Ceny w Dubrowniku??

Nie szukaj zapytam w innym dziale? Dziękuję, przybliżoną trasę znam ale chcę szybką a nie widokową bo tę zaliczę w drodze powrotnej.
Pozdrawiam

Kiedys "Bruno" mi napisał "Ja jechałem przez Węgry - Cro - Bih...
chciałem zobaczy Sarajevo. i tam nocowałem na kempie....potem kierunek Dubrownik.. fajna trasa.. zero aut ...widoki przepiękne"

krakuscity napisał(a):zapytam jak najszybciej tam dojechać

Krakow-Chyzne-Budapest-Osijek-Sarajevo-Dubrovnik. Wychodzi 1100 km.

krakuscity napisał(a):Planuję wyjazd w czerwcu zaraz "za" Dubrownik, trasa przez BiH - Wezyr ja mam benzynę więc nic o gazie nie wiem. Ceny w Dubrowniku podam Ci jak wrócę z końcem czerwca tylko się przypomnij.

Mam prosbę rzuć tam czasami okiem na ceny gazu i dostepnosc na stacjach
Pozdrawiam Wezyr

Wezyr napisał(a):Kiedys "Bruno" mi napisał "Ja jechałem przez Węgry - Cro - Bih...
chciałem zobaczy Sarajevo. i tam nocowałem na kempie....potem kierunek Dubrownik.. fajna trasa.. zero aut ...widoki przepiękne"

A czy na kampach w Sarajevie jest bezpiecznie? Macie jakieś informacje na ten temat?

Trebor napisał(a):A czy na kampach w Sarajevie jest bezpiecznie? Macie jakieś informacje na ten temat?

zadaj to pytanko nie jako post ale nowy temat może Bruno bedzie on tam "mieszkał"

Wezyr napisał(a):Mam prosbę rzuć tam czasami okiem na ceny gazu i dostepnosc na stacjach
Pozdrawiam Wezyr

W Dubrovniku jest stacja LPG - jadąc starą trasą wzdłuż zatoki. ponadto LPG jest w Metkovicu na granicy BiH i HR. W BiH nasi znajomi tankowali LPG w Banja Luka http://www.kralicek.cz/lpg/chorvatsko.html#bosna

Bruno nie odpowiada. Ale chyba w Sarajevie mozna w miarę normalnie kempingować przez jedną noc. Iidża ma jkaiś hotelowy kompleks z polem namiotowym.

Witam wszystkich
ja tez sie wybieram do Dubrovnika a jestem z Rzeszowa,powiedzcie czy trasa przez BiH jest bezpieczna ,bo zona jest wystraszona (wiadomo co tam sie dzialo )i chce jechac przez Zagrzeb,pozdrawiam wszystkich

Wlasnie znalazlem temat ktory mnie interesuje (Bezpieczenstwo w Bosni),ale mimo wszystko jesli jechal ktos z moich stron do Dubrovnika to prosze o opis trasy

Jasiek32 napisał(a):Witam wszystkich
ja tez sie wybieram do Dubrovnika a jestem z Rzeszowa,powiedzcie czy trasa przez BiH jest bezpieczna ,bo zona jest wystraszona (wiadomo co tam sie dzialo )i chce jechac przez Zagrzeb,pozdrawiam wszystkich

Na początku lipca wróci z tej trasy wytrawny forumowicz krakuscity. Obiecał mi szczegółową relację. Obserwuj forum. Dowiemy się wszystkiego. Kiedy jedziesz?

Ja jade w lipcu,mysle ze jak dobrze pojdzie to 8 wyjade ,ale forum teraz przegladam non stop , moze uda sie cos jeszcze ciekawego dowiedziec

Jasiek32 napisał(a):Ja jade w lipcu,mysle ze jak dobrze pojdzie to 8 wyjade ,ale forum teraz przegladam non stop , moze uda sie cos jeszcze ciekawego dowiedziec

Ja trochę później ale tez w lipcu, mniej więcej w połowie. Też śledze regularnie forum - czekamy na kolegę krakuscity.

Jasiek32 napisał(a):Witam wszystkich
ja tez sie wybieram do Dubrovnika a jestem z Rzeszowa,powiedzcie czy trasa przez BiH jest bezpieczna ,bo zona jest wystraszona (wiadomo co tam sie dzialo )i chce jechac przez Zagrzeb,pozdrawiam wszystkich

Wlasnie znalazlem temat ktory mnie interesuje (Bezpieczenstwo w Bosni),ale mimo wszystko jesli jechal ktos z moich stron do Dubrovnika to prosze o opis trasy

Witam.
Ja jestem z Lublina i jadąc do Chorwacji zawsze przejeżdżam przez Rzeszów więc może Ci pomogę opisując swoją ulubioną trasę.
Do Budapesztu chyba nie muszę Ci tłumaczyć. W Budapeszcie ja zawsze kieruję się na drogę nr 6. Nie przestrasz się kolein (szczególnie na skrzyżowaniu przy wyjeździe z Budapesztu) są tylko na początku potem tylko na sporadycznych odcinkach. Droga nr 6 prowadzi wzdłuż Dunaju, czasem nawet jedzie się wałem przeciwpowodziowym. Po drodze mija się miasta ale wszystkie mają obwodnice dzięki czemu trasa jest dość szybka i nie zakorkowana. Gdy miniesz miasto Tolna kierujesz się na drogę 56 w mieście Szekszard i jedziesz na Mohacs. Dalej granica W Udvar i jest Chorwacja. Tutaj Osijek, Borovo, Vinkovici i przejście Żupanja - Orasje. W Bih kieruję się na Tuzlę drogą o nr 1-8. Po przekroczeniu granicy jesteśmy w serbskiej części Bośni dlatego nazwy miejscowości pisane są cyrylicą. Tutaj panuje dość dużu ruch, przy drodze jest dużo bazarów, myjni, złomowisk a na drodze przed skrzyżowaniami koleiny. Za granicą są też oznaczone pola minowe. Droga jest dość szeroka i wydawałoby się główna w tym rejonie, ale trzeba uważać aby nie przejechać znaku stop na skrzyżowaniu w tym rejonie (nie pamiętam już miejscowości). Do samej Tuzli jest też bardzo dużo stacji benzynowych. Z Tuzli jedziemy w kierunku Sarajeva przez Żivinice, Kladanj, Olovo, Semizovac. Tutaj zaczynają się górki (mi przypominają Bieszczady). Ruch minimalny, ładne widoczki, droga z serpentynami w niektórych miejscach. Nawierzchnia bardzo dobra. W lasach są parkingi gdzie można stanąć, grille wodne i miód. Jedzie się głównie zalesionymi terenami, nie ma męczącego upału można jechać dość szybko bo jest mały bardzo ruch. Mnie zdziwiło że dojeżdżając do Sarajeva ruch nadal jest niewielki i dopiero w Semizovac zaczyna się robić tłoczno. Dalej Sarajevo tutaj wjeżdżamy na drogę do Jablanicy. Tutaj ruch jest dużo większy. Jedzie się wolniej ale widoki też są niezłe. Są tunele (nieoświetlone i jeden z zakrętem jest niezły). W Jablanicy jedziemy na Mostar i tutaj widoki są rewelacyjne. Dolina Neretvy jest po prostu niesamowita trzeba to zobaczyć. Zaraz za Jablanicą po lewej stronie będzie kilka fajnych knajpek - tutaj można coś zjeść. Za Mostarem cały czas główną drogą na Metkovic i jesteśmy w Cro. Dalej na Dubrovnik.
Ta trasa jest jak najbardziej bezpieczna (chyba, że pójdziecie na spacer po polu minowym ), jeździłam nią i w dzień i w nocy.
Jest natomiast jeszcze jedna opcja z Sarajeva jedzie się na Dobro Polje, Brod, Gacko, Bileca, Trbinje i G. Brgat (granica tuż przy Dubrovniku). Tą trasą nie jechałam i chcę ją dopiero przetestować, ale są osoby które tędy już podróżowały.
I jeszcze raz powtarzam - przejazd przez Bośnię nie jest ani straszny, ani koszmarny, ani niebezpieczny (trzeba tylko uważać na policję - ale zawsze ostrzegają światłami). Dla nas przy jeździe do Dubrovnika jest to najkrótsza opcja i dodatkowo bardzo malownicza.

Pozdrawiam

meeg napisał(a):

Jasiek32 napisał(a):Witam wszystkich
ja tez sie wybieram do Dubrovnika a jestem z Rzeszowa,powiedzcie czy trasa przez BiH jest bezpieczna ,bo zona jest wystraszona (wiadomo co tam sie dzialo )i chce jechac przez Zagrzeb,pozdrawiam wszystkich

Wlasnie znalazlem temat ktory mnie interesuje (Bezpieczenstwo w Bosni),ale mimo wszystko jesli jechal ktos z moich stron do Dubrovnika to prosze o opis trasy

Witam.
Ja jestem z Lublina i jadąc do Chorwacji zawsze przejeżdżam przez Rzeszów więc może Ci pomogę opisując swoją ulubioną trasę.
Do Budapesztu chyba nie muszę Ci tłumaczyć. W Budapeszcie ja zawsze kieruję się na drogę nr 6. Nie przestrasz się kolein (szczególnie na skrzyżowaniu przy wyjeździe z Budapesztu) są tylko na początku potem tylko na sporadycznych odcinkach. Droga nr 6 prowadzi wzdłuż Dunaju, czasem nawet jedzie się wałem przeciwpowodziowym. Po drodze mija się miasta ale wszystkie mają obwodnice dzięki czemu trasa jest dość szybka i nie zakorkowana. Gdy miniesz miasto Tolna kierujesz się na drogę 56 w mieście Szekszard i jedziesz na Mohacs. Dalej granica W Udvar i jest Chorwacja. Tutaj Osijek, Borovo, Vinkovici i przejście Żupanja - Orasje. W Bih kieruję się na Tuzlę drogą o nr 1-8. Po przekroczeniu granicy jesteśmy w serbskiej części Bośni dlatego nazwy miejscowości pisane są cyrylicą. Tutaj panuje dość dużu ruch, przy drodze jest dużo bazarów, myjni, złomowisk a na drodze przed skrzyżowaniami koleiny. Za granicą są też oznaczone pola minowe. Droga jest dość szeroka i wydawałoby się główna w tym rejonie, ale trzeba uważać aby nie przejechać znaku stop na skrzyżowaniu w tym rejonie (nie pamiętam już miejscowości). Do samej Tuzli jest też bardzo dużo stacji benzynowych. Z Tuzli jedziemy w kierunku Sarajeva przez Żivinice, Kladanj, Olovo, Semizovac. Tutaj zaczynają się górki (mi przypominają Bieszczady). Ruch minimalny, ładne widoczki, droga z serpentynami w niektórych miejscach. Nawierzchnia bardzo dobra. W lasach są parkingi gdzie można stanąć, grille wodne i miód. Jedzie się głównie zalesionymi terenami, nie ma męczącego upału można jechać dość szybko bo jest mały bardzo ruch. Mnie zdziwiło że dojeżdżając do Sarajeva ruch nadal jest niewielki i dopiero w Semizovac zaczyna się robić tłoczno. Dalej Sarajevo tutaj wjeżdżamy na drogę do Jablanicy. Tutaj ruch jest dużo większy. Jedzie się wolniej ale widoki też są niezłe. Są tunele (nieoświetlone i jeden z zakrętem jest niezły). W Jablanicy jedziemy na Mostar i tutaj widoki są rewelacyjne. Dolina Neretvy jest po prostu niesamowita trzeba to zobaczyć. Zaraz za Jablanicą po lewej stronie będzie kilka fajnych knajpek - tutaj można coś zjeść. Za Mostarem cały czas główną drogą na Metkovic i jesteśmy w Cro. Dalej na Dubrovnik.
Ta trasa jest jak najbardziej bezpieczna (chyba, że pójdziecie na spacer po polu minowym ), jeździłam nią i w dzień i w nocy.
Jest natomiast jeszcze jedna opcja z Sarajeva jedzie się na Dobro Polje, Brod, Gacko, Bileca, Trbinje i G. Brgat (granica tuż przy Dubrovniku). Tą trasą nie jechałam i chcę ją dopiero przetestować, ale są osoby które tędy już podróżowały.
I jeszcze raz powtarzam - przejazd przez Bośnię nie jest ani straszny, ani koszmarny, ani niebezpieczny (trzeba tylko uważać na policję - ale zawsze ostrzegają światłami). Dla nas przy jeździe do Dubrovnika jest to najkrótsza opcja i dodatkowo bardzo malownicza.

Pozdrawiam

Wspaniale, meeg, dzięki serdeczne. Że też wcześniej nie wpadło mi do głowy, żeby zapytać Cię o szczegóły dotyczące tej trasy. A kiedyś czytałem Twoje posty na ten temat. Wydrukuję ten opis i pokażę żonie. Bo moja żona też ma lekkeigo boja przed Bośnią...

Życzę powodzenia! Trasa naprawdę fajna i bezpieczna - zresztą nie tylko Polacy jeżdżą przez ten kraj - mija się Niemców, Austryjaków, Włochów, Węgrów. Warto się odważyć i poznać choć z okien samochodu ten piękny kraj.

Pozdrawiam!