Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja jeszcze raz - Korcula

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Pasjonat Chorwacji
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 25.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pasjonat Chorwacji » 10.02.2011 11:42

kotbury napisał(a):Kontynuując zwierzęcy temat, któregoś razu coś mignęło nam na tarasie. Jakiś ruch, ale gdy się przyjrzeliśmy, nie zobaczyliśmy nic.

Wreszcie za którymś razem.........















Obrazek

A tu jest w lepszym ujęciu, widać też wielkość tego potwora :)

Obrazek

Po dwóch dniach czy raczej wieczorach, gekon przestał się nas bać, a żoneczka gekona :)
Szkoda tylko, że taki maluszek u nas zamieszkał.


wydaje mi się, że to Gekon Ulikowskiego. Spotkałem takiego w Sibeniku na korytarzu w domku, w którym mieszkałem.
Zaczytuję się Twoją relacją, jest inna, mniej w niej zachwytów nad Chorwacją niż w innych relacjach, jednak jest super! Dzięki Tobie pewnie odpuszczę sobie Chorwację jesienią. W tym roku jadę pod koniec czerwca i mam nadzieję, że morze już nie będzie zimne.
I kończę przygotowywać relację z mojego pobytu w Lumbardzie (też na Korczuli) z 2009 roku :)
agniecha0103
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 555
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniecha0103 » 10.02.2011 20:27

We wrześniu też jest pięknie na Korczuli, nie ma takich tłumów,
szkoda tylko, że woda już nie taka ciepła.
Fajna relacja.
Pozdrawiam Agniecha.
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 10.02.2011 20:52

Pasjonat Chorwacji napisał(a):
kotbury napisał(a):Kontynuując zwierzęcy temat, któregoś razu coś mignęło nam na tarasie. Jakiś ruch, ale gdy się przyjrzeliśmy, nie zobaczyliśmy nic.

Wreszcie za którymś razem.........


(...)Szkoda tylko, że taki maluszek u nas zamieszkał.


wydaje mi się, że to Gekon Ulikowskiego. Spotkałem takiego w Sibeniku na korytarzu w domku, w którym mieszkałem.
Zaczytuję się Twoją relacją, jest inna, mniej w niej zachwytów nad Chorwacją niż w innych relacjach, jednak jest super! Dzięki Tobie pewnie odpuszczę sobie Chorwację jesienią. W tym roku jadę pod koniec czerwca i mam nadzieję, że morze już nie będzie zimne.
I kończę przygotowywać relację z mojego pobytu w Lumbardzie (też na Korczuli) z 2009 roku :)


Ano człek całe życie się uczy. Ja też więcej nie pojadę do Chorwacji o tej porze roku. :wink:
Dzięki za miłe słowa o mojej relacji :)
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 10.02.2011 21:26

agniecha0103 napisał(a):We wrześniu też jest pięknie na Korczuli, nie ma takich tłumów,
szkoda tylko, że woda już nie taka ciepła.
Fajna relacja.
Pozdrawiam Agniecha.


No cóż, woda była zapierajaca dech w piersiach :) dosłownie :wink:

Pamiętam śmieszny obrazek, na plaży leżało kilka osób na ręcznikach a w wodzie było może 10 osób płci przeróżnej, wszyscy STALI w wodzie po kolana i nikt nie pływał :)
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 11.02.2011 12:10

Zapomniałem,
to co jelenie z rykowiska lubią najbardziej :)

Zachody słońca oglądane z plaży przy ogródku dla dzieci (canon):


Obrazek


Obrazek


Obrazek





oraz to samo z fuji mojego syna:

Obrazek



Obrazek
Pasjonat Chorwacji
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 25.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pasjonat Chorwacji » 11.02.2011 12:48

Bajka...
Zdjęcia prześliczne, lubię takie klimaty jak na Jelenia Na Rykowisku przystało :lol:
I relacja super :)

Tak jak wspominałem wcześniej - moja relacja też już powstaje:
forum/viewtopic.php?t=30984&highlight=
zapraszam :)
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 11.02.2011 14:16

:)
Dzięki za miłe słowa i za linka, już od wczoraj czytam co Waść przeżyłeś, tym bardziej, że w 2010-tym i chyba w tym roku będę jechać Fordem (co prawda mondeo), więc czekam, co też się wydarzyło.
Pozdrawiam :)
Pasjonat Chorwacji
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 25.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pasjonat Chorwacji » 11.02.2011 14:25

Ja jechałem Focusem kombi i muszę przyznać, że to co się wydarzyło to tylko moja wina a nie samochodu :)
Przejechałem nim w dwa lata blisko 80 tys. km. Obwiózł mnie po Chorwacji, po Włoszech i absolutnie nic się z nim nie działo. W tym roku też mam zamiar nim jechać, ale ze względu na przebieg - mam juz pewne obawy.
Dziś będzie dalszy ciąg, zapraszam.
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 11.02.2011 17:22

Spoko, ja jechałem w 2009 Fiatem Siena, 12 lat, ~220 tyś km, bez klimy. Dało radę, choć było trochę ciepło, a na granicy z Węgrami byliśmy chyba jedynym samochodem w kolejce z otwartymi oknami. Nawet Rumuni mieli klimę :)
Ale co tam, świetnie było.
eagler
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 04.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) eagler » 11.02.2011 18:18

Super relacja
ciekawe zdjecia
i dzieki za ten wrzesien chyba jednak nie wybiore sie w tym terminie tym bardziej z dziecmi
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 14.02.2011 10:24

Po opuszczeniu Pelejasaca zatrzymaliśmy się na obiadek w okolicy Vrgorac, gdzie okazało się, że Chorwacja to nie tylko koci kraj: )

Obrazek

Bardzo sympatyczny tłuściutki szczeniaczek nie chciał jeść kurczaka, tylko zasnął koło naszych krzeseł :)



Na autostradę wsiedliśmy koło Ravcy, głupie wrażenie, bo dopiero po 20 minutach zobaczyliśmy jakiś samochód na szosie. Jakieś 15 minut potem drugi - zepsuty na poboczu.
Normalnie autostrada duchów :) Mogę powiedzieć, że w zeszłym roku przejechałem całą autostradę od jej końca, do granicy z Węgrami.
Na granicy celnik zapytał o przewożone alkohole, odpowiedziałem, że mamy 7 flaszek wina. Facet wyraźnie się ożywił, ale ręką machnął i pojechaliśmy.

Do Polski wróciliśmy bez problemów. Za to w Lalikach okazało się, że świeżo oddany tunel, ta duma drogowców, super nowoczesna konstrukcja, europejska jakość i cud techniki, jest w remoncie. Objazd kosztował mnie sporo nerwów, bo prowadził po wyjątkowo syfiastych drogach.
Pasjonat Chorwacji
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 25.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pasjonat Chorwacji » 14.02.2011 12:13

Śliczny piesek :)
kor_nick
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 754
Dołączył(a): 09.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kor_nick » 14.02.2011 20:19

haha, znam tę knajpę i tego pieska też poznałem :)
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 14.02.2011 20:47

Super zdjęcia :)
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 14.02.2011 21:02

kor_nick napisał(a):haha, znam tę knajpę i tego pieska też poznałem :)

No proszę, świat jest mały :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Chorwacja jeszcze raz - Korcula - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone