Ja nie mogłam się oprzeć tej...Česna sestra, czy jakoś tak
Nin wspominam z sentymentem...A w błotku się nie wytaplaliście? Leczniczym?
beatabm napisał(a):Milion lat temu byłam w Ninie ale nie na tej plaży Podoba mi się na Twoich zdjęciach - uwielbiam wędrować w płytkiej wodzie a w Cro to niestety prawie niemożliwe. Miasteczko też ładniutkie
Katerina napisał(a):Ja nie mogłam się oprzeć tej...Česna sestra, czy jakoś tak
Katerina napisał(a):A w błotku się nie wytaplaliście? Leczniczym?
Śliczna, takiej akurat tam nie było.
Też zaczęłaś je zbierać
Katerina napisał(a):Sama nie wiem, czy będę kontynuować, ale kaczka zakonnica urzekła mnie, a poza tym to było...po spotkaniu z Kapitańską pierwszego dnia moich wakacji więc byłam w nastroju nieobliczalnym
Habanero napisał(a):Fajna z Was familia,... a ze zdjęcia bije radość i ...
Katerina napisał(a):Kamilo, zgadzam się z Habanero...bardzo ładne zdjęcie Rodzinki i Twoje
beatabm napisał(a):Katerina napisał(a):Sama nie wiem, czy będę kontynuować, ale kaczka zakonnica urzekła mnie, a poza tym to było...po spotkaniu z Kapitańską pierwszego dnia moich wakacji więc byłam w nastroju nieobliczalnym
No wiesz
pomorzanka zachodnia napisał(a):Opowiecie potem
maslinka napisał(a):Tłoczno na tym Pozdravie...
Klaskanie po zachodzie słońca - chyba jakaś nowa świecka tradycja Mieliśmy to samo na Dugim Otoku i trochę mnie to rozbawiło
tony montana napisał(a):Sympatyczna relacja i fajna rodzinka
beatabm napisał(a):pomorzanka zachodnia napisał(a):Opowiecie potem
Tez pytanie? Oczywiscie
Katerina napisał(a):Tak, opowiem jak to Beata czekałaby na mnie w Rogoznicy w czwartek, a ja przyjechałabym w piątek Na szczęście nie rozminęłyśmy się i do spotkania doszło w Szybeniku