Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja 2013- Primosten

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 26.08.2013 00:11

Po paru dniach wylegiwania się na słonecznych plażach, czas w końcu coś zwiedzić. Naszym pierwszym jednodniowym wypadem był Trogir. Jest to bardzo piękne średniowieczne miasteczko, w którym znajduję się port i stocznia. Miasto to połączone jest również zwodzonym mostem z pobliską wyspą Ciovo. Do Trogiru z Primosten jest zaledwie jakieś 35 km, więc sama trasa przebiegła dość sprawnie.Po drodze podziwialiśmy cudowne krajobrazy.
_DSC0650.JPG
Niestety po wjechaniu do Trogiru napotkaliśmy na korek, który prowadził do samej wyspy Ciovo. Korek w tej okolicy jest rzeczą normalną, dlatego dla wybierających się na wyspę Ciovo - radzę uzbroić się w cierpliwość :!: Po wjeździe na wyspę zostawiliśmy auto i mostem przeszliśmy na starówkę Trogiru.
_DSC0655.JPG
_DSC0661.JPG
Oczywiście nie mogliśmy oderwać oczu od " super wypasionych jachtów" 8O stało ich tam parę a jeden lepszy od drugiego nie było wiadomo na co patrzeć.
_DSC0699.JPG
Na starówkę można dostać się wąskimi uliczkami, w których jest mnóstwo sklepików, restauracji, kawiarni.
_DSC0672.JPG
_DSC0684.JPG
Jednym z głównych zabytków w Trogirze jest katedra św.Wawrzyńca.
_DSC0685.JPG
Zachęcam do wejścia na szczyt dzwonnicy ( niestety nie byliśmy), ale widok jest podobno piękny :D Po zwiedzeniu starówki nadszedł czas na chwilę odpoczynku przy pysznych chorwackich lodach. Wiele smaków widziałam po raz pierwszy 8O Później jeszcze spacer po starówce i obowiązkowe zdjęcia przy palmach
_DSC0713.JPG
_DSC0719.JPG
zatem można wracać do domu. W Trogirze na pewno urzekły mnie cudowne wąskie uliczki :)
_DSC0690.JPG
Twierdzę, że będąc w okolicach naprawdę warto zwiedzić to miejsce :D Droga powrotna upłynęła dość szybko, ale nagle.......
Załączniki:
_DSC0700.JPG
_DSC0689.JPG
Ostatnio edytowano 04.05.2014 13:34 przez paulakp, łącznie edytowano 1 raz
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 26.08.2013 07:19

Tak sobie czytam, oglądam i....ni cholery nie przekonam się do Primostenu. Serio, ja osobiście nie widzę w tym miejscu nic rajskiego. Rozumiem oczywiście, że może on kogoś oczarować, starałam się znaleźć jego plusy - nie mogę niestety.
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 26.08.2013 10:05

Aldonka napisał(a):Tak sobie czytam, oglądam i....ni cholery nie przekonam się do Primostenu. Serio, ja osobiście nie widzę w tym miejscu nic rajskiego. Rozumiem oczywiście, że może on kogoś oczarować, starałam się znaleźć jego plusy - nie mogę niestety.


Każdy może znaleźć swój raj gdzie indziej :D W przyszłym roku chyba zdecydujemy się na Makarską, mamy nadzieję, że będzie tam równie fantastycznie jak w Primosten i że się nie zawiedziemy :) Pozdrawiam
TomKinS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 30.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) TomKinS » 26.08.2013 20:24

Aldonka napisał(a):Tak sobie czytam, oglądam i....ni cholery nie przekonam się do Primostenu. Serio, ja osobiście nie widzę w tym miejscu nic rajskiego. Rozumiem oczywiście, że może on kogoś oczarować, starałam się znaleźć jego plusy - nie mogę niestety.


Nie możesz... . Po prostu czego innego oczekujesz, tak jak setki tysięcy turystów, oczekują czegoś!? w danym miejscu.
Ja byłem w Primosten dwa razy. Pierwszy raz w sposób zorganizowany, wycieczką, czego nie lubię, ale okazja była a Chorwację kocham, więc pojechałem.
Jak tylko odłączyłem się od wycieczki, co było z góry zaplanowane, poczułem smak Chorwacji, smak Primosten.
W sposób naturalny dla Polaków, dałem się zaprosić na pogaduszki, wino, ślimaki, rakiję, kolejność nie ma znaczenia :) I nie znaczy to, że piłem i dobrze się bawiłem, ale w tym było coś więcej. Dużo więcej.
Byłem obdarowany niesamowitą przyjaźnią, ze strony ludzi, którzy ode mnie niczego nie oczekują. Ja u nich nie mieszkałem, nie żywiłem się programowo. Ja byłem dla nich obcy. Byłem Polakiem, i może dlatego traktowali mnie jak swojego.
W Chorwacji byłem zaledwie 5 razy, w różnych rejonach oczywiście, ale poznać Chorwację to znaczy przybliżyć się do tych ludzi, na zasadzie gościa, który JEST ZAPROSZONY, nigdy się nie wprasza. Nigdy, ale to przenigdy nie pokazuje swojej wyższości. Bo takiej nikt nie ma.
Warto nauczyć się trochę mówić po chorwacku, bo to frajda i mile widziane.
Moja druga wizyta w Primosten była w rzeczywistości rewizytą ... u przyjaciół.
Tomasz.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 27.08.2013 09:35

TomKinS napisał(a):
Aldonka napisał(a):Tak sobie czytam, oglądam i....ni cholery nie przekonam się do Primostenu. Serio, ja osobiście nie widzę w tym miejscu nic rajskiego. Rozumiem oczywiście, że może on kogoś oczarować, starałam się znaleźć jego plusy - nie mogę niestety.


Nie możesz... . Po prostu czego innego oczekujesz, tak jak setki tysięcy turystów, oczekują czegoś!? w danym miejscu.
Ja byłem w Primosten dwa razy. Pierwszy raz w sposób zorganizowany, wycieczką, czego nie lubię, ale okazja była a Chorwację kocham, więc pojechałem.
Jak tylko odłączyłem się od wycieczki, co było z góry zaplanowane, poczułem smak Chorwacji, smak Primosten.
W sposób naturalny dla Polaków, dałem się zaprosić na pogaduszki, wino, ślimaki, rakiję, kolejność nie ma znaczenia :) I nie znaczy to, że piłem i dobrze się bawiłem, ale w tym było coś więcej. Dużo więcej.
Byłem obdarowany niesamowitą przyjaźnią, ze strony ludzi, którzy ode mnie niczego nie oczekują. Ja u nich nie mieszkałem, nie żywiłem się programowo. Ja byłem dla nich obcy. Byłem Polakiem, i może dlatego traktowali mnie jak swojego.
W Chorwacji byłem zaledwie 5 razy, w różnych rejonach oczywiście, ale poznać Chorwację to znaczy przybliżyć się do tych ludzi, na zasadzie gościa, który JEST ZAPROSZONY, nigdy się nie wprasza. Nigdy, ale to przenigdy nie pokazuje swojej wyższości. Bo takiej nikt nie ma.
Warto nauczyć się trochę mówić po chorwacku, bo to frajda i mile widziane.
Moja druga wizyta w Primosten była w rzeczywistości rewizytą ... u przyjaciół.
Tomasz.

Wiesz Tomaszu, ja byłam w Chorwacji już 12 razy, jadę do ludzi, którzy są moimi przyjaciółmi, którzy na nas czekają. Nie na kolejnego wczasowicza, ale na nas. Więc Twoje tłumaczenia to raczej nie do mnie, ja to doskonale rozumiem. Ja szukam czegoś innego, nie cierpię spędu ludzi, przeciskania się przez tłum, brudnej plaży - a taki jest Primosten właśnie. Takiego go poznałam, takiego zapamiętałam, takiego znielubiłam. I nic nie wskazuje, żeby to się miało zmienić. Nie odbieram nikomu prawa do zachwycania się tym miejsce. Bardzo proszę, każdy jest inny, każdy czegoś innego oczekuje. Ale to nie zmienia faktu, że nie rozumiem tego. Prawdę mówiąc kiedy czytam, że dla kogoś Primosten to raj, a był w Cro raptem 2 razy, z czego 2 razy właśnie w Primosten.....no to proszę Cię, raju to ten ktoś jeszcze nie widział.

Fakt jest faktem. Nie należę do grona miłośników tego miasta. Co nie znaczy, że nie lubię poczytać relacji ludzi stamtąd właśnie. Każde spojrzenie jest inne, czegoś uczy, coś odkrywa.
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 27.08.2013 09:54

paulakp napisał(a):
Załącznik _DSC0699.JPG nie jest już dostępny

zatem można wracać do domu. W Trogirze na pewno urzekły mnie cudowne wąskie uliczki :)
Załącznik _DSC0690.JPG nie jest już dostępny


Mój faworyzowany zaułek ;-)
DSC_4461.JPG


A już myślałam, że spacerowaliśmy w tym samym dniu ...
DSC_4720.JPG
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 27.08.2013 10:47

Aldonka napisał(a):
TomKinS napisał(a):
Aldonka napisał(a):Tak sobie czytam, oglądam i....ni cholery nie przekonam się do Primostenu. Serio, ja osobiście nie widzę w tym miejscu nic rajskiego. Rozumiem oczywiście, że może on kogoś oczarować, starałam się znaleźć jego plusy - nie mogę niestety.


Nie możesz... . Po prostu czego innego oczekujesz, tak jak setki tysięcy turystów, oczekują czegoś!? w danym miejscu.
Ja byłem w Primosten dwa razy. Pierwszy raz w sposób zorganizowany, wycieczką, czego nie lubię, ale okazja była a Chorwację kocham, więc pojechałem.
Jak tylko odłączyłem się od wycieczki, co było z góry zaplanowane, poczułem smak Chorwacji, smak Primosten.
W sposób naturalny dla Polaków, dałem się zaprosić na pogaduszki, wino, ślimaki, rakiję, kolejność nie ma znaczenia :) I nie znaczy to, że piłem i dobrze się bawiłem, ale w tym było coś więcej. Dużo więcej.
Byłem obdarowany niesamowitą przyjaźnią, ze strony ludzi, którzy ode mnie niczego nie oczekują. Ja u nich nie mieszkałem, nie żywiłem się programowo. Ja byłem dla nich obcy. Byłem Polakiem, i może dlatego traktowali mnie jak swojego.
W Chorwacji byłem zaledwie 5 razy, w różnych rejonach oczywiście, ale poznać Chorwację to znaczy przybliżyć się do tych ludzi, na zasadzie gościa, który JEST ZAPROSZONY, nigdy się nie wprasza. Nigdy, ale to przenigdy nie pokazuje swojej wyższości. Bo takiej nikt nie ma.
Warto nauczyć się trochę mówić po chorwacku, bo to frajda i mile widziane.
Moja druga wizyta w Primosten była w rzeczywistości rewizytą ... u przyjaciół.
Tomasz.

Wiesz Tomaszu, ja byłam w Chorwacji już 12 razy, jadę do ludzi, którzy są moimi przyjaciółmi, którzy na nas czekają. Nie na kolejnego wczasowicza, ale na nas. Więc Twoje tłumaczenia to raczej nie do mnie, ja to doskonale rozumiem. Ja szukam czegoś innego, nie cierpię spędu ludzi, przeciskania się przez tłum, brudnej plaży - a taki jest Primosten właśnie. Takiego go poznałam, takiego zapamiętałam, takiego znielubiłam. I nic nie wskazuje, żeby to się miało zmienić. Nie odbieram nikomu prawa do zachwycania się tym miejsce. Bardzo proszę, każdy jest inny, każdy czegoś innego oczekuje. Ale to nie zmienia faktu, że nie rozumiem tego. Prawdę mówiąc kiedy czytam, że dla kogoś Primosten to raj, a był w Cro raptem 2 razy, z czego 2 razy właśnie w Primosten.....no to proszę Cię, raju to ten ktoś jeszcze nie widział.

Fakt jest faktem. Nie należę do grona miłośników tego miasta. Co nie znaczy, że nie lubię poczytać relacji ludzi stamtąd właśnie. Każde spojrzenie jest inne, czegoś uczy, coś odkrywa.


Myślę, że każdy znajduje swoje miejsce gdzie indziej. Może jeszcze całej Chorwacji nie widzieliśmy i zapewne zmienię zdanie, ale jak na razie jest to Primosten, a wracając do wpisu to chodziło mi raczej o to, że cała Chorwacja jest rajem :D Pozdrawiam
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 28.08.2013 10:52

Tak jak wcześniej pisałam, wracając z Trogiru nagle... naszym oczom ukazał się piękny i niezapomniany widok na cały półwysep Primosten nie było innej opcji, musieliśmy się zatrzymać i oczywiście trochę "pofocić" Spędziliśmy tam dobre 40 minut. Moim zdaniem zgliszcza hotelu trochę psują kadr, ale w sumie my weszliśmy na jakiś taras czy coś w tym stylu i stamtąd był piękny widok. Zachęcam również do odwiedzenia tego miejsca o zachodzie słońca, niestety zdjęcia nie odwzorują tego pięknego obrazka :hearts:
_DSC0969.JPG
_DSC1002 (2) - Kopia.JPG
_DSC0762.JPG
_DSC0763.JPG
_DSC0769.JPG
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 29.08.2013 08:48

Ja również twierdzę, że Primosten ma swój urok i ten widok.
Wkurzają mnie opinie "znawców" Chorwacji, którzy będąc raz w jakimś miejscu, z góry skreślają je i jeszcze przyklejają łatkę miejsc które trzeba omijać. :evil:
Jaren
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 119
Dołączył(a): 02.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jaren » 29.08.2013 12:46

Byłam w Primostenie jakieś 12 lat temu. Miasto jak dla mnie owszem ma swój klimat ale ponieważ wolę ciszę i spokój to wybieram mniejsze miejscowości na wypoczynek a Primosten jest dla mnie miejscem wartym zobaczenia w ramach jednodniowej wycieczki. Dlatego z przyjemnością powspominam i zobaczę co się przez te lata zmieniło :)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 29.08.2013 20:16

ARTUR_KOLNICA napisał(a):Ja również twierdzę, że Primosten ma swój urok i ten widok.
Wkurzają mnie opinie "znawców" Chorwacji, którzy będąc raz w jakimś miejscu, z góry skreślają je i jeszcze przyklejają łatkę miejsc które trzeba omijać. :evil:

Masz z czymś problem?? Mam się może zachwycać miejscem, które nic a nim mi się nie podobało?? Lubisz być zakłamanym - bądź, twoja sprawa, ja nie zamierzam. Uważam, że Primosten nie jest wart zachwytu, jest miejscem jakich wiele i nie zamierzam tego ukrywać. Nie podoba ci się to - spoko, mam to generalnie w d..... Odwiedzaj swój Primosten, spędzaj tam wakacje, rób co chcesz. Ani mnie to parzy, ani grzeje.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 29.08.2013 20:28

ARTUR_KOLNICA napisał(a):Ja również twierdzę, że Primosten ma swój urok i ten widok.
Wkurzają mnie opinie "znawców" Chorwacji, którzy będąc raz w jakimś miejscu, z góry skreślają je i jeszcze przyklejają łatkę miejsc które trzeba omijać. :evil:

Każdy ma prawo mieć własne zdanie, a Ty masz prawo mieć je w d...
Jednak określanie ludzi mianem "znawców", tylko dlatego, że się im w danym miejscu nie podobało nie wydaje mi się w porządku.
Ja osobiście lubię Primosten.
Komuś innemu niekoniecznie musi się podobać.

Ale czy chciałbym tam spędzić dwa tygodnie?
Nie wiem..
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 30.08.2013 00:02

Wracając do relacji.... która w sumie wzbudza wiele kontrowersji, ale chociaż będzie miło mi powspominać wspaniale spędzone chwile w Chorwacji podczas długich zimowych wieczorów :)

W Primosten jest wiele plaż, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie. Fajną sprawą jest, że prawie wokół całego półwyspu z hotelem Zora jest plaża. Z tego co wiemy to została ona niedawno zrobiona, gdyż wcześniej były tam po prostu kamienne głazy, dlatego w sumie nie odczuwa się ścisku na plaży mimo dosyć dużej ilości turystów.
_DSC0785.JPG
_DSC0786.JPG
Plaża od strony hotelu Zora
Dla osób zmęczonych promieniami słonecznymi można również wybrać opcję w "cieniu pobliskich drzew". Miejsce do plażowania można również znaleźć koło Mariny a ściślej mówiąc na przeciwko(niestety nie mam zdjęcia). Z tego co czytałam plaża Mała Raduca jest uznawana za jedną z 10 najpiękniejszych plaż w Chorwacji.
_DSC0788.JPG
Mała Raduca
_DSC0320.JPG
My chodziliśmy najczęściej właśnie na tę plażę, jest ona w połowie nasłonecznioną od rana świeci tam słońce, natomiast popołudnie zachodzi za drzewa, lub wybieraliśmy miejsce koło " kapliczki" z widokiem na tą wyspę na przeciwko.
_DSC0311.JPG
_DSC0292.JPG
Ostatnio edytowano 04.05.2014 14:14 przez paulakp, łącznie edytowano 3 razy
paulakp
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 02.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulakp » 30.08.2013 00:25

Natomiast plaża numer jeden w naszym rankingu to ta, która znajdowała się w okolicy, ale niestety trzeba było trochę do niej dojść, ale to nam w sumie nie przeszkadzało sama droga była bardzo malownicza i co najważniejsze prowadziła w cieniu :!: Plaża ta znajdowała się koło Bau- Baru mimo tego, że była dosyć mała, i trochę jakby schowana wśród nabrzeża, to tak naprawdę dopiero tam odczuwaliśmy ten prawdziwy klimat.
_DSC1132.JPG
_DSC0424.JPG
_DSC0423.JPG
_DSC0361.JPG
_DSC0499.JPG
Oczywiście odpowiadało nam tam również dlatego, że niedaleko znajdowały się świetne skałki z których można było popisowo skakać :D
_DSC1367.JPG
_DSC1350 (3).JPG
_DSC1347.JPG
a jeżeli komuś skoki nie przypadły do gustu to reszta naszego towarzystwa podziwiała śródziemnomorską roślinność i chodziła na spacery wąską ścieżką nabrzeża.
_DSC1240.JPG
_DSC1241.JPG
_DSC0428.JPG
_DSC0426.JPG
Niestety ta część Primosten należała już do osób prywatnych i tylko można było podziwiać ogromne wille z prywatnymi zejściami do lazurowego morza :)
Ostatnio edytowano 04.05.2014 14:16 przez paulakp, łącznie edytowano 2 razy
Despol
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 09.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Despol » 01.09.2013 12:47

paulakp napisał(a):
Myślę, że każdy znajduje swoje miejsce gdzie indziej. Może jeszcze całej Chorwacji nie widzieliśmy i zapewne zmienię zdanie, ale jak na razie jest to Primosten, a wracając do wpisu to chodziło mi raczej o to, że cała Chorwacja jest rajem :D Pozdrawiam


Witam
Właśnie między innymi dzięki waszej relacji na aktualny wyjazd do Chorwacji wybrałem Primosten. Bardzo mi się tu podoba. właśnie siedzę na balkonie piję Karlovacko i podziwiam takie widoki :D
Dziwi mnie tylko, dlaczego z Kościana do Primosten jechaliście przez Monachium. Ja wybrałem inną drogę i było zdecydowanie bliżej i szybciej.
Pozdrawiam :D
Załączniki:
DSC08516.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja 2013- Primosten - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone