Chorwaci ?

Hej
Mam do stałych bywalcow chorwacji pytanko
Jacy są chorwaci, czy przyjaźni dla polaków, jakie maja do nas podejscie ?
Czy bardzo trzeba uwazać na swoje rzeczy,
chodzi mi o kradzieże w turystycznych miejscowościach ?
Dzieki za kazdą odpowiedz

Chorwaci są bardzo przyjaźnie nastawieni do nas. Zawsze mili, uśmiechnięci, grzeczni, służą pomocą, bardzo gościnni, jak o coś poprosisz to usłyszysz tylko "ne ma poblema", jedziesz do nich jak do rodziny a często u rodziny nie jest Ci tak dobrze jak u nich. Nie musisz bardzo uważać na swoje rzeczy, oni Ci nie zabiorą, chyba, że inni turyści.
Sami zostawiają często otwarte auta.

Trochę podobny temat - o kradzieżach:


forum/viewtopic.php?t=8286&highlight=kradzie


Pozdrawiam

caly czas tylko wychwalacie Chorwatow, a moze cos powiecie o ich wadach, bo nie wierze, ze nie maja, wiem, ze to sprawa indywidualna, ale chodzi o jakies narodowe, ze tak powiem typowo ichniejsze przywary, wady itp.

Może nie powinno się oceniać narodowości w ogólności, ale jako każdego z osobna, bo wyjdzie nam że wszyscy Polacy to alkoholicy i złodzieje samochodów itd.
Chorwaci mają południowe usposobienie, są żywi, uśmiechnięci (z reguły). Ale niektórzy mają minus bo starają się orżnąć turystów nawet na głupich pączkach w piekarni nie wspominam już o innych sytuacjach

generalnie są fajni, jeżeli musze sie czepic to:1. ani razu nie naliczyli prawidłowo opłaty za kamp, czesto myla sie w sklepikach, kioskach itp. 2. nie przestrzegaja norm współzycia społecznego (fuj) - cisza nocna, wyprzedzanie na ciągłej lini itp.
Koniec

myla sie masz na mysli oszukuja czy maja za malo matematyki w szkolach?

Kasiula.m napisał(a):myla sie masz na mysli oszukuja czy maja za malo matematyki w szkolach?

Nzwijmy to dyplomatycznie: nieznajomość posługiwania się kalkulatorem

qqryq napisał(a):

Kasiula.m napisał(a):myla sie masz na mysli oszukuja czy maja za malo matematyki w szkolach?

Nzwijmy to dyplomatycznie: nieznajomość posługiwania się kalkulatorem

to bardzo dyplomatycznie powiedziane. Aha zapomniłem mylą sie zawsze w jedna strone (zgadnijcie w którą). Po zwróceniu uwagi nastepuje przegiecie pały i błąd w drugą.

Wszyscy mają jakieś wady ale nie spotkałem się z niczym co można zarzucić Chorwatom jako takim. Owszem :
Zaokrąglają rachunki,
Śmiecą na plaży
W Konzumie są nieszczęśliwi, że przyszedłeś
W kawiarni uważają Cię za barbarzyńce, któremu nie trzeba podać wody do kawy.
Ale to są naprawdę drobiazgi i nie są znowu takie częste.

robi napisał(a):

qqryq napisał(a):

Kasiula.m napisał(a):myla sie masz na mysli oszukuja czy maja za malo matematyki w szkolach?

Nzwijmy to dyplomatycznie: nieznajomość posługiwania się kalkulatorem

to bardzo dyplomatycznie powiedziane. Aha zapomniłem mylą sie zawsze w jedna strone (zgadnijcie w którą). Po zwróceniu uwagi nastepuje przegiecie pały i błąd w drugą.

Tez mialem takie sytuacje - ale niezwracalem uwagi , bawilo mnie to zawsze - podam przyklad:

na straganie - Pani wazy 2 ogorki , 2 pomidory i mowi 10 kun , a na drugi dzien przychodze do tej samej Pani po te same warzywka , ale biore 4 pomidory i 3 ogorki i slysze 10 kun , za kilka dni ide i kupuje 1 pomidora i 1 ogorka i slysze - hmm 10 kun

Zawsze rano chodzilem na ten stragan przed sniadankiem i potem bralem juz tylko 10 kun i nigdy nie zabraklo kupujac raz wiecej raz mniej zawsze bylo na styk
byl to maly straganik przy deptaku w Tucepi - 4 lata temu

natomiast rok pozniej bylismy w Makarskiej i skoczylismy do Tucepi zeby powspominac i w pewnej restauracji byl przemily kelner i mowil ze nas pamieta z zewszlego roku i byl zawsze mily i usmiechniety - watpie zeby nas pamietal po roku przy takich tlumach ale nam tez bnylo z tego powodu milo

Reasumujac - Chorwaci sa bardzo mili dla Polakow (slowianskie dusze) zato nie lubia Niemcow i Wlochow .

Pozdr.
ML

Spotykałem się z pewną niestarannością kelnerów.Kiedy dochodzilo do płacenia kilka razy okazywało się ,że wypiłem kawę veliką,a nie małą,lub po prostu droższą.Raz nie dostaliśmy jednego zamówienia,ale na rachunku było.W zeszłym roku podczas płacenia kartą nabiło się kilkadziesiąt kun więcej.Gdybym nie patrząc nacisnął zielonu guzik byłbym stratny.

Zarywaja do naszych samic i raz w szibeniku obok stacji ina tam na dole na samochody i jachty w sklepie w kompleksie po prawej pani sprzedawczyni beknela mi w ucho.. ale wygladala na typowa pijaczke.

A w knajpce pytaja "Dobre bylo?"
A jakie miało być!!!!
Pozdr
FUX

Studenac w Ruskamen. Na drzwiach napis: otvoreno 8.00-21.00. Przychodzi godzina 20.30 i drzwi już zamknięte na klucz. A jeśli zaczniesz się dobijać to dostaniesz burę od pani sprzedawczyni.
Dzieciak - Czech skacze do wody z murku, a 5 m dalej stoi łódka. Przychodzi starszy Chorwat i przy rodzicach tak zrypał dzieciaka ze aż głupio. Poszło mu o to że chłopak nachlapie wody do łódki.
Kierowca autobusu Promet. spuszcza nam opierdziel że wchodzimy z dużymi plecakami do autokaru. Nie pomyślał że mógłby nam otworzyć luk bagażowy. Musieliśmy się przeciskać między siedzeniami, a potem dostać opierdziel w nieznanym sobie języku.
Jedziesz przepisową prędkością - trąbią za Tobą

Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Ale po co? Chorwacja jest piękna. Chorwaci to też ludzie i mają swoje przywary. Ci nadmorscy nastawieni na zarobek, czuć od nich troszkę wpływów zachodu. Mają charówę przez całe lato żeby było na chleb jesienią i zimą, więc wybaczmy im. Przeciez rozdeptujemy ich kraj, robimy korki na drogach itp.

Generalnie sa nastawieni przyjaznie i chętni do pomocy i rozmowy. Wyjatki sie jednak zdarzaja . To nie powinno dziwic -ludzie jak w innych krajach. Przykłady1. próby oszustwa przy tankowaniu gazu w Karlowacu- nagminne. 2. nieprzyjemna panienka w sklepie z zabawkami w Primostenie. sprzedała zły niesprawny samochodzik mojemu synkowi, ten płacze ,że autko nie jeżdzi już w drzwiach sklepu, panienka odmawia wymiany towaru. mała pyskówka i słysze ,że jestem p... czechem(Hi Hi) i że na mnie sra, jako ,że jestem cholerykiem wściekam się izadam wymiany towaru waląć pięścią w kontuar , wtedy przychodzi jej szefowa i bez słowa wymienia towar. Wychodzę naładowany jak haubica. Oczywiście nie przeproszono mnie i syna za zaistniałą sytuację . 3. próby oszukania w sklepach opisane w poprzednich postach 4. wagi na bazarach tak sa ustawiane by nie było widać wskazania strzałki. Rozwiązanie: brac dużo, i targowac się cio do ceny. To niePolska , nie opłaca się kupowac 2 marchewek i 1 pietruszki czy też ćwiartki arbuza. No niestety. %. sklepy KONZUM Omis, Primosten, Rogoznica ,Split , Makarska - nieszczęśliwe panie , w ich postawie miożna zobaczyć panią z polskiego GS w latach 80-tych- co za nieszczęście z powodu konieczności pracy!!!!!
Niektórzy właściciele kwater sa bardzo niereformowalni i nie chca się targować . a co cielkawe targowac chćą się wszyscy ludzie wynajmujący kwatery nawet Niemcy. W zeszłym roku taki niereformowalny gość miał przez 2 tygodnie pustą kwaterę a ja na to z satysfakcją patrzyłem z tarasu sąsiedniego domu
Zauważyłem ,że należy unikać tematów narodowościowych i dotyczących wojny. Z resztą po co o tym gadać na wakacjach.
wg moich zbnajomych kobiet Chorwaci sa bardzo przystojni ale raczej nie szarmanccy. Taki typ macho w kabriolecie lub na motorze bez koszulki z piękną opalenizna . Nie zauwazyłem by zabawiali turystki. Chorwatki ładne ale dużo palą to niektórym może przeszkadzać . Ladniejsze kobiety w głebi kraju niż na wybrzeżu( to opinia Chorwatów) Chorwatki spedzają mase czasu w knajpach nad filiżanką kawy. Noszą drogie ciuchy bo wg nich można głodować ale trzeba mieć extra ciuchy . Na razie tyle Czesc