napisał(a) daria » 03.09.2006 23:24
wróciłam wczoraj z wyspy paszman- jechalismy do Splitu ale zmęczenie jazdą było tak duże że zjechalismy z autostrady w Zadarze- i nie żałuję- na Paszmanie nie ma jeżowców, plaża kamienista ale dno piasek a za apartament 2- pokoje+ salon z aneksem kuchennym (tzn sztućce, talerze, garnki, kuchenka, lodówka, stół z 4 krzesłami+tv)i łazienką, oczywiście grill i grapka od własciciela na powitanie- płaciliśmy 25 euro(było super i zostalismy jedną dobę wiecej- juz za 15 euro), w czasie pobytu włascicielka non stop przynosiła świezą miete, pietruszkę, oregano- bardzo życzliwy kontakt- wyspa Paszman łaczy się mostem z Uglian- także jest co zwiedzać jeśli znudzi się plaża- jakby cos to mam telefon- polecam