Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 29.08.2012 13:56

My byliśmy w Cizici / Krk z 15miesięczną córeczką (i 7 letnim synem żeby nie było jak to kiedyś będzie czytał).
Poza sezonem mogę polecić Baśkę bo tam jest sporo dobrej jakości deptaka więc wózkowanie będzie wygodne, a tłumy które tam widziałem na pewno znikną więc nie trzeba będzie uprawiać jazdy między ludźmi i po ludziach.

Z oczywiście dobrze zaopatrzonej apteczki skorzystaliśmy z Fenistilu bo małą coś niemiłosiernie kąsało.
Prawdopodobnie to były komary ale ukąszenia były na tyle dziwne, że jej doskwierały i musieliśmy tej łagodzącej maści używać.
Ryjek
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 03.08.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ryjek » 30.08.2012 22:51

Kuba Pigóra napisał(a):Auto wysprzątane, leki spakowane, gacie powiewają na sznurku.
Za jakieś 48 godzin wyjeżdżamy z Piotrusiem i jeśli tylko połączenie internetowe na to pozwoli, damy znac jak poszła podróż.

Gdyby ktoś nasz szukał w CRO lub na trasie to jedziemy Passatem na blachach DWR z najlejką cro.pl na dachowym boxie. Niestety nie mamy CB radia.

Aha, w międzyczasie doszedłem do wniosku, że w tym roku skuszę się na wydatek 15 euro na słoweńską autostradę. Zbliżające się trzydzieste urodziny chyba sprawiają, że czuję się już dziadkiem za kółkiem i 1200 km to już spora wyprawa dla moich starych kości. Wiele nie zaoszczędzimy czasu, ale trochę wygodniej będzie. Jakby ktoś wyjezdżał z Wrocławia koło 16tej w piątek- spotkamy się gdzieś po drodze ;)

Przypomniało mi się jeszcze coś. Parę dni temu zaczęliśmy (za Waszą radą) podawać Piotrusiowi probiotyk (saszetki do picia), które skończy brać chyba w niedzielę. Zobaczymy, czy pomoże mu to ominąć żołądkowe rewolucje na miejscu.


U nas akcja podobna, wyjazd jutro w okolicach 20-22 godziny z Bogatyni. Wiekowy Opel Senator na blaszkach DZG z boxem na dachu. Moze gdzies sie znajdziem na trasie. Dzieciory mają powiedziane ze mają spac i koniec ;)
Kuba Pigóra
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 43
Dołączył(a): 20.08.2010
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kuba Pigóra » 02.09.2012 19:26

No i jesteśmy znowu w CRO.

Podróż przebiegła pomyślnie, chociaż nie obyło się bez drobnych przygód. Przede wszystkim piątkowy wyjazd dla wszystkich z południa Polski był ciężki ze względu na deszcz. My mieliśmy ulewę aż do samej Chorwacji. Zdecydowaliśmy się na kupno winietki przez Słowenię, co kilka godzin później okazało się dobrym pomysłem, gdyż finalnie zamiast koło Rogoznicy wylądowaliśmy aż za Makarską.

DSC_0001.JPG
Zestaw kierowcy po 1400 km jazdy


Domek na plaży, który zarezerwowaliśmy jeszcze rok temu z Polski okazał się ok, ale jego okolica mnie absolutnie nie odpowiadała. Osoby, które na forum polecają Zecevo Rogoznicko, mają dziwne poczucie piękna.

Dojechaliśmy zatem do Zivogosce Blato i próbujemy odpocząć. Wczoraj po podróży było nam chyba wszystkim wszystko obojętne. Ja po 18tej padłem, bo od piątku rano nie miałem okazji się przespać. Mój syn zrobił podobnie, chociaż całą droge do Chorwacji ładnie przespał.

Teraz niestety okazało się, że trampoliny umieszczone pod naszymi apartmani niestety nie zakończyły sezonu i goszczą dzieci, których rodzice nie nauczyli że po dobranocce idzie się spać. Muza wali jak cholera, a nasz syn od godziny nie może zasnąć. Kolejny nocleg (już chyba na Hvarze) sprawdzę najpierw pod kątem otoczenia i ewentualnych atrakcji dla bachorów.

Dokończe jutro... szwagier pisze na skype

Dokańczam zatem, nim żona wróci z sesji usypiania naszego brzdąca.

Dziś trampolina bez muzyki, więc nareszcie mamy Chorwację o jakiej marzyliśmy przez ubiegłe kilkanaście miesięcy.
Odwiedziliśmy dziś Makarską, bo żona uwielbia tamtejsze lody (poniżej cerkwii św. Marka). Pochodziliśmy troszkę po uliczkach i stwierdziliśmy, że zupełnie inaczej spędza się wczasy w parze, a inaczej z rocznym dzieckiem.

DSC_0222.JPG
Sprawcy zamieszania

Postanowiliśmy zrobić zakupy na kilka dni i udaliśmy się do dużego Konzuma na wylocie z Makarskiej. 700 kun szlag trafił, ale mamy co jeść i pić.

DSC_0290.JPG
Cycki, czyli to co faceci lubią najbardziej. Ta pani trochę sztywna jednak...

DSC_0308.JPG
Roczne dziecko i lody? Why not?

DSC_0256.JPG
Moja plaża i mój cień

W sumie nie wiem od czego zaczynać, żeby było w miarę po kolei, skończę więc na dziś, wrzucę kilka zdjęć i jutro pomyślę jak dalej poprowadzić tą relację, żeby była dla rodziców ciekawa. Bo przecież chodzi o to, żeby nasze pociechy były szczęśliwe na wakacjach w Chorwacji (no, ewentualnie żona, bo my- faceci to jesteśmy na ostatnim miejscu w łańcuchu pokarmowym). Do usłyszenia wkrótce.

DSC_0346.JPG
Zestaw perfekcyjnej pani domu...
Ostatnio edytowano 03.09.2012 19:06 przez Kuba Pigóra, łącznie edytowano 1 raz
Ryjek
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 03.08.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ryjek » 02.09.2012 21:34

My tez juz na miejscu od wczoraj :) Jak kolega powyzej pisze, deszcz towarzyszyl Nam do samej wyspy Krk. Potem sie przepogodzilo, by w Basce na nowo powrocil deszcz. Podroz 1000km z kawalkiem zajela Nam wczoraj prawie 16h. Przy czym w drodze mielismy 3 przerwy po 30 min. Najdluzej zajal Nam sam wjazd na wyspe. 150km pokonalismy w prawie 3h, taki byl ruch i nie dalo sie szybciej.

Zmeczeni po podrozy (oczywiscie my nie dzieci, bo one wiekszosc przespaly lub bajki ogladaly), zdolowani pogoda, postanowilismy zostac w Basce do poniedzialku i dac jej szanse :) I nie zawiedlismy sie, bo dzisiaj z rana lekko pokropilo, a pozniej bylo cieplo i slonecznie, wiec zostajemy :) W razie pogorszenia pogody bedziemy zwiedzac wyspe :) Narazie korzystamy z urokow Baski :)

Kwatera super, zaraz przy glownej trasie, widac ze po remoncie budynek i jego srodek. Wlasciciel widzac wczoraj Nasze nastawienie do pobytu ze wzgledu na pogode zjechal Nam z ceny, co Nas ucieszylo :) Market mamy pod nosem, plaza 300m, zero imprez pod dome, cisza i spokoj :) Dzieciaki spedzaja caly dzien na powietrzu i sa przeszczesliwe i to jest najwazniejsze :)
donia11
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) donia11 » 04.09.2012 13:03

Bylismy z dwójką dzieciaków 2 latkiem i 6 latką w Zadarze, podróż i pobyt przebiegły bezboleśnie. W samochodzie sprawidziło się:
1) wyjazd 18.30, na granicy 20.30 mleczko, szykowanie do snu- kocyki, podusie, przytulanki
2) telewizorki na zagłówkach (nobla dla tego co to wymyślił),
3) pioseneczki fasolek itp.(super również dla zmęczonych rodziców, szczególnie po nieprzespanej nocy)
4) nowe/lub prawie nowe zabawki, bo wcześniej schowane ( dzieci miały je w pojemniku curvera z podziałem na dwie komory postawionego między fotelikami, więc dostęp był swobodny)
5) znikopisy
6) miękkie cukierki, lizaki, paluszki, woda z dziubkiem.
Jeśli ktoś ma więcej pytań proszę pisać, chętnie odpowiem adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
izunia23
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 19.07.2010
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) izunia23 » 06.09.2012 11:48

My w niedzielę wróciliśmy z 2 tygodniowego pobytu w Makarskiej :)
Podróż na mijsce szybko zleciała. Mieliśmy 1500 km i pokonaliśmy je w około 16-17h
16 miesięczne dziecie ładnie przespało większoś czasu :)
Z apteczki, którą skompletowałam dla małej przydał się jedynie syropek przeciwzapalny bo miała katar no i dla mnie antybiotyk :( niestety jakieś choróbsko mnie dopadło.
Cały pobyt okazał się ok. Moja córa, która w domu potrafi pokazac kto rządzi tam okazała się cudnym aniołkiem. Plażowała z nami od 11 do około 18 bez marudzenia.
Z powodu ogromnych upałów nie obyło się bez potówek.
Jedynym koszmarem okazała się droga powrotna. Wracaliśmy w sobotę. Z Makarskiej wyjechaliśmy około 11 a granicę Chorwacko-Słoweńską przekraczaliśmy około 22 :( były tak straszne korki, że około 500 km jechaliśmy 11 godzin. Na szczęście Austria i Niemcy były dla nas bardziej wyrozumiałe.
Cały dzień w aucie dopiekł naszej córci i nie obyło się bez marudzenia. Bo oczywiście ile można wytrzymac w tej samej pozychi w foteliku dziecięcym,
Pediatra przepisała nam POLFERGAN, taki syropek na podróż dzięki któremu niunia spała jak aniołek a nam ułatwiło to podróż.
Z rzeczy które zabraliśmy to tak:
- dvd samochodowe przydało się ale dla nas oglądjąc film stojąc w orku. Córka nawet się nim nie zainteresowała.
- bajeczki fajne ale tylko na parę minut. Musiałabym miec chyba całą księgarnie, żeby zajęły choś godzinkę
- podgrzewacz do butelek uratował nam życie bo woda w termosie dawno wystygła i gdyby nie on to niunia piłaby zimne mleczko
- na miejscu mieliśmy basenik w którym kruszyna słodko sobie spędzała czas na plaży
Załączniki:
22.JPG
edytas
Odkrywca
Posty: 89
Dołączył(a): 06.07.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) edytas » 06.09.2012 21:02

Witaj izunia23. Cieszę się, że wakacje się udały a przede wszystkim, że Maleńka zniosła trudy podróży i pobyt bez większych perturbacji. My się właśnie pakujemy i w sobotę rano w drogę. :D
izunia23
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 19.07.2010
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) izunia23 » 07.09.2012 12:15

Edytas mam nadzieję, że i Wam podróż szybko minie.
Ciekawe jaką bedziecie mieli pogodę bo ja my wyjeżdżaliśmy to już nadchodził zimny front i nie było tak upalnie jak przyjechaliśmy.
Także życzę ekspresowej i bezpiecznej podróży a także miłego i spokojnego wypoczynku.
Jak wrócicie to daj zna jak było :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kuba Pigóra
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 43
Dołączył(a): 20.08.2010
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kuba Pigóra » 07.09.2012 19:03

Ja mogę tylko zaprzeczyć wszelkim niekorzystnym prognozom (nam żadna się nie sprawdziła). Przez tydzień, od kiedy jesteśmy w Zivogosce Blato padało tylko raz- wtedy skoczyliśmy na zakupy do Konzuma w Makarskiej. Raz zapowiadali też deszcz, więc skoczyliśmy do Dubrovnika, ale w ten dzień oczywiście grzało- w Dubrovniku trochę kropiło, ale jeśli ktoś łaził po tamtych murach to wie, że tam ulewa by się przydała dla ochłody.

W któryś dzień byliśmy też w Bośni, więc Mostar i Medygorje mamy już "zaliczone".

Oprócz tego mamy ciągłe upały po 30-32 stopnie i wspaniała bryza od morza, która pozwala spędzić czas na plaży z dziećmi. W ogóle pary z dziećmi to tutaj ok 80% turystów.

Jutro ruszamy na Hvar, więc nie wiem jak będzie z internetem :( . Potem prawdopodobnie wrócimy na ląd (może nawet w to samo miejsce do Zivogosce) na około tydzień. Relację będę klecił po powrocie, bo szkoda pogody na ślęczenie przed internetem. Jedyny czas, kiedy można na chwilę klapnąć to teraz- wieczorem przy butelce wspaniałego Crnego Vina.
Ryjek
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 03.08.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ryjek » 09.09.2012 09:52

Witam sie juz z Polski :) Droga powrotna zajela Nam 12h. Wyjechalismy wczoraj o 20,30 i dzisiaj o 8,30 zawitalismy pod sam dom :) Granice przekraczalismy w nocy, zero korkow, na bramkach placilismy karta. Dzieci zniosly podroz bardzo dobrze, a DVD sprawdzilo sie w 100% :) Bajki o pszczolach chyba" Ul" znamy na pamiec :)

Co do pogody to w Basce pogoda byla zmienna. Niemniej dalo sie plazowac i oplalac :) W piatek i sobote temp. byla grubo ponad 30 stopni. Wialo dosc mocno i morze bylo dosc mocno wzburzone.
greg1595
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 293
Dołączył(a): 02.10.2009
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) greg1595 » 20.09.2012 19:35

Agulek777 napisał(a)::hut:
Bardzo fajny wątek.
W przyszłym roku też planujemy wyjazd we wrześniu, a nasza córeczka będzie miała wtedy 1,5 roku. Czekamy na relacje, bardzo nam się przyda.



Nie ma sie czego bać, nasz 20 mczny bobas spisał sie na medal a podróż zniósł lepiej niż rodzice.
Pozdrowienia z Wektora :wink:
edytas
Odkrywca
Posty: 89
Dołączył(a): 06.07.2012
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) edytas » 02.10.2012 12:20

Już w domu. Nasz dwulatek podróż zniósł bez zarzutu (choć były momenty napadu nudy w samochodzie), cały pobyt rewelacyjnie (najlepiej zamieszkałby na plaży i nie wychodził z wody), jedyny mankament pojawił się dzień przed wyjazdem - mianowicie katar. Katarek był tak uciążliwy, że Mały nie mógł spać, a po nocy dostał okropnej chrypki, że prawie przestał mówić (na szczęście nie miał temperatury). Wszystko złożyło się na dzień wyjazdu, więc zapakowaliśmy się i w drogę. Leki, które wzięłam z domu niewiele pomagały i zdecydowaliśmy o poszukaniu lekarza. Nocowaliśmy w Austrii, więc wypadło nam tam poszukać pomocy. Pani właścicielka pensjonatu, w którym się zatrzymaliśmy, umówiła nas na wizytę u swojego lekarza rodzinnego. Mimo, iż to była sobota wieczór, nie było żadnego problemu z wizytą. Pojechaliśmy do lekarza, przyjęcie od ręki, fachowe badanie i diagnoza - zapalenie ucha lewego. Trzeba szybko podać antybiotyk. I tu się zaczęły schody. W Austrii w sobotę apteki zamykane są o godzinie 12 w południe. Była godzina 18-sta. Pojeździliśmy po kilku miejscowościach nim udało się znaleźć aptekę pełniącą dyżur. W aptece miła, fachowa obsługa i ulga - mamy leki. Na noc Mały dostał już antybiotyk i specjalne kropelki do noska i noc była już o niebo spokojniejsza.
Po powrocie do domu antybiotyk przez 7 dni i teraz już pozostały nam tylko wspomnienia i plany co do przyszłego roku.
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1026
Dołączył(a): 06.07.2011
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 03.10.2012 23:28

„Zestaw kierowcy po 1400 km jazdy” – 1 laptop OKI, jedno piwo - słabo :D
„Cycki, czyli to co faceci lubią najbardziej. Ta pani trochę sztywna jednak...„ – ja bym rzekł mimo upału oziębła :?
„Roczne dziecko i lody? Why not?” – powiem tak: w lipcu b.r. zastanawialiśmy się z kolegą w knajpce w Dubrovniku (na spotkaniu wakacyjnym – bo mieszkając 30 km od siebie nie mogliśmy się zejść przez rok, a w Cro była okazja) dlaczego tak jest, że w domu jak się zje lub wypije cos lodowatego – od razu gardło, chrypa, kaszel itp., a w CRO w takim upale lody i lodowate piwo na przemian i nic? 8O
edytas – pamiętam jak w 2011 roku jechaliśmy do Cro. W piątek pod wieczór wyjazd, a:
- ja w czwartek dostałem antybiotyk na 10 dni – ja przez 5 dni w Cro zdychałem i przez uczucie zimna nie mogłem wejść do wody
- moje dziecko (7 – mio letnie) w piątek rano (dzień wyjazdu) też dostało antybiotyk i po jednej nocy w Cro nie było śladu po chorobie

Nasze dzieci są dzielniejsze niż my.
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 04.10.2012 10:58

Kuba a Ty już od prawie miesiąca dalej jesteś na tym Hvarze? :wink:
Agulek777
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 591
Dołączył(a): 06.06.2011
Re: Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Agulek777 » 04.01.2013 18:41

greg1595 napisał(a):
Agulek777 napisał(a)::hut:
Bardzo fajny wątek.
W przyszłym roku też planujemy wyjazd we wrześniu, a nasza córeczka będzie miała wtedy 1,5 roku. Czekamy na relacje, bardzo nam się przyda.



Nie ma sie czego bać, nasz 20 mczny bobas spisał sie na medal a podróż zniósł lepiej niż rodzice.
Pozdrowienia z Wektora :wink:


HAHA teraz dopiero zobaczyłam. Również pozdrawiamy z Komorowic:))
Od paru dni wertujemy forum, bo już planujemy wakacje w Chorwacji, miejsce docelowe Baśka Voda albo dalej coś spokojniejszego Igrane albo Gradac.
A Wy gdzie tym razem???
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Chorwacja (i nie tylko) z rocznym dzieckiem- wrzesień 2012 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone