Krisv napisał(a):kaeres napisał(a):Mam podobne wrażenie w niektórych knajpach, że to nie jest podwyżka inflacyjna +15%.
Ale dla kontrastu podam przykład Dalmatinac w centrum Orebiča.
Na prawdę porządna pizza margherita zaczynała się od 8€. Już mniamniuśne z pršutem ale na prawdę w sporej ilości, albo z anchois, krewetkami to 10,50€. W Polsce tyle kosztują.
Piwko do tego 3€ i podsumowując można zjeść super pizzę, popić lanym piwerkiem i rachunek 11€ co daje 83HRK więc raczej do przejścia wg. mnie.
W knajpce No name w Orebiču, gdzie się siedzi na patio niemal na wodzie z pięknym widokiem bośniackie čevapy 11€ (bośniackie bo podawane w picie + oczywiście reszta dodatków jak frytki, ajvar i cebulka).
Oczywiście bywały i obiady gdzie zostawiałem 85€/640HRK na 3os ale to były ośmiornice, steki, po 2 piwka na łeb i 2 soczki/coca cola.
Wybacz szczerość, ale podawanie ceny pizzy jako wyznacznik cen w konobach jest trochę słabe - co za różnica, czy pizza kosztuje 8, 10, czy 14 euro przy całkowitych kosztach pobytu w Chorwacji. W tym roku był bardzo duży rozrzut cenowy przy podobnym daniach w zależności od miejsca. Widać, że konoby testują klientów, ile są w stanie zapłacić w euro za posiłek na wakacjach.
Ogólnie można napisać, że tanio to już było, ale tragedii też nie było. Jedliśmy kalmary za 14 euro, ale też za 29. Rybna płyta była dostępna za 42 euro, ale częściej za 60 euro. Butelkę 0,75 wina Posip można było zamówić za 25 euro (zamówiliśmy), ale też za 40 euro (odpuściliśmy). Cena Dingaca w konobach to już osobny temat - zamówiliśmy tylko raz w konobie Andiamo za 32 euro do peki z cielęciną (idealnie pasował i smakował). 1L białego "domowego" wina z karafki był cenie 15-20 euro w zależności od konoby - z tej opcji najczęściej korzystaliśmy przy zamawianiu ryb lub owoców morza. Przy 19 kolacjach dla 2 osób średnia cena za kolację wyszła u nas 56 euro (głównie ryby i owoce morza, 1 x pizza, 1 x mięso, 1 x peka). Najdroższy rachunek za jedną kolację dla 2 osób (nie licząc napiwku) wyniósł nas 125 euro - sami zgadnijcie gdzie?
Masz w zupełności rację z tym rozrzutem cenowym w tym roku.
Faktycznie za te same dania można było zapłacić 50% więcej lub mniej.
Gdzie był ten wysoki rachunek 125€ ?