Chorwacja - miłość od pierwszego wejrzenia (filmy)
Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ciekawa relacja, taka inna bo inaczej ilustrowana... Też popatrzę zwłaszcza, że nasz pierwszy raz w Cro był zaledwie parę km dalej
Mam pytanie techniczne, które zawsze mnie nurtuje kiedy oglądam podobne filmiki - skąd się bierze taką muzykę? Nie chodzi mi o chorwackie piosenki z filmu o Szybeniku tylko te z drogi...
Misiek78 napisał(a):Filmiki fajne, ale jednak fotki to fotki..
Też tak kiedyś myślałam, ale odkąd mam kamerę, to zmieniłam zdanie. Zdjęcia są bardzo fajne, ale nie oddadzą wszystkich uroków danego miejsca. Pokazanie zdjęcia jest dużo prostsze. Przy filmie jest dosyć sporo pracy, trzeba go poddać obróbce, aby nie był zbyt długi, wybrać najciekawsze ujęcia i podłożyć odpowiednią muzykę. Ale mnie sprawia to dużą frajdę. Te pierwsze filmiki są na razie przygrywką do dalszej części. Moja ręka jeszcze była niewprawiona w trzymaniu kamery. Poza tym pogoda nie sprzyjała zbyt ładnym ujęciom. Ale z dnia na dzień się rozkręcałam i mam nadzieję, że kolejne filmiki bardziej się spodobają.
z_byszek napisał(a):Napisz w jakim programie obrabiałaś te filmiki.
Pracę z obróbką (początkowo zdjęć) zaczynałam z programem Windows Live Movie Maker. Ale niestety program ten jest za słaby do obróbki plików AVCHD. W związku z tym zmuszona byłam dokonać zakupu jakiegoś programu i mój wybór padł na NERO VIDEO 12. Bardzo fajny i niedrogi program. Obecnie dostępna jest wersja NERO VIDEO 14 i zastanawiam się, czy zakupić aktualizację.
Anai napisał(a):Mam pytanie techniczne, które zawsze mnie nurtuje kiedy oglądam podobne filmiki - skąd się bierze taką muzykę? Nie chodzi mi o chorwackie piosenki z filmu o Szybeniku tylko te z drogi...
Witam Anai Ja mam sporą dawkę takiej muzyki w programie do obróbki filmów NERO VIDEO 12. Ale zaglądam też na różnego rodzaju strony z darmową muzyką do ściągania i tam przesłuchuję muzykę, jak mi odpowiada, to ją ściągam. Takie strony, to np. Jamendo czy Last.fm. Jest to żmudna czynność, bo jest tam ogrom muzyki do przesłuchania, ale czasem trafi się coś fajnego.
Serdecznie witam kolejnych czytelników: Misiek78, z_byszek, walp, franko, ryszard 22, razpol, Janusz Bajcer, jacek73, Magdalena S, Anai, agata26061. Za chwilę zacznę pisać dalej. Kolejne dwa filmiki właśnie wgrywają się na YT. Życzę miłych wrażeń.
Pomimo zmęczenia podróżą szkoda nam było pięknego wieczoru na siedzenie w pokojach hotelowych. W związku z tym po kolacji wybraliśmy się zwiedzić Makarską. Zeszło nam do późnej nocy.
Ostatnio edytowano 03.03.2015 18:19 przez megidh, łącznie edytowano 3 razy
świetnie zapowiada się twoja relacja, filmiki dobrze nakręcone łatwo można się "przenieść" w filmowane przez ciebie miejsca wybieramy się w te okolice na przełomie maja i czerwca, i liczę, że Chorwacja przywita nas słoneczkiem bo przyznam się że trochę zaniepokoiły mnie te chmury w twoich filmach. Było zimno? czy tylko pochmurno? czekam na cd.
Witam scotta. Było tylko pochmurno, temperatura ok. 23-25 stopni. Ale nie zrażaj się. Pogoda nam się poprawiła. Tutaj masz link do fajnej stronki pogodowej. Wybierasz miasto i miesiąc, i wiesz jaka będzie pogoda w okresie do około półtora miesiąca. http://www.accuweather.com/pl/hr/omis/115778/month/115778?monyr=5/01/2014
Ranek powitał nas piękną pogodą. Po śniadaniu i obowiązkowej kawce (jestem wielbicielką kawy) wybraliśmy się na plażę. Widok koloru morza w pełnym słońcu powalił nas na kolana. Był niesamowity, co możecie zobaczyć na filmie. Niestety woda nie była ciepła, chociaż była z pewnością cieplejsza niż Bałtyk. Ale dla mnie to nawet woda w Morzu Czerwonym była chłodna, bowiem straszny ze mnie zmarzluch. Jednak Adriatyk przyciągał mnie jak magnes, więc zacisnęłam zęby i weszłam do niego, aby chociaż trochę popływać. Potem było wygrzewanie się w słoneczku i podziwianie widoków, z jednej strony morze, z drugiej góry. Trudno zdecydować co piękniejsze. Dobrze, że to wszystko jest w jednym miejscu, bo jakbym miała decydować co wybrać, to nie wiem gdzie bym wolała jechać, czy w góry, czy nad morze. W Polsce niestety trzeba dokonywać takich wyborów. A Chorwacja ma "dwa w jednym". Chmury przesuwające się nad masywem Biokovo tworzyły nad górami wspaniałe białe czapy. Trochę podwiewało, więc ruch chmur był widoczny. Było to bardzo malownicze. Po plażowaniu i późnym obiedzie ruszyliśmy na małe zakupy (oczywiście alkoholowe). Moje towarzystwo zaopatrzyła się w piwko (Karlovačko) - po buteleczce na głowę. Ponieważ ja piwa nie lubię, mój wybór padł na rakiję wiśniową. Tak zaopatrzeni udaliśmy się na plażę podziwiać zachód słońca no i oczywiście spożyć w przepięknych okolicznościach przyrody nasze napitki. I tak przyjemnie upłynął nam pierwszy dzień pobytu w Makarskiej.
Ostatnio edytowano 29.10.2019 18:08 przez megidh, łącznie edytowano 4 razy