No cóż jesień idzie wielkimi krokami.Z kalendarza wyjazdowego na 2005 wynika,że w Cro jest już tylko jeden forumowicz,ze zlotu wszyscy zdążyli już szczęsliwie wrócić.Zaczyna się najgorszy okres w życiu cromaniaka.Pozostały nam jedynie wspomnienia i oglądanie zdjęć z naszych wyjazdów.
Proponuję wprowadzić trochę radości do smutnego jesiennego życia cromaniaka.Poplanujmy już nasze wujazdy na przyszły rok.Oczywiście na kalendarz wyjazdowy jeszcze za wcześnie,ale poplanować i pomarzyć zawsze można.
Ja napewno pojadę w drugiej połowie czerwca.Zawsze doCro tak jeździłem i nie zawiodłem sie na pogodzie,a poza tym ceny są jeszcze niższe a i nie ma takich tłumów.Jeden tydzień będę chciał spędzić na Korćuli bądź Hvarze,a drugi tydzień w okolicach Trogiru.Może 3 dni kosztem Trogiru spędzę w Słowenii w okolicach Bledu.Jednego jestem pewien na nocleg tranzytowy tym razem wybiorę Znojmo zamiast Mikulova.Jeszcze nigdy tam nie bułem a miasto na swoich stronach prezentuje się ciekawie.Mam już mawet namiar na ciekawy i dosyć tani pension.
Jeśli macie już jakieś plany bądź marzenia to piszcie.
pozdrav