Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja - mój pierwszy i chyba ostatni raz (Novalja, Pag)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 12.08.2009 21:09

My nie byliśmy świadomi tego, że butelki się skupuje i pozgniataliśmy je tak jak w domu, żeby zajęły w śmietniku mniej miejsca. Przed naszym budynkiem stał śmietnik na plastiki, widzieliśmy męża naszej gospodyni jak cierpliwe te nasze butelki "prostował".
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 12.08.2009 21:13

maciekkrk napisał(a):"Dopiero później zrozumiałem o co chodzi. To miejscowi sprzedawcy domowego wina pozyskują w ten sposób opakowania do swoich trunków. Obrzydliwstwo - ciekawe czy je chociaż myją, czy od razu wlewają wino i opylają nieświadomym turystom po 20 kn za litr?
" Andy z tego co wiem to te butelki można oddac w skupie , zdajsie po 0,50 kuny za sztuke .Wiele ludzi tak sie utrzymuje bo 14 butelek to 1 euro ...

Szczerze mówiąc, nie jestem przekonany, choć parę osób w swych komentarzach tak pisało. Z tego, co widziałem, masę osób sprzedaje wino czy oliwę w przeróżnych plastikowych butelkach. Pytanie więc brzmi, skąd je pozyskują w tak znacznych ilościach? Podejrzewam, że prawda leży gdzieś pośrodku, tzn. część zbierających te butelki osób istotnie odnosi je do skupu, a część wykorzystuje do rozlewania wina.
andy5000
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy5000 » 12.08.2009 21:14

helen napisał(a):My nie byliśmy świadomi tego, że butelki się skupuje i pozgniataliśmy je tak jak w domu, żeby zajęły w śmietniku mniej miejsca. Przed naszym budynkiem stał śmietnik na plastiki, widzieliśmy męża naszej gospodyni jak cierpliwe te nasze butelki "prostował".

Ja to zauważyłem od razu i tak jakoś zacząłem swoje odstawiać koło śmietnika.
baca1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 239
Dołączył(a): 05.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) baca1 » 12.08.2009 21:23

helen napisał(a):My nie byliśmy świadomi tego, że butelki się skupuje i pozgniataliśmy je tak jak w domu, żeby zajęły w śmietniku mniej miejsca. Przed naszym budynkiem stał śmietnik na plastiki, widzieliśmy męża naszej gospodyni jak cierpliwe te nasze butelki "prostował".

Dobry nawyk z tym zgniataniem tez tak robie:) Nauczylem sie tego w niemczech /a to praktyczny narod/ troche tam pomieszkuje.
W tym roku widzialem podobny manewr z prostowaniem butelki ktora uprzednio zgniotlem. Fakt ze poza tym ze mozna ja oddac i uzyskac 50 lipa to rowniez sie zgadza ze sa wykorzystywane do napelniania ich domaćnym winem. Moze to odbiega od prawidel higieny ale trzeba niektorym przypomniec ze u nas kiedys byly saturatory:(/a autostrad nie ma do dzis i nie zanosi sie:(/
Liczymy jednak na to ze oni je myja przed napelnieniem i tej wersji sie trzymajmy:)
Pozdrav
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 12.08.2009 22:51

Adwersarze andyego5000 - przyznajcie że Chorwację kochacie za to coś ,czego często nie da się uchwycić.
A autorowi tematu gratuluję kultury i stonowania. Kilkakrotnie nie dał bym rady utrzymać spokojnego tonu.
Trochę to przypomina krytyka ojca rydzyka na antenie radia Maryja.
Dla mnie Chorwacja jest tak samo piękna jak wiele miejsc na ziemi i w Europie. Ale dla mnie ma to coś czego pewnie Andy nie odnalazł .
PS. Mnie Zadar nie powalił bo zwiedzałem go bezpośrednio po Trogirze.
PS1 Największą wartością Cro są ludzie tam mieszkający
a. Nikt mnie okradł
b. Nikt mnie nie oszukał
c. Z nikim się nie pokłóciłem
d. Nikt mnie obraził
e. Nigdy nie widziałem zataczającego się człowieka
Dobrze się tam czuję i dla tego jest cudownie.
A jeżeli ktoś przedstawia Cro (w jakimś emocjonalnym uniesieniu) że jest bardziej rzymskie od Rzymu to potem są rozczarowania.
kaszpir
Croentuzjasta
Posty: 166
Dołączył(a): 22.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszpir » 13.08.2009 15:34

lolek80 napisał(a):A ja myślę, że Chorwacja nie jest dla osób typu"wczasy nad basenem"
Wielu moich znajomych, którzy lubią spędzać czas nad basen z drinkami, choć do morza mają 100m Chorwacja nie zauroczyła.
Jadą do Egiptu, Tunezji..siedzą przy basenie i tam też pływają, piją drinki, pojadą może na jedną wycieczkę i czego chcieć więcej...


Nie zgadzam się ...

Nie lubię siedzieć na plaży ale ... rok temu zdecydowałem się na wyjazd do Tunezji ?

Czemu ?

Za 4 osoby (2 dorosłe + 2 małych dzieci) za 14dni w hotelu 3*** położonym na plaży nad samym morzem z wyżywieniem (śniadania i obiado-kolacje) zapłaciliśmy (z przelotami) 3600zł !!
Byliśmy pod koniec czerwca - początek lipca 2008.
Hotel piękny , malutki , klimatyzowany , super obsługa , super jedzenie , ładny widok (dostaliśmy bez dopłaty pokój z łóżkiem małżeńskim + dodatkowe łóżko (razem były to tan naprawdę 3 łóżka) + dodatkowo widzieliśmy z niego ... morze :)
Do Tunezji (Sousse) lecieliśmy około 3 godziny ...
Moglibyśmy spokojnie w 4 osoby z pełnym wyżywieniem z wszystkimi kosztami zmieścić się 4000zł i to z przelotami samolotem ...

A że nie lubię siedzieć na plaży a ze względu na dzieci zdecydowałem się jechac nad "morze" korzystaliśmy ile się da z wycieczek fakultatywnych ...

Taka Tunezja uwierz o wiele więcej ma do zaoferowania niż Chorwacja ...
Jest Sahara , są cudowne oazy w górach Atlas , są piękne miasta , jest medina , jest safarii ;) i itd ...
jest cudowny amfiteatr (II miejsce na świece co do wielkości) i itd ...

Do tego jest tanio.
Dobra pizza w włoskiej restauracji (nasza ulubiona) kosztowała nasz w przeliczeniu około 9zł. Sok z wyciśniętych przy Tobie cytrusach - 1zł , woda minearalna w przeliczeniu około 0,4 zł ...
Nawet taksówki tańsze niż w PL a radocha jazdy niesamowita (nikt tam nie przestrzega przepisów , czujesz się jakbyś uczestniczył w grze "Carmagedon" ;)

Atrakcji było mnóstwo. Niestety maluchy nam się rozchorowały i część wycieczek szlak trafił , także z powodu zbyt małego wieku maluchów ...

A szkoda. Bo mogliśmy popływać katamaranem , szybkim "ścigaczem" , jachtem i itd :)

Co do Chorwacji to wybraliśmy bo powinno być taniej a niestety w tym roku krucho z kasą a chcemy gdzieś się wybrać ...

W Chorwacji - plaże kamieniste i malutkie. Temperatury też niższe niż w Tunezji ...
Ale można dojechać samochodem i jest to jak dla nas największa zaleta , bo niestety teraz za Tunezję zapłacilibyśmy sporo więcej (pokoje są tylko max 2 osobowe a jak już to tylko 1 dziecko , więc trzeba by było mieć 2 pokoje ...) a za samolot już dzieci muszą całośc płacić :(

Niestety przeglądając ceny marketu Lidl (chorwacja,słowacja,polska,słowenia) stwierdzam że ceny w Chorwacji są po prostu szalone. jest niesamowicie drogo.

Dla tego bierzemy jedzenie z PL i będziemy gotować sami na miejscu (jedzie nas 8 osób , razem 3 rodziny). Będzmy mieli duży apartament z własną kuchnią , pokojem dziennym , tarasem i osobne sypialnie.

Niestety ceny jedzenia są zbyt duże , a kasę jaką wydalibyśmy na jedzenie wydamy zapewne na zwiedzanie ...

Zwiedzanie ?

Naszym głownym "deserkiem" jest .... Wenecja. Później wąwóz Vintgar i jezioro Bled w ... Słowenii ...
W Chorwacji ? Tak naprawdę chyba jedynie zainteresowały nas jeziora Pliwickie i Wodospady KRKa , ale szczerze mówiąc po tym co widzieliśmy w Tunezji (cudowne oazy) nie wiem czy nas oczaruje ...
Wybraliśmy wyspę KRK , miejscowość malinska i w połowie września jedziemy.
Cena noclegu dość atrakcyjna.

Jednak szczerze mówiąc przeglądając fotorelacje i itd jakoś tak naprawdę nic mnie nie oczarowało. Mam nadzieję że chociaż Jeziora i KRKa mnie oczaruje ;)
A jak nie to trudno :) I tak naszym głownym "rodzynkiem" jest ... Wenecja :)

Mimo że do Chorwacji jeszcze nie pojechałem to już po przejrzeniu cenników stwierdzam że w Chorwacji tak naprawdę tanie zostały tylko ... Noclegi ..
Jedzenie jest tam drogie , atrakcje także ...
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 13.08.2009 16:22

To że tunezja ma więcej do zaoferowania niż Chorwacja jak dla mnie bardzo odważna teza ale nie o to chodzi.
Największą wadą Tunezji jest fakt że mieszkają w niej Tunezyjczycy :!:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 13.08.2009 16:24

A Ty jeszcze w Chorwacji nie byłeś - doczytałem dopiero teraz.
No to ciężko będzie polemizować
Ostatnio edytowano 13.08.2009 16:32 przez Torac, łącznie edytowano 2 razy
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.08.2009 17:14

kaszpir napisał(a):Mam nadzieję że chociaż Jeziora i KRKa mnie oczaruje ;)


Plitvice
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 13.08.2009 17:43

Torac napisał(a):To że tunezja ma więcej do zaoferowania niż Chorwacja jak dla mnie bardzo odważna teza ale nie o to chodzi.
Największą wadą Tunezji jest fakt że mieszkają w niej Tunezyjczycy :!:


No nie do końca to,dla mnie największą wadą jest bałagan i brud :(

Mnie Tunezja nie powaliła na kolana,choć zdaję sobie sprawę,że nie wszystko widziałam,będąc tam tęskniłam za... Chorwacją :D
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 13.08.2009 17:47

Podejrzewam, że kaszpir już założył, iż Chorwacja go nie zauroczy...
Nie będę pisał za co ja Chorwację lubię. Na tym forum wymienione zostały już chyba wszystkie możliwe komplementy :) .
Świetnie to podsumował torac we wczorajszym poście (miałem mu wczoraj tego pogratulować - czynię to teraz :) ).
Może tylko napiszę tak: w innym wątku, parę dni temu kaszpir napisał, że "zamożni" do Chorwacji nie jeżdżą. Ja w tym roku jechałem tylko z żoną. Wczasy 14 dni wraz z dojazdem kosztowały nas 10500 zł. Pewnie byłyby z tego ze dwie Tunezje...
No tak, ale my kochamy Chorwację :)

PS. torac jeszcze raz gratuluję podsumowania. Sam bym tego lepiej nie napisał :)
Lechu67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 471
Dołączył(a): 02.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechu67 » 13.08.2009 17:49

kaszpir napisał(a): Nie zgadzam się ...

A ja się zgadzam i mógłbym napisać tu długi post dokładnie przeciwny twoim argumentom.
W tamtym roku miałem tą przyjemność być w Cro i potem w Tunezji.
Koszty :
- Cro - 16 dni - około 5,5 tys. zł
- Tunezja - 6 dni - około 4 tys. zł
Standard, możliwość zobaczenia ciekawych miejsc, morze - na pewno zdecydowanie lepiej w Cro.
Jedzenie, taksówki faktycznie taniej w Tunezji.

Ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie stwierdzenia, "że 3 godziny lotu i jesteś na plaży" - za przeproszeniem gówno prawda.
Naprawdę to jest tak (w moim przypadku) : 2 h - dojazd do lotniska, 1,5 do 2 h odebranie wałczerów, odprawa, 3,5 h faktycznie lot, 2 - odprawa i odbiór bagaży w Tunezji, 3 h dojazd do hotelu. Razem daje to minimum 10 h lub nawet 12,5 jak ja miałem. Powrót był jeszcze dłuższy -13,5 h, więc porównując to do czsu przejazdu do Cro 15 - 17 h i w dużo bardziej komfortowych warunkach to wybieram Cro.
Nawet moja małżonka natchniona opowieściami koleżanek jak to jest super na bliskim wschodzie po pobycie w Tunezji już nie chce więcej.

Oczywiście można spędzić tam naprawdę udany urlop, ale na takie coś moja siostra wydała 14 tys. zł (2 tyg. 2+2 os.) więc chyba mimo drogiego jedzenia Cro jest tańsza.
baca1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 239
Dołączył(a): 05.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) baca1 » 13.08.2009 18:04

Witam cromaniakow
Obserwuje ostatnio coraz wiekszy zalew malkontentow na cro.pl ktorzy chyba pomylili fora. Rozumiem ze mozna miec rozne odczucia po pobycie w cro czy w tunezji czy gdziekolwiek ale to zle nastawienie i narzekanie do szewskiej pasji mnie doprowadza. Jestem czlowiekiem spokojnym i bardzo opanowanym ale naprawde jest na forum coraz ciezej. Jestem tu od 2005 roku i nie spotkalem sie jeszcze z takim marudzeniem i narzekaniem. Jest to forum zwolennikow i milosnikow hrvatskiej a nie maruderow tak mi sie wydaje. Choc widze ze chyba czasy sie zmieniaja albo ja juz za stary jestem:). Na przestrzeni moich 11 razy w cro mam wiele wspomnien i milych przezyc lecz rowniez mialy miejsce tez gorsze momenty choc sa one tak marginalne ze nawet o nich nie wspominam. Po co zrazac nowych podroznikow do cro. Wszystkim nowym i starym cromaniakom zycze duzo dobrego w hrvatskiej i samych milych chwil. Pamietajcie ze duzo zalezy od naszego nastawienia.
Pozdrav
kaszpir
Croentuzjasta
Posty: 166
Dołączył(a): 22.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszpir » 13.08.2009 19:24

Lechu67 napisał(a):
kaszpir napisał(a): Nie zgadzam się ...
A ja się zgadzam i mógłbym napisać tu długi post dokładnie przeciwny twoim argumentom.
W tamtym roku miałem tą przyjemność być w Cro i potem w Tunezji.
Koszty :
- Cro - 16 dni - około 5,5 tys. zł
- Tunezja - 6 dni - około 4 tys. zł
Standard, możliwość zobaczenia ciekawych miejsc, morze - na pewno zdecydowanie lepiej w Cro.
Jedzenie, taksówki faktycznie taniej w Tunezji.

Ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie stwierdzenia, "że 3 godziny lotu i jesteś na plaży" - za przeproszeniem gówno prawda.
Naprawdę to jest tak (w moim przypadku) : 2 h - dojazd do lotniska, 1,5 do 2 h odebranie wałczerów, odprawa, 3,5 h faktycznie lot, 2 - odprawa i odbiór bagaży w Tunezji, 3 h dojazd do hotelu. Razem daje to minimum 10 h lub nawet 12,5 jak ja miałem. Powrót był jeszcze dłuższy -13,5 h, więc porównując to do czsu przejazdu do Cro 15 - 17 h i w dużo bardziej komfortowych warunkach to wybieram Cro.



Ja jeszcze raz powtarzam ....

Moją rodzinę (2+2) wyjazd do Tunezji (14dni , hotel 3*** z wyżywieniem na samej plaży , z przelotami i ubezpieczeniem) kosztował 3600zł.
Jeśli doliczyć koszty przyjazdu do Warszawy (samolot) i koszty parkingu to i tak było by poniżej 4000zł.
Za 14dni dla 4 osób ...
Wycieczka zorganizowana z biura podróży ...

Wiem że czasu przelotu nalezy dopłacić inne "czasy". U mnie dojazd do Warszawy 3 godziny , odprawa 2 godziny , przelot 3 godziny , odprawa w Tunezji z 30minut , dojazd do hotelu z 20minut ...


Tunezja mnie zauroczyła. Mieszkańcy bardzo uprzejmi i kulturalnie.
Kuchnia lokalna także bardzo smaczna.
Wbrew obiegowej opinii arabowie dbają o higienę. W każdej knajpie , nawet najgorszej w głównym pomieszczeniu jest kran z wodą gdzie każdy arab przed posiłkiem myje recę. Do tego używa zawsze do jedzenia jednej ręki , tak samo jak do witania się i i td , bo druga służy do innych (brudnych) celów ...
Mnie Tunezja zauroczyła , ale wiem że ponownie już raczej nie pojadę.
To co chciałem zobaczyć - zobaczyłem i czas teraz na inne miejsce ...

W tym roku Chorwacja. Jestem optymistycznie nastawiony , tym bardziej że w planach też jest zwiedzanie Wenecji i Słowenii ...

Wśród ludzi których znam i którzy byli w Chorwacji krąży "legenda" o taniości Chorwacji a niestety Chorwacja jest bardzo droga.

Mam nadzieję że urlop w Chorwacji nam się uda. Po prostu nie może się nie udać :)

W Tunezji też byliśmy nastawieni optymistycznie i nie szukaliśmy dziury w całym ...
I optymistyczne podejście się opłaciło ...

Dla mnie Chorwacja jak i Bułgaria ze względu na nie daleką oddległość i możliwość dojechania tam samochodem jest tania.
Tak naprawdę w przypadku rodziny np. 4 osobowej koszty przelotu w obie strony samolotem są naprawdę olbrzymie i koszt dojazdu samochodem jest sporo niższy i wynosi mniej niż koszt przelotu 1-osoby ...
Także noclegi nie są drogie. My mamy nocleg na uznawanej za drogą - wyspie KRK i za nocleg od osoby wyszło nam 44zł więc chyba nie drogo ..

Być może z tego powodu (dość tanie noclegi) + możliwość dojechania własnym samochodem przyczyniły się do doklejenia Chorwacji naklejki "tanie wakacje" ...
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 13.08.2009 21:45

AnetaA napisał(a):
Torac napisał(a):To że tunezja ma więcej do zaoferowania niż Chorwacja jak dla mnie bardzo odważna teza ale nie o to chodzi.
Największą wadą Tunezji jest fakt że mieszkają w niej Tunezyjczycy :!:


No nie do końca to,dla mnie największą wadą jest bałagan i brud :(

Mnie Tunezja nie powaliła na kolana,choć zdaję sobie sprawę,że nie wszystko widziałam,będąc tam tęskniłam za... Chorwacją :D


a bałagan i brud czynią ludzie.
Jeżeli jestęśmy przy brudzie to porównajcie sobie pierwszą toaletę na stacji benzynowej w Cro z toaletą dobrej restauracji w Tunezji. Tego nie da się porównać.
Mam wrażenie że toalety w ogóle to syndrom pokolonialny w Tunezji. Naturalnym instynktem jest robić "to" gdzie popadnie.
Wielokrotnie widziałem "załatwiające" się dzieciaki na plaży i przyzwalające na to rodziny.
Jeśli o Susie mowa to na czym polega koczowanie na głównej plaży pod namiotami, pałatkami, czymkolwiek Tunezyjczyków. Gdzie się myją? Gdzie oni "to" robią.
Byłem w Tunezji co prawda 6 dni ale podczas nich
a. 2 krotnie próbowano mnie okraść - małe sumy
b. Oszukał nas taksówkarz który podwoił koszt transportu
c. znieważono moją żonę - za to że wyciągała mnie ze stoiska handlowego
d. znieważono naszą koleżankę - zupełnie bez powodu
e. Dostałem tak okrutnych spazmów wymiotnych na targowisku mięsno-rybnym jakich w życiu pewnie bym nie był w stanie sobie nawet wyobrazić.
Na wielokrotnych wyjazdach do Cro nie zdarzyło mi się 3% tego co spotkało mnie u Tunezyjczyków przez 6 dni.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja - mój pierwszy i chyba ostatni raz (Novalja, Pag) - strona 1...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone