napisał(a) 1Marek1 » 12.07.2004 20:27
co do wydawania chorwackich zbrodniarzy wojennych to zgoda. Pamiętam jak byłem w Vodicach w 2001 to była akcja miast które na plakatach solidaryzowały się z ich bohaterem, który miał być wydany pod trybunał. Widziałem plakaty (identyczne, różniące się tylko nazwą miasta) w vodicach, Kninie, Szybeniku. Wiem że trudno jest Chorwatom przyznać że ich bohater to zrodniarz, ale jednak...
Co do powrotów Serbów do krainy to mam mieszane odczucia. Bałkany to zawsze było zarzewie konfkiktów, miękkie podbrzusze Europy. Tragiczne ostatnie doświadczenia to tam nic nowego. jadąc przez Popaloną Krainę nie wyobrażam sobie możliwości jakiejkowiek koegzystencji Chorwatów i powracających Serbów. Zachęty Brukseli i oficjalne stanowisko Zagrzebia nic tutaj nie zmieni. Uważam że należy zostawić tak jak jest-czystki etniczne się dokonały i niech Chorwaci i Serbowie nie wchodzą sobie więcej w drogę. Pamiętajmy że wojna zaczęła się nie od napaści Chorwatów na Serbów w Krainie ale to właśnie Serbowie ogłosili secesję. Wysiłek należy ukierunkować na załatwienie spraw pozostawionych majątków w Chorwacji, może pomoc Brukseli w wypłacie odszokodowań za utracone mienie dała by wiecej.