Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja 2009 Tucepi i inne

Ludzie pytają jak coś wygląda. Plaża, miasteczko, otoczenie... Tu można zakładać tematy z nazwą miejscowości i zdjęciami okolicy. Można wklejać też linki do zdjęć z innych portali by dać jak największy przegląd fotograficzny miejcowości. Proszę nie umieszczać zdjęć pobranych z innych serwisów.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 21.06.2010 20:28

Cześć Akasza! Już się zastanawiałam, czy będzie ten ciąg dalszy czy nie :wink:

Mnie koleżanka też namawia na tą Sveti Jure, ale powiem Ci, że mam trochę pietra jeżeli chodzi ten wjazd (a jeszcze bardziej o mijanki :lol: )... ale może się jednak damy skusić, zobaczymy...
Akasza
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 114
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Akasza » 22.06.2010 09:20

Hej Joanka23 :) Sv Jure naprawie nie taki straszny jak go malują :) miejsce na wyminięcie się jest... co jakiś czas. Ten kto ma bliżej do jednej z małych zatoczek musi się trochę cofnąć żeby przejazd był możliwy, ale przeważnie to tylko kilka metrów wstecz i można jechać dalej. Nie jest to autostrada - nie da się ukryć, ale na pewno sobie poradzisz! Warto! I dla widoków i dla chociażby przejechania tej drogi :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 22.06.2010 12:27

Moim zdaniem jesli ktoś ma:
- lęk wysokości
- lęk niepewności manewru na ciasnych i ostrych zakrętach
- brak wprawy w jeździe po górach
- brak dobrego opanowania auta
- brak umiejętności hamowania silnikiem
- brak wyczucia odległości (od mijanych tuż obok obiektów)
- za duże auto
- niesprawne lub niepewne chłodzenie silnika (czujnik temperatury, wiatrak za późno się włącza)
to nie powinien się tam koniecznie pchać, bo może najeść się za dużo nerwów lub przysporzyć sobie i innym kłopotów. A przynajmniej powinien się dobrze zastanowić, czy da radę i czy jest w stanie pokonac swoje emocje.
A już na pewno nie powinien tam jechać zbyt późno- wracając o zmroku ze szczytu.
Jestem zdania, że ta trasa nie powinna być pierwszą taką górską drogą dla nowicjuszy i lepiej sobie wcześniej gdzieś potrenować (np. na pograniczu słoweńsko-austriackim, lub najlepiej na Przełęcz Vrsić w Alpach Julijskich k/Kranjskiej Gory.

Widziałem kilka razy co się dzieje z ludźmi i ich autami wskutek porywania się na taki wjazd w chwili, gdy zaczęło być za ciasno lub za wąsko.
Jak jest luz, pusto i rano -to spokojnie, byle tylko auto wytrzymało.
:wink:

Akasza, szkoda że wam się na zdjęciach z widokiem na morze jakieś mleko rozlało.... a byłoby bardzo ładnie.

Pozdr.
Akasza
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 114
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Akasza » 22.06.2010 14:13

Fatamorgana napisał(a):Akasza, szkoda że wam się na zdjęciach z widokiem na morze jakieś mleko rozlało.... a byłoby bardzo ładnie.



Bez filtra polaryzacyjnego nie udało nam się niestety zapanować nad odbiciami słońca w Jadranie :( Ale popracujemy nad tym...

A co do drogi - to fakt - łatwo nie jest - jeżeli ktoś jest niepewnym kierowcą to może być ciężko, ale dobrym treningiem jest chociażby pojeżdżenie po okolicy Omnis'a - w górę rzeki - tam droga jest szersza, ale zakręty też interesujące :)
kor_nick
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 754
Dołączył(a): 09.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kor_nick » 22.06.2010 17:22

Fatamorgana napisał(a):Widziałem kilka razy co się dzieje z ludźmi i ich autami wskutek porywania się na taki wjazd w chwili, gdy zaczęło być za ciasno lub za wąsko.
Jak jest luz, pusto i rano -to spokojnie, byle tylko auto wytrzymało.
:wink:

Pozdr.


a skutery tam wjeżdżają?
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 22.06.2010 21:02

Czyli z tego co piszecie to najlepiej tam się wybrać w godzinach rannych (no to ładnie a mnie wypuszczali, żeby tam jechać na zachód słońca :lol: );

gdzieś tam czytałam, że tam są odgórnie ustalone godziny wjazdu, potwierdzacie? a jak tak to od której do której? Z góry dziękuję za wszelkie info :D

Akasza - mam nadzieję, że na następny odcinek nie każesz tak długo czekać jak ostatnio...:wink:
dorota131
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 03.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota131 » 23.06.2010 07:40

Czytam z wielką ciekwością ponieważ w tym roku mamy zamiar zwiedzić Dubrownik oraz wjechać na Sv. Jure.
Akasza
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 114
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Akasza » 23.06.2010 19:22

Wygląda na to że pora na ciąg dalszy wycieczek Chorwackich :) Tyn razem Imotski... czyli Modro Jezero. Moim zdaniem kolejny obowiązkowy punkt chorwackich wypraw. W samej miejscowości Imotski znajdują się dwa jeziora - Czerwone i niebieskie. Moje podróże skończyły się niestety na niebieskim, a było to tak:

Chorwacja jaka jest każdy wie. Piękne widoki, cudowny klimat, świetne jedzenie i rozanielające trunki :) Ale nawet nad Chorwacją czasem zbierają się ciemne chmury. I tak się właśnie złożyło, że któregoś dnia obudziliśmy się odrobinę zaskoczeni - jak to się stało że promienie wpadającego przez okna słońca jeszcze nie wygoniły nas z łóżek... a już przecież 11!! Wszystko wyjaśniło się po podejściu do okna... słońca nie ma...!! Ukradli!!! Natomiast Biokovo chyba chce nam coś oznajmić bo jakoś dziwnie pomrukuje i błyska w naszym kierunku. I co teraz? Przecież siedzenie przez cały dzień pod dachem nie wchodzi w grę... i tak niewiele się zastanawiając wpakowaliśmy się do samochodu i kierunek Imotski!! :)

Po dokładnym obejrzeniu mapy i wypytaniu gospodarzy o drogę ruszyliśmy przed siebie w kierunku granicy z Bośnią.

Obrazek

Obrazek

Biokovo nadal coś pomrukiwało ale w miarę oddalania sie od Tucepi robiło się coraz spokojniej... niestety nie słoneczniej.

Obrazek

Obrazek

Droga prosta jak z bicza strzelił, co oczywiście w żaden sposób nie przeszkodziło się zgubić. :lol: Na którymś rozdrożu z kolei pojechaliśmy w zupełnie inną stronę niż zamierzona, bo jak się okazuje im dalej od wybrzeża tym większa oszczędność na znakach wskazujących biednym, zagubionym turystom kierunek :)

Ale nie ma tego złego... zawsze więcej walorów krajoznawczych do podziwiania.

Obrazek

Obrazek

No i oczywiście nie mogło zabraknąć reliktów motoryzacji.

Obrazek

Imotski leżą takim specyficznym miejscu, że jest długo długo nic... i potem jeszcze trochę nic... aż w końcu docieramy do cudów natury.

Obrazek

Obrazek

Niestety nie dane nam było oglądać cuda natury zbyt długo, ponieważ chorwackie niebo postanowiło nas troszkę opłukać. Błotniste już podłoże otaczające niebieskie jezioro zaczęło sie powoli zamieniać w jakieś niezidentyfikowane błocko, które bardzo chciało pożreć moje letnie buciki. Tak więc aby ratować swój obuwniczy dobytek zrezygnowaliśmy z dalszych spacerów i ruszyliśmy na podbój chorwackich dróg. Nie bardzo wiem gdzie dojechaliśmy, ale zrobiliśmy sobie kilkugodzinną wycieczkę po okolicy, mijając miejscowości których z całą pewnością nie znajdziecie na mapie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po całodziennych wojażach w końcu odnaleźliśmy drogę do cywilizacji. Wygłodniali i zmarznięci pognaliśmy do naszej ukochanej konoby Postup na naszą ulubiiną riblja platę i domace bijele wino :)

Obrazek

Obrazek

Słońce tego dnia wyszło zza chmur dopiero po spożyciu przez nas litra tego zacnego trunku. I zaraz potem zaczęło chować się za horyzont, więc i my postanowiliśmy udać się na spoczynek :)

Obrazek
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 01.07.2010 18:44

Akasza! Zaglądam tu do Ciebie, zaglądam... a tu cisza...

Pobudka! :wink: Wydaje mi się, że już czas najwyższy na ciąg dalszy... :D
Akasza
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 114
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Akasza » 01.07.2010 20:46

Ciąg dalszy z pewnością nastąpi... jeszcze chwila cierpliwości :) Zapraszam :)
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 01.07.2010 20:57

Skoro zapraszasz to czekam dalej :wink:

Obrazek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15174
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.07.2010 21:04

Akasza, bardzo fajna relacja i foty. Smakowite zdjęcia jedzonka :wink:

Kwiatek, który pokazujesz (w doniczce) dałam kiedyś (w dzieciństwie) mamie na Dzień Matki. Niestety nie mam pojęcia, jak się nazywa.

Pozdrav :papa:
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 02.07.2010 07:44

Oczy sobie wypatrzyłam dziś na Twoich zdjęciach Akaszo:D

Napawam się tymi pięknymi widokami tym bardziej, że mi w tym roku Chorwacja nie jest dana... :cry:
WIOLAB
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) WIOLAB » 02.07.2010 18:56

Joanka23 napisał(a):Czyli z tego co piszecie to najlepiej tam się wybrać w godzinach rannych (no to ładnie a mnie wypuszczali, żeby tam jechać na zachód słońca :lol: );

gdzieś tam czytałam, że tam są odgórnie ustalone godziny wjazdu, potwierdzacie? a jak tak to od której do której? Z góry dziękuję za wszelkie info :D



NIc nie wiem o ustalonych godzinach wjazdu

Na pewno warto tam wjechać, moim zdaniem nie jest strasznie, jeśli ktoś ma lęk wysokości to będzie miał go wszędzie :wink:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 03.07.2010 10:59

Dzięki WIOLAB! :D
Jakoś mi się wydawało, że czytałam, że są, ale później nie mogłam tego znaleźć, dlatego się dopytywałam.

O lęku wysokości nic mi nie wiadomo, żebym miała, ale jak czytam te relacje na temat wyjazdu/zjazdu to może i się okaże na miejscu, że nabędę tam :wink: :lol:
Ostatnio edytowano 03.07.2010 18:01 przez Joanka23, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwacja w naszym obiektywie



cron
Chorwacja 2009 Tucepi i inne - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone