego się na terenie stacji.
Uważam, że zwierzęta jeszcze bardziej zanieczyszczają i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Dla przykładu wracając z owego kempingu centralnie na ścieżce do niej prowadzącej, zostawione były odchody psa (których zresztą na kempingu nie brakowało). I dlaczego właściciel tego czworonoga tego nie posprzątał ? Ja nie załatwiam się na ścieżce albo komuś pod domem. Tylko z dala od miejsca, które jest uczęszczane. I chciałem dodac, ze zabraliśmy ze sobą na ten wyjazd także saperke...
A potrzeby na kempingu były załatwiana tylko raz. I to głównie przez ciekawośc sprawdzenia bezpieczeństwa i ogólnych warunkach panujących w miejscu, gdzie za nocleg trzeba płacic. I oczywiście po raz kolejny przekonałem się o tym, że nikt w takim miejscu niczego nie sprawdza. Można robic kompletnie wszystko.
I jeszcze jedno. Jak np jesteś na wycieczce w górach to co robisz w sytuacji jak potrzeba zacznie wzywac ?
Tak myslalem...
Ostatnio edytowano 01.09.2011 12:19 przez blackmore2k3, łącznie edytowano 3 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Chorwacja na dziko 13.08.11 - 27.08.11 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone