Chorwacja jest passe

Czy macie takie samo wrażenie jak ja,że Chorwacja jest passe?
Wiem,ze wsadziłem kij w mrowisko i zaznaczam,że nie mam zamiaru nikogo obrażać ani prowokować.Byłem tam 8 razy i uwierzcie,ze potrafi się znudzić.

zależy, co kto lubi

piję browary od 25 lat i mi się nie znudziły

podaję link do strony o mrówkach

http://www.mrowca.com.pl/

Fotkam napisał(a):Czy macie takie samo wrażenie jak ja,że Chorwacja jest passe?
Wiem,ze wsadziłem kij w mrowisko i zaznaczam,że nie mam zamiaru nikogo obrażać ani prowokować.Byłem tam 8 razy i uwierzcie,ze potrafi się znudzić.

Nie.
Zmień kierunek podróży.

Krystof - Ja jestem facetem od 40 lat i też mi się kobiety nie znudziły!!!
Nie w tym rzecz.
W sumie prawdziwych cromaniaków powinno cieszyć ,ze ich Chorwacja jest coraz mniej popularna bo wtedy mają więcej miejsca i spokoju dla siebie.
Ten rok jeszcze będzie dość obfity w rodaków z powodu upadku turystyki w Egipcie,Grecji i innych pobliskich krajach.
Ale mi się Chorwacja przejadła.

Fotkam napisał(a):Krystof - Ja jestem facetem od 40 lat i też mi się kobiety nie znudziły!!!
Nie w tym rzecz.
W sumie prawdziwych cromaniaków powinno cieszyć ,ze ich Chorwacja jest coraz mniej popularna bo wtedy mają więcej miejsca i spokoju dla siebie.
Ten rok jeszcze będzie dość obfity w rodaków z powodu upadku turystyki w Egipcie,Grecji i innych pobliskich krajach.
Ale mi się Chorwacja przejadła.

Twój problem. Co mnie to...?

Ale mi się Chorwacja przejadła.

to nie pytaj, czy jest passe

w ogóle, to nie kumam - pojawaisz się na forum cromaniaków i w drugim poście wypisujesz takie dyrdymały? po co?

bez odbioru, K.

Fotkam, skoro byłeś w Cro juz 8 razy i Ci się znudziło to moja propozycja jest taka: odetchnij sobie parę lat od Chorwacji, pojeździj gdzieś indziej a po jakimś czasie być może zatęsknisz i... wiesz wtedy, co robić.
Pozdrav.

Każdy kierunek wakacyjny się może komuś znudzić, wtedy się jedzie gdzie indziej. Ale co to ma wspólnego z byciem "passe"? Jeździsz na wakacje żeby się lansować i opowiadać że byłeś w "modnym" miejscu?

Zgadzam się
Jeśli wakacje= opalanie i kąpiel w morzu.
Taka turystyka jest passe

Fotkam napisał(a):Byłem tam 8 razy i uwierzcie,ze potrafi się znudzić.

Może jakaś krótka relacja, gdzie i kiedy

8 razy, taka dawka słońca udaru dostał i majaczy w malignie

A gdzie jedziesz w tym roku?

Fotkam napisał(a):Czy macie takie samo wrażenie jak ja,że Chorwacja jest passe?.

W żadnym wypadku.
Staje się w coraz mniejszym stopniu elitarna(i nie chodzi tu o pieniądze,bo w tym aspekcie ,dokladnie odwrotnie )
W każdym programie tv,na okrągło lecą reklamy"Mały kraj,na wielkie wakacje"
W każdym większym portalu internetowym,gdzie się nie kliknie,po kilka reklam agencji turystycznych reklamujących apartamenty czy hotele.
W zeszłym roku Polaków w CRO było 400 tys z małym hakiem,w stosunku do 11 mln ogólnej liczby odwiedzających CRO,to tylko 4 % czyli tyle co nic.
Marketingowcy postawili na Polskę i słusznie z ich punktu widzenia.
W końcu Polaków cztery razy więcej niz Czechów,którzy i tak wolą ciepły Jadran niz zimny Bałtyk.
Dla mnie osobiście bez różnicy.I tak jeżdżę we wrześniu.
Wyrazy współczucia dla tych ,którzy muszą w pełni sezonu...będzie jeszcze bardziej tłumnie i jeszcze drożej

Sorry,byłem 9 razy
Istria 3 (Rovinj,Pula)razy
Dalmacja (Primosten,Rogoznica,Podgora)4 razy
Okolice Dubrownika (Klek,Molunat)2razy
Mieszkałem w hotelu,kwaterze i pod namiotem.
Chodzi mi o to,że jakieś 10 lat temu była to całkiem inna Chorwacja.
Bardziej przyjazna,pusta,tańsza,nie taka komercyjna i surowa (nastawiona na zarobek) jak obecnie.
Kiedyś było więcej radości w oczach wynajmujących,jakieś grille,wspólne kolacje a teraz powili to zanika.To są tylko moje subiektywne opinie.
A gdzie w tym roku? Do "zimnych" krajów,tym razem na północ