Chorwacja czy Montenegro?

napisał(a) **september** » 12.02.2010 11:46

W tym roku planuję z rodziną wyjazd na Bałkany. Pojawił się problem, jak w temacie. Czy możecie podpowiedzieć jakie są plusy i minusy Chorwacji i Czarnogóry. Trozhę stronek już przejżałem i ciągle nie wiem.

napisał(a) **Vjetar** » 12.02.2010 13:09

Do MNE jest dalej - dobry powód żeby tam nie jechać?
:lol:

Przecież nikt za Ciebie nie zdecyduje.

napisał(a) **weldon** » 12.02.2010 13:14

JacYamaha napisał(a):Do MNE jest dalej - dobry powód żeby tam nie jechać?

No, jednakowoż, on ma tak ze dwie, trzy stówy mniej do przejechania ... :wink:

napisał(a) **september** » 12.02.2010 13:19

Nie chodzi o to że ktoś ma za mnie decydować. Pytałem o plusy i minusy. Może jakieś porównanie.
Czarnogóra jest chyba trochę tańsza. Ale nie o cenę tylko chodzi, np spotkałem się z opiniami że w montenegro jest brudno.

napisał(a) **Arek** » 12.02.2010 13:20

JacYamaha napisał(a):Przecież nikt za Ciebie nie zdecyduje.

Głosujmy !!!

Są trzy metody głosowania. Pierwsza przez aplauz. Znaczy, że wszyscy głosują. Druga metoda... Kulkami. Są kulki czarne i czerwone, które otrzymuje każdy głosujący... Yyyy... Przepraszam białe i czarne, które otrzymuje każdy głosujący... Czarna za; lub odwrotnie: czarna za... Yyyy... Czarna przeciw; biała za lub odwrotnie. Jest trzecia metoda przez podniesienie rąk. Ta metoda jest najdoskonalsza.

napisał(a) **endriu** » 12.02.2010 13:22

Arek napisał(a):
JacYamaha napisał(a):Przecież nikt za Ciebie nie zdecyduje.

Głosujmy !!!

Są trzy metody głosowania. Pierwsza przez aplauz. Znaczy, że wszyscy głosują. Druga metoda... Kulkami. Są kulki czarne i czerwone, które otrzymuje każdy głosujący... Yyyy... Przepraszam białe i czarne, które otrzymuje każdy głosujący... Czarna za; lub odwrotnie: czarna za... Yyyy... Czarna przeciw; biała za lub odwrotnie. Jest trzecia metoda przez podniesienie rąk. Ta metoda jest najdoskonalsza.

– No świetnie, ale jaką metodą wybierzemy metodę głosowania?

napisał(a) **Tomasz W** » 12.02.2010 13:25

Nie wyżywajcie się nad biednym Septembrem. Gość ma dylemat a tu nijakiej podpowiedzi. :wink:

A tak swoją drogą musisz September sam wiedzieć czego chłopie chcesz.

napisał(a) **krakusowa** » 12.02.2010 13:36

Byliśmy w MN cztery lata temu na początku sezonu ( przełom czerwca i lipca).

Piękne widoki, wiele ciekawych miejsc do zobaczenia,

może ciut mniej turystów niż w CRO ( dużo :!:

Rosjan).
Rzeczywiście trochę taniej i w sklepach i w restauracjach.
Ludzie tak samo mili dla turystów jak i w CRO :hearts:

Pod względem czystości, ja osobiście nie widziałam różnicy między MN a CRO.
Tu i tam są dzikie wysypiska śmieci, to i tam na plaży ślady po palaczach. :twisted:

tu poczytasz trochę więcej

forum/viewtopic.php?t=11404&start=0

Jak dobrze pójdzie może w tym roku też MN :?:

zobaczymy

napisał(a) **marcin10** » 12.02.2010 13:45

Problem polega na tym, że każdy odbiera pewne rzeczy inaczej(patrz: subiektywnie). Coś co dla kogoś jest plusem dla innego może być minusem. No, no ale filozof ze mnie

Ja byłem i Chorwacji i w Czrnogórze. W Chorwacji do tej pory byłem 6 razy, a w Czrnogórze 1 raz i to nie dlatego, że mi się tam nie podobało. Naprawdę jest pięknie.
Wnioski musisz wyciągnąć sam

Pozdrawiam

napisał(a) **september** » 12.02.2010 13:53

Do prześwietnych globtroterów i znawców. Czytając posty na forum wyrobiłem sobie dosć wyskie mniemanie o jego uzytkownikach. Taraz muszę to zweryfikować.
Podejmując decyzję należy posiadać możliwie jak najwięcej danych. Pozwala to m.in zweryfikować obiegowe opinie lub bardzo subiektywne, związane z konkretną sytuacją.
Dziękuję za jedną poważną odpowiedz.

napisał(a) **weldon** » 12.02.2010 13:59

Bo, widzisz, my lubimy (O, rany! Jak to brzmi - my) jakąkolwiek grę wstępną.
Najpierw jakaś kawa, później, ewentualnie, buzi, a potem ... się zobaczy :wink:

Niby Walentynki, więc kochajmy się , ale ty byś chciał(a) wszystko na pierwszej randce :wink:

Może taką ankietkę rozpisać: kto głosuje za wyjazdem Septembra do Cro, a kto do MNE?

To ostatnio popularne, zdaje się, zrobiło

napisał(a) **marcin10** » 12.02.2010 14:08

september napisał(a):Do prześwietnych globtroterów i znawców. Czytając posty na forum wyrobiłem sobie dosć wyskie mniemanie o jego uzytkownikach. Taraz muszę to zweryfikować.
Podejmując decyzję należy posiadać możliwie jak najwięcej danych. Pozwala to m.in zweryfikować obiegowe opinie lub bardzo subiektywne, związane z konkretną sytuacją.
Dziękuję za jedną poważną odpowiedz.

Ja myślę, że jeżeli troszeczkę się wgłębisz w forum to znajdziesz tyle informacji na temat tych dwóch krajów, że zabraknie Ci czasu żeby to wszystko przeczytać. Trzeba tylko trochę cierpliwości i czasu.

Polecam działy: Jak nie Chorwacja to...???, Nasze relacje z podróży.

Jeszcze raz pozdrawiam i uwierz mi, że nie ma się o co obruszać. :wink:

napisał(a) **september** » 12.02.2010 14:22

Co do odległości . 200 - 300 km nie robi różnicy.
Cena - różnice nie takie duże, do przełknięcia.
Jedyną rzeczą która pociąga w MN jest najwięszy kanion w Europie i możliwość spływu.
Więcej do zwiedzania jest w Chorwacji i oferta kwater bardziej bogata, urozmaicona.

napisał(a) **weldon** » 12.02.2010 14:30

september napisał(a):Co do odległości . 200 - 300 km nie robi różnicy.
Cena - różnice nie takie duże, do przełknięcia.
Jedyną rzeczą która pociąga w MN jest najwięszy kanion w Europie i możliwość spływu.
Więcej do zwiedzania jest w Chorwacji i oferta kwater bardziej bogata, urozmaicona.

A widzisz ...

Kontynuuj.
Zaczyna się ciekawie.
Jednym słowem, jeden dzień w podróży więcej, jeden dzień spływu,
jeden - odwiedzisz Dubrownik, pozostałe - leżysz na plaży lub widoczki oglądasz/pstrykasz.
Podobno ładne osiołki są na plażach :wink:

Teoretycznie z Pelješaca możesz to samo, a nawet więcej zaliczyć, jakby co.

Podobno w MNE są śladowe ilości Cromaniaków - duuuży minus

napisał(a) **krakusowa** » 12.02.2010 14:34

september napisał(a):Jedyną rzeczą która pociąga w MN jest najwięszy kanion w Europie i możliwość spływu.

Nie do końca prawda, jest tam wiele miejsc pięknych do oglądnięcia.
I wg mnie MN jest bardziej " dzikie" .

Najlepiej zronić tak jak my 4 lata temu.
Część urlopu MN a potem CRO