Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwaci obudźcie się !

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 17.09.2008 15:41

Moje doświadczenia w brudem w Cro są .... nastęujace:
- w czasie ulewy niesmakiem napawał widok morza brudnego od deszczówki w wszystkiego co do niego wpadało płynąc z góry,
- niesmak budził widok ludzi rozrywajacych worki ze śmieciami na promenadzie w Makarskiej, z których wyjmowali butelki PET (albo do skupu albo na domowa rakiję dla turystów). W kazdym razie reszta śmieci (w tym taże wypełnione odpowiednią zawartością pampersy) wypadały z koszy, i zalegały wokół nich. Niemiłe dla oka i nosa w upalny dzień.
- obrzydzenie brało na widok zapaskudzonych skałek wokół plaży w okolicach których plazowicze załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne - po co biec na górę do apartamentu, skoro można zrobić zawody w sikaniu do celu.
- najgorszym przeżyciem oflaktorycznym są kłopoty z kanalizacją w apartamentach. Albo im brakuje naszych polskich hydraulików, albo nie potrafią nawet wyprodukować dobrych syfonów, które w kolanku utrzymają odpowiedni poziom wody aby uniemożliwiśc wydobywanie się odoru do toalety, albo sama wydajność kanalizacji nie jest wystarczająca (tak nam to tłumaczono w Makarskiej). Ale problem ten był w Pisaku, Makarkiej i Vodicach (w których np właściciel opowiadął o tym jak poradzono mu wlanie do rur nafty. I dopiero zaczął się problem jak się TEGO zapachu pozbyć).
- niefajnie jest wykopywac spod kamieni na plaży pety, pety, pety....

Ale wystarczy pojechac do Turcji lub na drugi brzeg Adriatyku do Rimini czy Ravenny i docenić CZYSTOŚĆ w Cro. We Włoszech nie odwazyłam się wejść głębiej niż po kolana w morze. Pływały prezerwatywy, butelki po szampanach, podpaski, pampersy, oapkowania po lodach, napojach etc. Sam camping zlokalizowany tuż przy ujściu rzeki Rubicone wiec dodatkowo woda miała zasilanie w brudy. W Turcji zaś śmieci leżą gdzie się da... tzn gdzie się je tylko położy. Raz weszłam do miejskiej toalety w Antayi. A higiena w sklepach.... Nikt nie przejmuje się, że np w sklepach jajka leżą w wytłoczkach w tym całym upale - ugotuje się i turyści zjedzą ;-) A najmniej apetycznie wygląda jedzenie pakowane w reklamówki wykonane jak u nas worki na śmieci: czarna folia LDPE....okropieństwo.

Tak wiec, jak mi ktoś kiedyś napisał w SMS: wypoczywać w Cro, nie narzekać! ;-)
jotem
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jotem » 17.09.2008 15:56

mama_Kapiszonka napisał(a):.... Adriatyku do Rimini czy Ravenny i docenić CZYSTOŚĆ w Cro. We Włoszech nie odwazyłam się wejść głębiej niż po kolana w morze.

Tak wiec, jak mi ktoś kiedyś napisał w SMS: wypoczywać w Cro, nie narzekać! ;-)


Nikt szukający odpoczynku i plażowania... nie jedzie do miejsc typu...Rimini:) Podobnie wszystkie kurorty górnego Adriatyku, w okolicy Wenecji do tego się nie nadają. Zwłaszcza w okolicach Wenecji...wyobraźnia powinna zadziałać... :evil:
Zresztą, to co widziałam w miejscach uważanych za turystyczne szlagiery Chorwacji (Makarska/Brela/Baska Voda) - też było zaprzeczeniem mojego wyobrażenia miejsca idealnego na wypoczynek (i nie o czystości/nieczystości tu mowa). Lecz o gustach i guścikach...ponoć się nie dyskutuje;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.09.2008 17:26

jotem napisał(a):....Nikt szukający odpoczynku i plażowania... nie jedzie do miejsc typu...Rimini:) Podobnie wszystkie kurorty górnego Adriatyku, w okolicy Wenecji do tego się nie nadają. Zwłaszcza w okolicach Wenecji...wyobraźnia powinna zadziałać...

D O K Ł A D N I E :!: :lol:
Praktycznie każdy tzw. "renomowany" kurort to kanał :wink:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 17.09.2008 17:34

bonar napisał(a):a Chorwatów nie zmienimy najwyżej my zmienimy kierunek jazdy na urlopy, Chorwacja i tak nie będzie za nami płakała.

pozdrav :papa: :hut:


Bonar, problem nie w tym żeby Chorwatów i Chorwację zmieniać. Być może Oni nie zauważają, albo nie chcą tego zauważać, że zmieniają się na gorsze i to w dość krótkim czasie (11 lat jak ja ten kraj "znam"). Wystarczy niewiele by poprawa była znaczna. W tym sęk.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 17.09.2008 17:43

Rysio, najtrudniejszy pierwszy krok, jak im się dupa przypali to zajarzą :)
Poza tym będąc w tym roku tylko w Polsce, tydzień z Renata i tydzień ze swoimi chłopakami, były to okolice Słowińskiego Parku i Park Krajobrazowy Słupi, był taki syf na rzekach, że wybieram Cro :):)
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 17.09.2008 18:53

Plaż włoskich nie można porównywać do chorwackich.

A tak oto wygląda wejście/wyjście z plaży w Rimini. (1997rok)

Obrazek

pozdrav
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 17.09.2008 19:02

Zacytuję słowa kolegi, z którym byliśmy w zeszłym roku na Ciovo. Chyba najtrafniej ocenił stan rzeczy:
Nie oceniajcie Chorwacji zaraz po podróży. W moim przypadku ( zaznaczam, że jest to moja subiektywna ocena ) miejsce do którego dojechaliśmy tak surowo oceniłem, że byłem bardzo rozczarowany. Gdzieś pękły wyobrażenia o pięknie i egzotyce tego kraju. Owszem były palmy i kryształ w morzu, ale były również i takie widoki
Obrazek
Obrazek
Jakież było kurcze moje zdziwienie jak obudziłem się rankiem i oczom moim ukazał się ten sam widok, ale jakże różny od tego co widziałem wczoraj. Sen ma ten zbawienny wpływ na nasz organizm, że po nim wszystko jest w innych kolorach. Było ekstra. Piękne palmy i kryształ w morzu i te śmieci jakieś "inne" ( podobno takie widoki są w całej Chorwacji ). Wszechobecne słońce dawało powody do radości.

Pozostaje nam jedynie przymknąć oko i cieszyć się czystą i ciepłą wodą, pięknymi widokami, super klimatem i cudownymi ludźmi.
jotem
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jotem » 17.09.2008 19:19

bonar napisał(a):Plaż włoskich nie można porównywać do chorwackich.

A tak oto wygląda wejście/wyjście z plaży w Rimini. (1997rok)

Obrazek

pozdrav


Co tak się wszyscy na Rimini uparli???!!! Podobnie jak na tym forum z powodów dla mnie niezrozumiałych wychwala się np Mimice;)

Moje wejcie na plażę włoską podczas sztormu:) - więc plaża zalana

Obrazek
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 17.09.2008 19:56

Nie żebym wychwalał Rimini, ale od chodnika do wody dojście po płytkach a plaża codziennie wczesnym rankiem grabiona.

To samo zauważyłem w Caorle (polecam dla rodzin z małymi dziećmi) szeroka czyściutka plaża a wzdłuż hoteli wieczorne tańce na plażowych estradach.

Obrazek

Obrazek


Dla mnie, też super miejsce.

pozdrav
Ostatnio edytowano 17.09.2008 20:05 przez bonar, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.09.2008 19:58

jotem napisał(a):Co tak się wszyscy na Rimini uparli???!!! Podobnie jak na tym forum z powodów dla mnie niezrozumiałych wychwala się np Mimice;)


No cóż, każda pliszka swój ogonek chwali :wink:

Plitvice mimo , że to cud natury tez nie wszystkim się podobają , bo albo ludzi za dużo , albo parking źle zorganizowany, a jeden taki plecie :wink: , że za drogo i w związku z tym "na krzywy ryj" trzeba je zwiedzać.
jotem
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jotem » 17.09.2008 20:14

Januszu,
chodzi jedynie o to, żeby znaleźć równowagę. Plitvice warte zobaczenia - a, że organizacja parkingu do kitu - też prawda:)
Moje odczucia są takie: to co w Chorwacji stworzyła natura nas zachwyca, podoba się chyba bez wyjątku.
To co Chorwaci robią z tym darem od losu- a właściwie czego nie robią a powinni, to już jak widać powyżej nie wszyscy są skłonni przyjąć bezkrytycznie.


bonar,
pokazując te jedną fotkę chciałam jedynie dać sygnał, że plaża "dzika" bez rzędów parasoli, bez tłumów, bez hałasu itp tez może być czysta. Trochę na zasadzie stereotypu przyjmuje się, że w Chorwacji plaże bardziej nieformalne i mniej zatłoczone, a we Włoszech rzędy parasoli i tłumy ludzi... stereotyp.

Dla przeciwwagi - Baska Voda - 2 wrzesień godzina mocno popołudniowa (ok 17:30) - jak dla mnie to już ...dużo ludzi; wole nie wiedzieć jak tam jest w lipcu/sierpniu około południa;)

Obrazek
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 18.09.2008 08:00

Pewnie, że wolałabym ciszę, spokój, prywatna plażę w malutkiej zatoczke (choć akurat taką właśnie mieliśmy w Pisaku i było mocno zasikana i nie tylko). Ale jak się jedzie z brzdącem, którego roznosi energia to na nic zdadzą się cisza i spokój na dłuższą noiż 2-3 dni metę: nie da się hustać na gałęziach drzew (mama nie pozwala), skakać ze skał do wody (bo malec nie umie pływać). Więc co taki szkrab ma robić? A Makarska zapewnia mu atrakcje, które lubi: plac zabaw, karuzela, duża plaża po której można biegać podczas zachodu słońca...

Rimini....hmmm...spodobał nam się camp i na zdjęciach wyglądało to wszystko bardzo zachęcająco - byliśmy tam 6 lat temu, więc i internet i fora były mniej popularne i "informacjodajne" ;-)

Po drugiej stronie buta nad Morzem Tyrreńskim - BAJKA!!!! Szczególnie plaża w Piombino (tak, gdzie pies co jeździł koleją). Więc i włoskie kurorty mogą być czyste i wyglądać zachęcająco.
jotem
Croentuzjasta
Posty: 411
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jotem » 18.09.2008 08:56

mama_Kapiszonka napisał(a):Po drugiej stronie buta nad Morzem Tyrreńskim - BAJKA!!!! Szczególnie plaża w Piombino (tak, gdzie pies co jeździł koleją). Więc i włoskie kurorty mogą być czyste i wyglądać zachęcająco.[/color]


Bingo!:) W tamtych okolicach...nawet woda ma jakby ładniejszy kolor:)
a są jeszcze ciekawsze odcienie "włoskiego" morza;)

Co do potrzeb małych brzdąców... oczywiście są inne niż u nastolatków czy dorosłych i to prawda, że osady typu Pisak nie mają nic dla taki klientów do zaoferowania...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.09.2008 10:29

Przy takim ogromie turystów trudno jest zapanować nad śmieciami...turyści jednak mogliby sami nad tym zapanować...butelki po piwie, puszki, reklamówki czy skórki od arbuzów nie musiałyby pływać w wodzie ( w czystym Jadranie )...gdyby ludzie sami jej nie zasmiecali...co do petów...krew mnie zalewa, że na każdym kroku muszę na plaży po nich deptać i czuć ich smród a jestem osobą niepalącą...przecież Chorwaci tego nie robią a przynajmniej jeszcze tego nie doświadczyłem..niemniej moje nastawienie do wypoczynku w Cro nie zmieni się...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.09.2008 10:33

mama_Kapiszonka napisał(a):Pewnie, że wolałabym ciszę, spokój, prywatna plażę w malutkiej zatoczke (choć akurat taką właśnie mieliśmy w Pisaku i było mocno zasikana i nie tylko). Ale jak się jedzie z brzdącem, którego roznosi energia to na nic zdadzą się cisza i spokój na dłuższą noiż 2-3 dni metę: nie da się hustać na gałęziach drzew (mama nie pozwala), skakać ze skał do wody (bo malec nie umie pływać). Więc co taki szkrab ma robić? A Makarska zapewnia mu atrakcje, które lubi: plac zabaw, karuzela, duża plaża po której można biegać podczas zachodu słońca...

Rimini....hmmm...spodobał nam się camp i na zdjęciach wyglądało to wszystko bardzo zachęcająco - byliśmy tam 6 lat temu, więc i internet i fora były mniej popularne i "informacjodajne" ;-)

Po drugiej stronie buta nad Morzem Tyrreńskim - BAJKA!!!! Szczególnie plaża w Piombino (tak, gdzie pies co jeździł koleją). Więc i włoskie kurorty mogą być czyste i wyglądać zachęcająco.


Co do Morza Tyrreńskiego byłem w Civitavecchii i faktycznie wrażenie jest pozytywne...tam jednak nie ma takiego uroku jak nad Jadranem w Cro...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Chorwaci obudźcie się ! - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone