Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja - mój pierwszy i chyba ostatni raz (Novalja, Pag)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2009 07:52

andy5000 napisał(a):
wiolka35 napisał(a):generalnie tydzień nawet na sam Pag dla naszej 7 okazał się za krótki, bo jest tam tyle do zobaczenia, nawet dla tych co nie lubią leżeć na plaży

Chętnie dowiedziałbym się co takiego przegapiłem w Pagu bo szczerze mówiąc nic tam ciekawego nie znalazłem :?

To ja przewrotnie zapytam - a czego się tam Spodziewałeś?
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 05.08.2009 08:07

Zastanawia mnie, iż w wielu komentarzach znajduję opinie poszczególnych Forumowiczów, jak to wspaniale jest w Chorwacji, ile ciekawych rzeczy do zobaczenia, że warto pojechać w jakieś określone miejsce, itp, itd. Są to opinie bardzo ogólne. Zero konkretów. Zastanawiam się dlaczego? Czy faktycznie są tam jakieś "ciekawe rzeczy", a jeśli tak, to jakie i dlaczego, czy też może wakacyjna atmosfera i wynikający z niej optymizm i przyjazne nastawienie do świata powoduje, iż ludzie zachwycają się czymś, na co w normalnych warunkach nie zwróciliby nawet uwagi.
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 05.08.2009 08:15

JacYamaha napisał(a):
andy5000 napisał(a):
wiolka35 napisał(a):generalnie tydzień nawet na sam Pag dla naszej 7 okazał się za krótki, bo jest tam tyle do zobaczenia, nawet dla tych co nie lubią leżeć na plaży

Chętnie dowiedziałbym się co takiego przegapiłem w Pagu bo szczerze mówiąc nic tam ciekawego nie znalazłem :?

To ja przewrotnie zapytam - a czego się tam Spodziewałeś?

Prosty przykład: Novalja jest przedstawiana w przewodnikach, jako miasto, które już za czasów rzymskich ... itd. Za jakich czasów rzymskich? Novalia to stosunkowo młode miasteczko, z nowoczesną zabudową, bez jakiegokolwiek "ducha historii". Co z tego, że powstało w miejscu, gdzie w czasach rzymskich była jakaś osada z której nic już nie zostało (poza małym fragmentem wykutego w skale wodociągu). W wypadku Novalji powoływanie się na jakąkolwiek historię, a na czasy rzymskie w szczególności, jest zwykłym nadużyciem.

W Novalji nawet "chorwackich klimatów" nie sposób dostrzec - miasto kompletnie "bezpłciowe", nastawione wyłącznie na turystów, jakich wiele pod każdą szerokością geograficzną. A to, że widoki są fajne - nie tylko tam...
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 05.08.2009 08:25

Ja przygotowując się do wyjazdu na Pag dowiedziałam się, że Nowalja to miejsce dla młodych ludzi, miejsce gwarne i dość zatłoczone, ściśle powiązało mi się to z plażą Zrce i wiedzieliśmy, że będziemy te miejsca omijać. Jadąc na Pag chciałam doświadczyć wyspy jako całości, z jej surowością krajobrazu, murkami budowanymi dla ochrony przed wiatrem, owcami "jedzącymi kamienie", pysznym serem i przyjaznymi ludźmi. Znalazłam informacje o wielu pięknych plażach, wiedziałam, że w mieście Pag znajdę kilka zabytków, ale nie nastawiałam się na zwiedzanie.
Nie zawiedliśmy się. Pag to wyspa bardzo specyficzna i trzeba ją przyjąć taką jaka jest, z pewną pokorą, a nie oczekiwać czegoś czego tam nie ma.
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 05.08.2009 08:30

helen napisał(a):Ja przygotowując się do wyjazdu na Pag dowiedziałam się, że Nowalja to miejsce dla młodych ludzi, miejsce gwarne i dość zatłoczone, ściśle powiązało mi się to z plażą Zrce i wiedzieliśmy, że będziemy te miejsca omijać. Jadąc na Pag chciałam doświadczyć wyspy jako całości, z jej surowością krajobrazu, murkami budowanymi dla ochrony przed wiatrem, owcami "jedzącymi kamienie", pysznym serem i przyjaznymi ludźmi. Znalazłam informacje o wielu pięknych plażach, wiedziałam, że w mieście Pag znajdę kilka zabytków, ale nie nastawiałam się na zwiedzanie.
Nie zawiedliśmy się. Pag to wyspa bardzo specyficzna i trzeba ją przyjąć taką jaka jest, z pewną pokorą, a nie oczekiwać czegoś czego tam nie ma.

Szczerze mówiąc, przez 1 dzień, który spędziłem w miasteczku Pag, jedyny widok, który mi się spodobał, to te kręte wąskie uliczki. Nie dostrzegłem w Pag (ani w miasteczku ani na wyspie) żadnej specyfiki, choć bardzo chciałem :)
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 05.08.2009 08:54

Te kręte, wąskie uliczki są akurat we wszystkich starych miasteczkach. Pojedź zobaczyć Dalmację w dół aż do granicy z Czarnogórą, odwiedź zielony półwysep Peljesac, a zobaczysz, że Pag jest bardzo "inny" .
Ja przyjmuję miejsca takimi jakie są, nie winię ich za brak zabytków, kiepskie plaże, za mało lub za dużo zieleni, to ja jestem tam gościem i powiedzmy tak: nie mam prawa się czepiać. Z takim podejściem udaje mi się spędzać udane wakacje. Obojętnie gdzie. Życzę Ci lepszych urlopów niż ten na Pagu.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2009 09:02

Jeżeli Chcesz szukać starego Rzymu to tam Jedź. I piszę to bez żadnej uszczypliwości. Nawet Salona czy Pula nie spełni tych wymagań.
Bardziej trzeba szukać swoich miejsc, uliczek, zaułków i zabytków niż czytać w przewodnikach o bogatej historii i potem oglądać dwa kamienie. Oczywiście, że opisywanie tejże bogatej historii jest pewnym naciąganiem ale nikt nie jest dzieckiem i nie nastawia się na oglądanie starówki rodem z Dubrovnika w takim np. Pagu.
Mogę zrozumieć rozczarowanie ale nie Pisz też, że to wszystko czym się zachwycamy to tandeta. Przecież nie od dziś wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje.
Byłem na Pag w zeszłym roku i niby "mdłe" miasto jakoś ciągnie. Wiem, że jest tam jeszcze coś do odkrycia - może tylko przeze mnie i dla mnie.
Pozdrawiam.
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 05.08.2009 09:07

helen napisał(a):Ja przyjmuję miejsca takimi jakie są, nie winię ich za brak zabytków, kiepskie plaże, za mało lub za dużo zieleni, to ja jestem tam gościem i powiedzmy tak: nie mam prawa się czepiać.

Ale ja się wcale nie czepiam. Poprostu nie dostrzegłem tam nic ciekawego i napisałem to wprost zamiast na siłę wmawiać sobie, jakie to cudowne zakątki świata. Ja również przyjmuję miejsca takimi jakie są, co nie oznacza, iż nie dostrzegam ich "braków". Szczególnie, jak opisy z przewodników są - mówiąc delikatnie - naciągane.
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 05.08.2009 09:12

JacYamaha napisał(a):Mogę zrozumieć rozczarowanie ale nie Pisz też, że to wszystko czym się zachwycamy to tandeta. Przecież nie od dziś wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje.

Nie napisałem tak, ani nie miałem tego na myśli. Fakt jednak pozostaje faktem, iż ludzie na wakacjach z reguły posiadają bardzo pozytywny stosunek do otaczającego ich świata, co może powodować pewną łatwość w zachwycaniu się rzeczami, na które normalnie nie zwróciliby uwagi.
jotem
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jotem » 05.08.2009 09:22

Ja autora wątku rozumiem.
Też byłam wieloma rzeczami w zeszłym roku...rozczarowana, mimo, że stacjonowałam w Dalmacji i tam na miejscu zjeździłam miejsca od Trogiru po Dubrownik. (wiem - wystawiam się na publiczny lincz! :wink: )
Jadę tam ponownie (tzn w inne miejsce - tak aby inne rejony zobaczyć) głównie ze względu na czystą i ciepłą wodę w Jadranie. Ja akurat lubię plażować, a jeżdżenie i łażenie po okolicy sprawia mi frajdę, nawet jeśli nie znajduję tam tego czego bym oczekiwała.
Myślę, że tegoroczny pobyt nie przyniesie tylu rozczarowań,...bo...moje oczekiwania też są inne, dostosowane do realiów - bardziej niż w zesżłym roku.
Wiele osób na forum narzeka na wysokie/wyższe niż w poprzednim roku ceny w Chorwacji - lekko mnie to przeraża, bo już w zeszłym roku te ceny były tam...mocno przesadzone - mowa o cenach atrakcji. Jednak prawda jest taka, że za tydzień pobytu w porównywalnym apartamencie np we Włoszech/Austrii musielibyśmy zapłacić ok. 50% więcej - więc.... i tak wychodzi, że nawet skoro drożej , to i tak taniej;)

Andy,
masz prawo mieć własne zdanie i nie wszystko musi się wszystkim jednokowo podobać - jednak to forum z natury rzeczy, to miejsce gdzie większość uzytkowników to osoby zauroczone Chorwacją, stąd zapewne taki stosunek do Twojej relacji. Im się bardzo podoba, Tobie naprawdę nie musi. Takie jak Twoja, relacje są potrzebne - chocby po to, żeby wszytskim którzy pojechali i wrócili ...bez mega entuzjamu i chęci powrotu za rok, pokazać, że ich myślenie nie jest...odosobnione.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 05.08.2009 09:24

andy5000 ... masz takie samo podejście do sprawy jak ja. ( i to mi się podoba :D ).
Piszesz i postrzegasz świat takim jakim jest, nie jesteś podatny na szeroko rozumiany marketing.
Przypuszczam, że możesz wejść do suuper marketu i po całym dniu .... nic nie kupić. ( ja mogę tam nawet spać i nic nie kupię jak nie potrzebne).
Tak trzymaj, dobrze widziałeś.
( starożytne mury ....... niech sobie będą, ja ich nie budowałem więc nie wiem czy tak naprawdę są aż tak stare, a chocby były to co z tego ?????
- "tysiące lat historii patrzy na Ciebie" ...... a niech patrzy nawet kilkanaście tysięcy. Dobre dla naiwnych.
- "raj na ziemi" ..... może dla kogoś raj. Dla mnie nie ( po prostu ładnie).
- ............. ).
Ochy i achy .... niech sobie piszą inni. :wink:
Nie zwracaj na to zbytnio uwagi - to subiektywne odczucia danej osoby ( być może bardzo podatnej na manipulację ..... lub o duchu artysty lubiącego i wszedzie widzącego piękno).
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 05.08.2009 09:35

Ja też nie zachwycam się wszystkim, nie jestem zauroczona ot tak z założenia, ale nie pozwalam, żeby to co mi się nie podoba psuło mi urlop. Wybieram dla siebie to co mi odpowiada, reszta niech sobie będzie, na to nie mam wpływu... staram się, żeby każde wakacje były udane mimo pewnych minusów, a te znajdą się zawsze. Ale urlop z reguły w roku jest jeden i nauczyliśmy się nim cieszyć, obojętnie czy pada deszcz nad naszym morzem, czy stoimy w korku gdzieś na autostradzie... czy jest pięknie czy tak sobie. A przewodniki też są różne, mnie Bezdroża nie zawodzą.

Nasi znajomi wrócili w tym roku z Hvaru, są tak samo niezadowoleni jak autor tego tematu. Mieszkali w hotelu, uwiązani byli wyżywieniem, drogi były tragiczne, a zwiedzać nie mogli bo prom był drogi, więc skazani byli na pobyt na wyspie. W przyszłym roku jadą do Bułgarii, pewnie wrócą podobnie niezadowoleni.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2009 09:37

Dlatego też jeżdżę z namiotem. Jak okolica nie odpowiada to jadę dalej.
lolek80
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 26.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lolek80 » 05.08.2009 09:53

A ja myślę, że Chorwacja nie jest dla osób typu"wczasy nad basenem"
Wielu moich znajomych, którzy lubią spędzać czas nad basen z drinkami, choć do morza mają 100m Chorwacja nie zauroczyła.
Jadą do Egiptu, Tunezji..siedzą przy basenie i tam też pływają, piją drinki, pojadą może na jedną wycieczkę i czego chcieć więcej...
taka Chorwacja ich męczy..tu jest co robić, a po co... :)
Dla mnie takie wakacje to klapa, lubię jeździć , zwiedzać, wypić winko przy zachodzie słońca na tarasie rozmawiając z lokalnymi mieszkańcami..trochę poleniuchować..lubię odkrywać stare uliczki, małe kapliczki w gęstwinie drzew oliwnych...są rożne typy ludzi...jak ktoś lubi to niech jeździ nad basen inni niech wypoczywają inaczej, tak jak lubią...każdy sposób jest dobry, bo każdy z nas jest inny..Nie wszyscy mamy przecież te same gusta i dobrze! Pozdrav
Cosmo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 08.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cosmo » 05.08.2009 10:42

lolek80 napisał(a):A ja myślę, że Chorwacja nie jest dla osób typu"wczasy nad basenem"
Wielu moich znajomych, którzy lubią spędzać czas nad basen z drinkami, choć do morza mają 100m Chorwacja nie zauroczyła.
Jadą do Egiptu, Tunezji..siedzą przy basenie i tam też pływają, piją drinki, pojadą może na jedną wycieczkę i czego chcieć więcej...
taka Chorwacja ich męczy..tu jest co robić, a po co... :)
Dla mnie takie wakacje to klapa, lubię jeździć , zwiedzać, wypić winko przy zachodzie słońca na tarasie rozmawiając z lokalnymi mieszkańcami..trochę poleniuchować..lubię odkrywać stare uliczki, małe kapliczki w gęstwinie drzew oliwnych...są rożne typy ludzi...jak ktoś lubi to niech jeździ nad basen inni niech wypoczywają inaczej, tak jak lubią...każdy sposób jest dobry, bo każdy z nas jest inny..Nie wszyscy mamy przecież te same gusta i dobrze! Pozdrav

Uważam, że na tym można zakończyć temat.
Pozdrawiam i życzę zawsze udanych wakacji.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja - mój pierwszy i chyba ostatni raz (Novalja, Pag) - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone