Ależ ja się z Tobą zgadzam
Po prostu śmieszy mnie w jaką stronę to poszło ( czyt. ta teoria spiskowa )
JackDaniels;) napisał(a):Fanka napisał(a):gusia-s napisał(a):Fanka napisał(a):Wiecie co...tak naprawdę, kwasić, na to, że jeździmy nad Adriatyk, a nie nad Bałtyk mogą Ci co żyją u nas z turystyki nad morzem..., po likwidacji stoczni, przemysł turystyczny i pamiątkarski stal się na pomorzu wiodący...
Nie sądzę aby mieli powód kwasić. Nad Bałtykiem sezon krótki i o dobre miejsce w ścisłym sezonie ciężko. Jest duże nasycenie w m-cach lipiec i sierpień więc i bez Cromaniaków jest tam wystarczająco gęsto. Aż strach pomyśleć gdzie by wszyscy się pomieścili
Wszystko wcześniej rezerwowane i na łapankę fajnej kwatery "w ciemno" nie ma co liczyć.
Fajne kwaterki nie są też wcale tanie, siostra była kilka dni w kwietniu na szkoleniu w Koszalinie ale chciała pomieszkać nad samym morzem. Wynajęły więc z koleżanką kwaterkę w Mielnie. Nie był to apartament tylko pokój z łazienką, bez kuchni czy salonu typowych dla apartamentów. Bez widoku na morze choć w niewielkiej odległości od plaży. Płaciły 160zł (80zł/os.) czyli jakieś prawie 40 euro!!! poza sezonem, to ile będzie w sezonie
Czy to jest taniej niż w Cro?
Też prawda na półwyspie jest tłok, jestem tam co roku i nie zauważyłam jakiś zmian. Ostatecznie jest nas 40 milionów, jak mały procent pojedzie do Cro nie ubędzie nam dużo. Chociaż bywam tylko w najbardziej obleganych miejscówkach i nie wiem jak jest w tych mniej atrakcyjnych.
Plaża "B" w Łebie lato 2009, plażing na stojaka
falco.v napisał(a):
Dokładnie, my 7-my raz pojedziemy i już doczekać się nie możemy - nurkowania, pływania kajakiem, na desce i wpław, świetnych lodów, Karlovaćko i podobnych trunków, cykad i niepowtarzalnych widoków...takich jak chociażby ten...z nad Omiśa.
...a nad Bałtyk, to już się dosyć najeździłem...i mam dość.
KasiaG23 napisał(a): Jedyną wspólną rzeczą są piękne zachody słońca
Doman73 napisał(a):JackDaniels;) napisał(a):Fanka napisał(a):gusia-s napisał(a):Fanka napisał(a):Wiecie co...tak naprawdę, kwasić, na to, że jeździmy nad Adriatyk, a nie nad Bałtyk mogą Ci co żyją u nas z turystyki nad morzem..., po likwidacji stoczni, przemysł turystyczny i pamiątkarski stal się na pomorzu wiodący...
Nie sądzę aby mieli powód kwasić. Nad Bałtykiem sezon krótki i o dobre miejsce w ścisłym sezonie ciężko. Jest duże nasycenie w m-cach lipiec i sierpień więc i bez Cromaniaków jest tam wystarczająco gęsto. Aż strach pomyśleć gdzie by wszyscy się pomieścili
Wszystko wcześniej rezerwowane i na łapankę fajnej kwatery "w ciemno" nie ma co liczyć.
Fajne kwaterki nie są też wcale tanie, siostra była kilka dni w kwietniu na szkoleniu w Koszalinie ale chciała pomieszkać nad samym morzem. Wynajęły więc z koleżanką kwaterkę w Mielnie. Nie był to apartament tylko pokój z łazienką, bez kuchni czy salonu typowych dla apartamentów. Bez widoku na morze choć w niewielkiej odległości od plaży. Płaciły 160zł (80zł/os.) czyli jakieś prawie 40 euro!!! poza sezonem, to ile będzie w sezonie
Czy to jest taniej niż w Cro?
Też prawda na półwyspie jest tłok, jestem tam co roku i nie zauważyłam jakiś zmian. Ostatecznie jest nas 40 milionów, jak mały procent pojedzie do Cro nie ubędzie nam dużo. Chociaż bywam tylko w najbardziej obleganych miejscówkach i nie wiem jak jest w tych mniej atrakcyjnych.
Plaża "B" w Łebie lato 2009, plażing na stojaka
W Cro więcej ludzi w wodzie niż na plaży...